Tworzony jest właśnie nowy algorytm finansowania uczelni. Skoro ewidentnie widać, że brakuje inżynierów, a mamy nadmiar pedagogów, socjologów, psychologów, nie mówiąc już o specjalistach od zarządzania i marketingu, musi on zwiększyć finansowanie uczelni technicznych. Trzeba także przekonać młodzież, że wykształcenie techniczne pozwoli im znaleźć atrakcyjną pracę w kraju i nie będą musieli emigrować za chlebem. Jednym z haseł zachęcających do studiowania w naszej politechnice było: „Po naszych studiach nie będziesz zmywał talerzy w Irlandii”. Hasło kontrowersyjne, ale prawdziwe. Część młodzieży wyjeżdża, bo nie może znaleźć atrakcyjnej pracy, ale po studiach technicznych mogą tę pracę znaleźć.
Rozmowa z prof. Janem Krysińskim, rektorem Politechniki Łódzkiej, przewodniczącym Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych
(…) można się pogodzić z egalitarnym charakterem studiów doktoranckich, lecz równocześnie można wyznaczyć pole do elitarnego kształcenia najwybitniejszych absolwentów studiów drugiego stopnia. Dotyczy to, z jednej strony, naukowców, którzy przez aktywny udział w badaniach naukowych twórczo rozwijają swoje umiejętności i kompetencje, ale równocześnie wnoszą istotny wkład do rozwoju uprawianej dyscypliny naukowej, uzyskując stopień naukowy doktora. Z drugiej strony ci, którzy mają być przygotowani do sprawowania ważnych misji wymagających interdyscyplinarnego wykształcenia, mogliby uczestniczyć w praktycznych działaniach w obranym obszarze aktywności, udowadniając przygotowanie do podejmowania samodzielnych działań i przejmowanie pełnej odpowiedzialności za ich skutki.
Prof. Leszek A. Dobrzański analizuje ścieżki awansu naukowego w Polsce
Jednym z kandydatów na nowy lek przeciwbólowy (…) jest bifalina. (…) Związek podawany bezpośrednio do ośrodkowego układu nerwowego jest około 1000 razy aktywniejszy od morfiny. Jednakże sposób biochemicznego działania związku powoduje, że okres wywoływania tolerancji jest znacznie wydłużony. Związek podawany dożylnie zdrowym ludziom ma stosunkowo niską aktywność na skutek trudności z przenikaniem do ośrodkowego układu nerwowego. Natomiast u ludzi o wysokim poziomie bólu, wywołanym stanami zapalnymi, jego przenikalność i efektywność przeciwbólowa gwałtownie wzrasta. Można więc powiedzieć, że związek działa głównie wtedy, kiedy jest to potrzebne. A to należy uznać za ogromny sukces terapeutyczny.
O osiągnięciach polskich uczonych w walce z bólem pisze Artur Wolski
„Forum Akademickie” jest finansowane w ramach umowy 933/P-DUN/2017 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność upowszechniającą naukę.
ARCHIWUM