Intelektualny scrabble

Było już Abecadło Kisiela , Abecadło Miłosza i wiele innych „alfabetycznych” i „abecadłowych” książek, ale Alfabet Paszka zasadniczo różni się od powyższych. Po pierwsze choćby dlatego, że w żadnej mierze nie jest książką wspomnieniową, lecz naukową publikacją bynajmniej nie autorstwa prof. Paszka. Po drugie to książka – laudacja, książka – hołd, jaki prof. Jerzemu Paszkowi, uczniowi Henryka Markiewicza, postanowiło złożyć grono przyjaciół i współpracowników z Uniwersytetu Śląskiego. Otóż szanowny „Jubilat”, jak nazwano Profesora we wstępie, ma za sobą kilkadziesiąt lat pracy naukowej i niemal „całą swoją aktywność i zapał badacza literatury skoncentrował na rozpoznawaniu tajników (szczególnie stylistycznych i tekstologicznych) twórczości Wacława Berenta i Stefana Żeromskiego”. Redaktorzy zamieścili wobec tego bibliografię prac Paszka obejmującą lata 1968-2010.

Zasadniczy podział tematyczny został dokonany już w tytule, więc pozostaje mi przynajmniej wyszczególnić autorów. O Wacławie Berencie piszą: Wojciech Gutowski, Krystyna Kralkowska-Gątkowska, Jan Jakóbczyk i  Janusz Ryba. Stylistyką (i okolicami) zajmują się: Anna Martuszewska, Jacek Lyszczyna, Marek Piechota, Marian Kisiel, Ryszard Koziołek i Józef Olejniczak. Twórczość Stefana Żeromskiego analizują: Stefan Zabierowski, Ewa Wąchocka, Anna Gomóła, Teresa Wilkoń i Aleksandra Paszek.

Pierwsza część tytułu, Alfabet Paszka , nawiązuje jednak nie tylko do obszarów badawczych eksplorowanych przez Paszka w ciągu kilku dekad akademickiej aktywności, ale również do prywatnej pasji Profesora, która znalazła istotne odbicie w jego pracy naukowej. Otóż Jerzy Paszek jest zapalonym szaradzistą, namiętnym wielbicielem wszelkiego rodzaju kalamburów i rebusów językowych, a także nieprzeciętnym admiratorem gry w scrabble, o czym świadczy mnogość „scrabblowych” artykułów: Lingwistyka w świetle scrabble, Jak wygrywać w scrabble?, Scrabble rekordowe, Poezja scrabble, Scrabble i taktyki. W pewnym sensie każdy z akademików uprawia przecież wciąż intelektualnego scrabble’a.

Alfabet Paszka to jedna z wielu książek jubileuszowych, będących pomnikami dla ludzi, którzy swoje życie poświęcili w służbie nauki, przybliżając nam różnorakie postaci (zarówno twórców, jak i bohaterów literackich) i zjawiska. Cel takich dzieł jest prosty i wydaje mi się, że nikt nie powinien mieć co do tego wątpliwości, a określić można go jednym słowem: PAMIĘĆ. To zadanie wszystkich ksiąg jubileuszowych, by zachować w pamięci naszej i potomnych sylwetkę uczonego, którego wieloletnia aktywność przyczyniła się nie tylko do rozwoju danej dziedziny, ale zapewne stała się też inspiracją dla kolejnych pokoleń naukowców. I chociaż nie chcę deprecjonować wartości artykułów zamieszczanych w jubileuszowych księgach, to jednak właśnie walor, że tak to ujmę, memuarystyczny jest najistotniejszy. A wracając do tytułu książki, to ciekawym pomysłem byłoby stworzenie przez Jerzego Paszka swojego osobistego alfabetu na wzór Kisielewskiego czy Miłosza.

Jacek Hnidiuk

Alfabet Paszka. Berent, stylistyka (i okolice), Żeromski, red. Jan Jakóbczyk, Krystyna Kralkowska-Gątkowska, Magdalena Piekara, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2010.