Chciałbym, aby NCBiR było nowoczesną agencją finansującą badania naukowe, o uznanej pozycji nie tylko w Polsce, ale w Europie i na świecie, która stymuluje badania naukowe w obszarach ważnych dla państwa. Chciałbym, żebyśmy byli instytucją, której wizerunek w oczach społeczności naukowej i przedsiębiorców jest nienaganny, byśmy byli postrzegani jako miejsce, gdzie się sprawy załatwia szybko, uczciwie, z życzliwością, ale i ze stanowczością przestrzegania przyjętych reguł. Żeby każdy, kto tutaj przyjdzie, był obsłużony właściwie, co oczywiście jest także związane z wysokim poziomem etycznym. Brzmi to może górnolotnie i pompatycznie, ale to jest niezwykle ważne, bo jeżeli środowisko naukowe nie będzie miało zaufania do nas, jako do instytucji, która w sposób transparentny i możliwie najlepszy w interesie państwa wydaje środki, to i politycy nie będą mieli zaufania i tych środków na przyszłość nie dostaniemy. A jak my ich nie dostaniemy, to nie dostanie ich polska nauka.
Z prof. Krzysztofem Kurzydłowskim, dyrektorem Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, rozmawia Andrzej Świć – str. 22-24
czytaj »Trzeba mieć nadzieję, że jednostki uczelniane spełniające formalnoprawne warunki do prowadzenia kierunków studiów będą się również kierowały względem na rynek pracy i całkiem zwyczajnym zdrowym rozsądkiem, a nie tylko ambicjami tych profesorów, którzy po prostu chcieliby mieć swój kierunek i swoich studentów. Trzeba mieć również nadzieję, że te senaty uczelni, którym przyjdzie decydować o uruchomieniu danego kierunku studiów, potrafią odróżnić to, co jest autentyczną potrzebą edukacyjną, od tego, co jest przede wszystkim profesorską ambicją i potrafią przeciwstawić się temu mnożeniu edukacyjnych bytów ponad potrzebę.
Prof. Zbigniew Drozdowicz analizuje niektóre zapisy projektu nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym w kontekście naszej rzeczywistości akademickiej – str. 26-28
czytaj »Chciałbym zaproponować pewne rozwiązanie organizacyjne mogące poprawić rekrutację międzynarodową (...). Myślę o stworzeniu państwowej jednostki, która stałaby się pomostem pomiędzy uczelniami pragnącymi przyjmować każdego aplikanta a instytucjami rządowymi skłonnymi wpuszczać tylko kilka osób z każdego kraju. Nie jestem zwolennikiem centralizmu i nadmiernej ingerencji państwa, ale w niektórych kwestiach nie widzę innego rozwiązania – „prywaciarze”, tak firmy, jak i fundacje, nie mają odpowiednich kompetencji, informacji, autorytetu, a ich racjonalnością może zachwiać bieżąca sytuacja finansowa, zmiany właścicielskie lub poziom menedżerów decydujących w danym momencie. (...) Chciałbym profesjonalnej i efektywnej instytucji, zdolnej rozwiązać najważniejsze wyzwania rekrutacji do Polski.
Jak sprostać wyzwaniom dotyczącym rekrutacji zagranicznych studentów do polskich uczelni, zastanawia się Marcin Dudzyński – str. 41-43
czytaj »Inteligentny kompozyt, który wbudowany jest w skrzydło samolotu czy łopaty śmigłowca, kiedy tylko pojawią się turbulencje, momentalnie optymalizuje ustawienia poszczególnych elementów maszyny i zapewnia bezpieczny lot. Istotne jest również przy tym, aby sam materiał kompozytowy okazał się trwały i wytrzymał obciążenia krytyczne, mogące spowodować uszkodzenie prowadzące do jego zniszczenia. Właśnie na wieży będzie można określić bezpieczny zakres jego użytkowania przy obciążeniach udarowych. – Łatwo sobie wyobrazić jakiś kamień, pocisk czy przypadkowo przelatującego ptaka uderzającego w samolot. Badania na wieży udarowej pozwalają przeprowadzić podobne symulacje, w wyniku których określamy warunki graniczne trwałości danego materiału kompozytowego – wyjaśnia prof. Sadowski.
O osiągnięciach uczonych z Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej, pisze Mariusz Karwowski – str. 56-57
czytaj »„Forum Akademickie” jest finansowane w ramach umowy 933/P-DUN/2017 ze środków Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego na działalność upowszechniającą naukę.
ARCHIWUM