Pęknięta tożsamość
W pięknej sandomierskiej katedrze wisi XVII-wieczny obraz Karola de Prevot, przedstawiający mord rytualny dokonywany przez Żydów. Malowidło bywa niedostępne dla zwiedzających z uwagi na protesty środowisk żydowskich, zarzucających promowanie antysemityzmu i utrwalanie nieprawdziwego obrazu narodu żydowskiego.
Jak łatwo być oskarżonym o apologię nienawiści rasowej przekonał się znany socjolog i filozof, pochodzący ze zasymilowanej rodziny żydowskiej, Edgar Morin, który w 2002 roku przed francuskim sądem usłyszał zarzuty propagowania terroryzmu i antysemityzmu z powodu publikacji artykułu Izrael – Palestyna: rak . Autor, oburzony bezpodstawnymi zarzutami, od których ostatecznie został uniewinniony, odpowiedział esejem Świat nowożytny a kwestia żydowska : „Wychodząc od pragnienia uprawiania złożonego myślenia, będę się starał rozpatrywać kwestię żydowską w jej historycznej relacji ze światem nowożytnym”.
Czytelnik zaczyna podróż do świata syjonistycznego począwszy od królestwa Judy, a kończąc na dramacie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Prezentowane tło dziejowe służy uwypukleniu tragedii jednostki pochodzenia żydowskiego, polegającej na przyjmowaniu dualistycznej tożsamości judeogoja, będącego połączeniem dwóch skrajnie nieprzystających do siebie rzeczywistości. „Podwójna tożsamość mogła składać się z jednej tożsamości udawanej i jednej prawdziwej. Podwójna tożsamość judeogojowska może zawierać dwie tożsamości na poły prawdziwe i na poły fałszywe, stąd rozterki osobowościowe”.
Morin, sam będąc uwikłanym w zmagania z własną, dwojaką mentalnością, stara się wiernie oddać ogląd świata widzianego z perspektywy człowieka niejednoznacznego: „Ja sam zachowałem pseudonim z ruchu oporu, którym podpisywałem moje teksty, ale pozostawiłem też moje nazwisko rodowe. Nazywam się Morin, gdy idzie o moją twórczość, ale po ojcu noszę nazwisko Nahoum. W ten sposób wyrażam obie składowe mojej tożsamości”.
To pęknięcie żydowskiej psychiki z jednoczesnym trwaniem w poczuciu bycia poszkodowanym, prowokuje według Morina obecny, nierozwiązany konflikt między Izraelem i Palestyną, w którym największym dramatem staje się tragiczna zamiana ról. Oto dotychczasowy, pokrzywdzony przez lata naród żydowski jest oprawcą i agresorem, usprawiedliwiającym swoje okrucieństwo doświadczonymi wcześniej prześladowaniami ze strony innych narodów. Ofiarny baranek staje się szczerzącym kły wilkiem, a w imię nieprzebaczonej krzywdy giną niewinni ludzie, których jedynym przewinieniem jest fakt zamieszkiwania na spornym terytorium.
Dzięki Morinowi czytelnik uzyskuje wstęp do wewnętrznie rozdartego świata umysłowości narodu żydowskiego, który przez wieki podejmował próby asymilacji z otaczającą go, nie zawsze przyjazną, rzeczywistością, usiłując jednocześnie zachować własną odrębność. Autor, otwierając drzwi do krainy wyznawców judaizmu, nie tylko obnaża bolesne rany, ale jednocześnie przestrzega, że skupianie się na apoteozie męczeństwa własnego narodu nie służy jego rozwojowi, a wręcz izoluje od innych nacji. Jedyną drogą, uniwersalną dla całego wszechświata, staje się według Morina wzajemne wybaczenie i traktowanie innych jak równych sobie. „Błędne koło może zostać przerwane tylko wtedy, jeśli uświadomimy sobie nasze wspólne człowieczeństwo”.
Aneta Zawadzka
Edgar Morin, Świat nowożytny a kwestia żydowska, przełożył Wojciech Prażuch, Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”, Warszawa 2010.