O nowożytnych fortyfikacjach

Aleksander Smoliński

Złożone i niełatwe do studiowania dzieje fortyfikacji stałych stanowią obiekt naukowego zainteresowania zarówno historyków zajmujących się historią wojskową, jak i historyków architektury, a nawet historyków sztuki praktycznie w całej Europie. Choć dociekania wszystkich tych grup – pomimo wspólnej materii badawczej – mają swoją specyfikę, to ostatecznie ich efekty pozwalają nam lepiej poznać wielorakie aspekty powstawania oraz funkcjonowania różnych obiektów fortyfikacyjnych budowanych przez człowieka na poszczególnych etapach jego cywilizacyjnego rozwoju. Nie mniej ważna jest też próba określenia ich realnej wartości militarnej, co jest możliwe po prześledzeniu konkretnej roli, jaką odegrały one w licznych konfliktach zbrojnych.

Nie bez znaczenia jest też fakt, iż badania te oraz powstająca w ich wyniku literatura mają w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, liczne grono zainteresowanych nimi czytelników, choć zauważyć należy, że prawidłowość ta dotyczy głównie fortyfikacji z przełomu XIX i XX w. oraz dwudziestowiecznych, a więc tych, które przeszły surowy sprawdzian bojowej przydatności zarówno podczas I, jak i II wojny światowej. Nie oznacza to oczywiście, że fortyfikacje z okresu starożytności oraz średniowiecza i nowożytne nie budzą poważniejszego zainteresowania czytelników. Jest bowiem wręcz przeciwnie, tym bardziej iż w wielu miejscach szeroko rozumianego świata kultury śródziemnomorskiej po dziś dzień można zobaczyć liczne ich pozostałości, a niekiedy nawet mniej lub gorzej zachowane twierdze.

Nie tylko przeciw nieprzyjacielowi

Jak słusznie zauważa Bogusław Dybaś, jednym z najważniejszych etapów rozwoju fortyfikacji stałych była epoka nowożytna, głównie zaś XVI i XVII w., a więc czas systemów (szkół) fortyfikacyjnych staro– i nowowłoskiego oraz staroholenderskiego, a więc okres upowszechnienia w Europie broni palnej opartej na wynalazku prochu czarnego, przede wszystkim zaś artylerii ogniowej. Fakt ten wymusił nie tylko zmiany w organizacji i funkcjonowaniu armii oraz w stosowanej przez nie taktyce, lecz spowodował również konieczność powstania najpierw fortyfikacji bastejowych, a następnie bastionowych, bardziej odpornych na ogień artylerii. Zmian z tym związanych było zresztą znacznie więcej, o czym dowie się czytelnik tej precyzyjnie skonstruowanej i napisanej monografii.

Na podstawie doświadczeń historycznych oraz wieloletnich i wartościowych badań naukowych dotyczących przede wszystkim Europy Zachodniej, w tym Niemiec, autor rozpoczął bowiem swoje rozważania od określenia wspomnianych powyżej zmian w zakresie sztuki fortyfikacyjnej, które zaszły przede wszystkim na zachodzie Europy, będących skutkiem upowszechnienia się ciągle udoskonalanej broni palnej, głównie artylerii. Następnie zwrócił uwagę na cały szereg zjawisk społeczno-ekonomicznych oraz polityczno-ustrojowych i prawnych, a także przestrzennych, a więc pozamilitarnych, związanych z projektowaniem, budową i finansowaniem oraz funkcjonowaniem nowożytnych twierdz, w tym także ufortyfikowanych miast. Słusznie też wiąże je ze wzrostem poziomu sił wytwórczych, który pomimo licznych i krwawych konfliktów miał miejsce w Europie w XVI i XVII w. Wartymi szczególnego podkreślenia są też jego rozważania dotyczące definicji „twierdzy nowożytnej” oraz określenia zewnętrznego i wewnętrznego znaczenia twierdz w państwach będących monarchiami absolutnymi lub też dążącymi do takiego modelu sprawowania władzy. Powstawały one bowiem, co nie zawsze jest dostrzegane, także jako jeden ze sposobów kontroli własnych obywateli, a nie tylko jako ośrodki oporu przeciwko nieprzyjacielowi zewnętrznemu.

Poza tym autor przedstawił i przeanalizował także rozważania ówczesnych teoretyków i praktyków dotyczące tzw. twierdzy idealnej, a więc jej projektowania, finansowania i organizacji budowy, a także funkcjonowania zarówno w okresie wojny jak i pokoju, co wymagało stacjonowania w jej obrębie stałego garnizonu wojskowego, z konieczności opartego na stałej armii, zdyscyplinowanego i profesjonalnego.

