Forrest Gump i teoria inteligencji
Josè Antonio Marina, hiszpański filozof i wykładowca, zajmuje się etyką oraz teorią inteligencji i twórczego myślenia. I właśnie zagadnienie inteligencji, a właściwie jej braku, porusza w swojej najnowszej książce.
Porażka inteligencji to przede wszystkim mnogość dziedzin naukowych, które autor umiejętnie łączy, by poprzeć wiarygodność swych wywodów. Są tu więc: psychologia, filozofia, socjologia, literatura, językoznawstwo czy elementy sztuki filmowej. Marina powołuje się również na autorytety naukowe z tych dziedzin. Według autora inteligencja to: „zdolność danej osoby do kierowania swoim postępowaniem przy wykorzystaniu informacji, które osoba ta zgromadziła, przyswoiła, przetworzyła lub też wypracowała”. Mądre postępowanie w życiu wcale nie musi wynikać z wysokiej inteligencji, bowiem inteligentnym jest nie ten, który posiada ogromną wiedzę, lecz ten, który potrafi ją wykorzystać. Zatem, jak mawiał Forrest Gump, „głupi ten, co głupio robi”.
Porażką inteligencji jest negowanie prawd oczywistych, np. uprzedzenia rasowe, przesądy (brak 13 piętra w hotelach) i dogmatyzm, którego przykładem były ogłaszane przez adwentystów zapowiedzi przyjścia Chrystusa. Z przyczyn oczywistych się nie spełniały, więc wyznaczano kolejne daty: 1844, 1914, 1975, aż w końcu uznano, że Chrystus już zszedł na ziemię, tylko go nie zauważyliśmy. Efektem głupoty jest również fanatyzm wynikający z połączenia uprzedzeń rasowych, przesądów i dogmatyzmu, będących zresztą, jak zauważa autor, pojęciami bardzo pokrewnymi. Fanatykiem był bez wątpienia żołnierz podpalający bibliotekę aleksandryjską, który nie miał wątpliwości, że postępuje słusznie, bo: „Wszystkie te książki albo mówią to samo, co Koran, w związku z czym są niepotrzebne, albo twierdzą co innego, więc bluźnią. W obu przypadkach zasługują na spalenie”.
Powodem głupich zachowań, ale także zbrodni, bywa często nuda. Zdaniem hiszpańskiego filozofa prawdziwa inteligencja to umiejętne połączenie wiedzy i uczuć, więc odrzuca on tezę jakoby uczucia nie sprzyjały logicznemu myśleniu, jednak zaznacza, że proporcje obu ingrediencji muszą być odpowiednie. Porażki inteligencji są również związane bardzo ściśle ze sferą języka, jako przykład podana zostaje sytuacja, gdy małżeństwo nie potrafi dojść do porozumienia, bo posługuje się językiem agresji. To także porażki woli, np. zanik chęci do życia, do działania, nałogi, impulsywność lub niezdecydowanie.
Inteligencja ludzka to pojęcie bardzo niejednoznaczne i, jak wskazują przykłady, przybierające różne formy realizacji. Marina pisze o Napoleonie, który dzięki walorom umysłowym osiągał to, do czego dążył, ale jednocześnie nie zdawał sobie sprawy, że ciągłymi wojnami przyczynia się do ekonomicznego upadku Francji. Inteligencja to jednak nie tylko atrybut jednostki, lecz także społeczeństw i grup ludzkich, które mogą być mądre i głupie, a ich inteligencja wynika ze stosunków społecznych. Zdaniem autora mądre społeczeństwo nie pozwoliłoby dojść do władzy Hitlerowi czy Napoleonowi, a głupie nie przyczyniłoby się do industrialnego rozwoju państwa.
Efektem głupoty są, jak możemy się domyślić, „niedola i zło”. Rodzaj ludzki to jednak dla autora gatunek wciąż nieukształtowany i poszukujący. Marina wierzy, że pomimo naszej niedoskonałości w walce głupoty z inteligencją to ta druga ostatecznie zatriumfuje.
Jacek Hnidiuk
Josè Antonio Marina, Porażka inteligencji, czyli głupota w teorii i praktyce, tłum. Katarzyna Jachimska-Małkiewicz, Wydawnictwo WAM, Kraków 2010.