Uczelnie i rektorzy poruszają się trochę intuicyjnie i, niestety, co chwilę są czymś zaskakiwani. Brakuje nam drogowskazów pokazujących kierunki rozwoju całego systemu szkolnictwa wyższego i nauki. Zawsze optowałem za tym, abyśmy najpierw opracowali strategię rozwoju szkolnictwa wyższego, a dopiero potem zastanowili się nad konkretnymi rozwiązaniami i koniecznymi do ich wcielenia aktami prawnymi. Mam nadzieję, że dyskusja, jaka się obecnie toczy nad projektem założeń reformy systemu szkolnictwa wyższego i nauki, zaowocuje stworzeniem takiej właśnie strategii i dopiero wtedy będzie można sensownie mówić o kolejnej zmianie reguł.
Z prof. Januszem Janeczkiem, rektorem Uniwersytetu Śląskiego, rozmawia Andrzej Świć
Bogactwo nauki bierze się z różnorodności jej źródeł i swobody myśli. Spętanie jej jakimikolwiek więzami, narzucenie „jedynie słusznych” kanonów rozumowania, zmonopolizowanie przez jeden tylko paradygmat, a nawet zniewolenie nazbyt sztywnymi zasadami formalnymi – prowadzi w prostej linii do jej uwiądu! Stosowanie zaś do oceny dorobku uczonego kryteriów parametrycznych jest wprawdzie wygodne – zamiast dogłębnej analizy jego prac wystarczy w tym celu jedynie zsumować odpowiednie punkty – ale nie umożliwia odróżnienia faktycznej wartości naukowej tysiącstronicowego dzieła o niczym od zapisanego na skrawku kartki równania E = mc2.
Dr Wacław Petryński twierdzi, że w czasopismach z listy filadelfijskiej nierzadko publikowany jest naukowy chłam, tyle że pisany nienaganną angielszczyzną
Już teraz mówi się, że polski eksperyment może być przełomowy. Ogromne teleskopy obserwujące przez wiele godzin mały fragment nieba okazały się mało przydatne w poszukiwaniu błysków gamma. Za to „Pi of the Sky” o średnicy zaledwie 71 mm pokazał swój potencjał. Konstruowany właśnie nowy sprzęt pozwoli w całości pokryć pole widzenia satelity SWIFT czy szykowanego wkrótce do wystrzelenia – GLAST. Dodatkowo dwa zestawy kamer będą obserwować ten sam wycinek nieba z miejsc oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość wykrywania błysków krótszych niż 10 sekund.
O osiągnięciu polskich badaczy z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego pisze Mariusz Karwowski
Bibliotekarze to najgorzej uposażona grupa merytorycznej (w wyborach przypisana do... administracji!) społeczności akademickiej – praktycznie bez szans na poprawę standardów płacowych, bo istniejące mechanizmy wcale temu nie sprzyjają. Dramatyczny protest bibliotekarzy Uniwersytetu Wrocławskiego (niech nikogo nie zmyli, że tylko jeden!) jest świadectwem nastrojów całej tej grupy pracowników uczelni w Polsce. W tych okolicznościach niemal na cud zakrawa ich godziwy poziom profesjonalny.
Prof. Jacek Wojciechowski zastanawia się, jak pokonać słabości i niedostatki funkcjonowania bibliotek uczelnianych
„Forum Akademickie” jest finansowane w ramach umowy 933/P-DUN/2017 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność upowszechniającą naukę.
ARCHIWUM