Kto je budował i za co

Wszystkie te rozważania dotyczące realiów nowożytnej Europy Zachodniej stanowią zaledwie jedną z dwóch warstw tej pracy, przy czym jej zadaniem było wprowadzenie czytelnika do zagadnień twierdz istniejących w XVI i XVII w. na terenie Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Bez tego bowiem byłoby mu trudno zrozumieć specyfikę stałych nowożytnych obiektów fortyfikacyjnych powstających i funkcjonujących w tym okresie w Koronie oraz w Wielkim Księstwie Litewskim. Te zaś zagadnienia stanowią najistotniejszą część badań i analiz Bogusława Dybasia. W ich zakresie znalazły się różnorodne uwarunkowania militarne, ekonomiczne, społeczne i prawne (ustrojowe) oraz specyfika powstawania twierdz nowożytnych na terenie Rzeczypospolitej w XVI, a przede wszystkim w XVII w. Podjął się on też próby odpowiedzi na pytanie, czy w państwie tym istniał wówczas jednolity system twierdz, czy też różnorodne węższe systemy lokalne, w których budowę i funkcjonowanie zaangażowane były poszczególne miasta, instytucje państwa, mianowicie król, sejm i sejmiki, instytucje religijne, a w końcu również poszczególni magnaci, choć rola tych ostatnich mogła być dość skomplikowana. Często bowiem trudno było jednoznacznie rozróżnić, czy występowali oni jako inwestorzy prywatni, czy też czynili to z racji sprawowania wysokich urzędów państwowych, np. hetmańskich lub wojewodzińskich albo też starościńskich.

Poza tym Bogusław Dybaś słusznie podkreślił związek pomiędzy geograficznym rozmieszczeniem obiektów fortyfikacyjnych na obszarze Rzeczypospolitej a kształtem jej granic, poziomem rozwoju ekonomicznego – głównie miast – oraz potencjalnymi i realnymi jej przeciwnikami, a także specyfiką polskiego teatru działań wojennych, różniącego się dość zasadniczo od tego, który znany był z doświadczeń militarnych Europy Zachodniej. Analizując te kwestie, autor oparł się zarówno na konkretnych, dość zróżnicowanych obiektach fortyfikacyjnych, jak i na przedstawieniu stanu myśli teoretycznej powstającej w tym zakresie na obszarze ówczesnej Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Ważnymi wątkami tej pracy są też rozważania dotyczące planowanych oraz realnych kosztów budowy nowożytnych obiektów fortyfikacyjnych zarówno w Koronie, jak i w Wielkim Księstwie Litewskim. Poza tym autor książki przedstawił również cały proces inwestycyjny, od planowania do realizacji, wraz ze wskazaniem źródeł pozyskiwania środków finansowych i siły roboczej oraz kosztów utrzymania stałej załogi wojskowej, koniecznej w poszczególnych obiektach. Wszystkie te aspekty odniósł do realiów istniejących w tym czasie poza Rzecząpospolitą.

W efekcie takiego potraktowania problematyki nowożytnej twierdzy powstało opracowanie, jakiego wcześniej w polskiej historiografii jeszcze nie było. Przedstawia ono bowiem nie tylko obecny stan wiedzy o tych kwestiach, istniejący zarówno w obcej, jak i rodzimej historiografii, lecz także szczegółowo i w ciekawy sposób omawia je w odniesieniu do częściowo odmiennych od zachodniej Europy realiów Rzeczypospolitej Obojga Narodów istniejących w XVI i XVII w.

Monografia prof. Bogusława Dybasia nie należy do lektur łatwych w odbiorze. Pomimo to znalazła ona szerokie grono czytelników, na co niewątpliwy wpływ ma wysoka próba zawartych w niej analiz. Obecna edycja jest już drugim wydaniem, które zapewne zbyt długo nie będzie czekało na chętnych do nabycia i wnikliwego przestudiowania. Jej lektura może być bowiem swoistą intelektualną ucztą. Tak więc warto ją polecić wszystkim zainteresowanym zarówno dziejami fortyfikacji, jak i szeroko rozumianą historią wojskową nowożytnej Europy.

Bogusław DYBAŚ, Fortece Rzeczypospolitej. Studium z dziejów budowy fortyfikacji stałych w państwie polsko-litewskim w XVII wieku, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2018, ss. 583.