Absolwenci zadają kłam medialnym schematom
Centrum Karier i Ośrodek Monitorowania Kadry Zawodowej przedstawiły wyniki badania losów absolwentów AGH, którzy ukończyli studia w roku 2013, czyli od roku są na rynku pracy. Badaniem objęto 83,2 proc. wszystkich absolwentów, czyli 2732 osoby. Faktycznie na ankietę odpowiedziało 2594 absolwentów: 81,6 proc. spośród nich znalazło w tym czasie pracę lub rozpoczęło własną działalność gospodarczą, 3,3 proc. kontynuuje kształcenie, 2,7 proc. jest w trakcie zmiany pracy, 9,1 proc. wciąż jej poszukuje, a 3,3 proc. – nie pracuje i nie poszukuje pracy. To obraz dalece odbiegający od tego, który przedstawiają media – uczelnie jako „producenci” bezrobotnych.
Stopień zatrudnienia rozkłada się nierówno między absolwentami różnych wydziałów AGH. W przypadku absolwentów Wydziału Informatyki, Elektroniki i Telekomunikacji zatrudnienie znalazło aż 94,7 proc. z nich, 4,8 proc. prowadzi własną firmę, a 0,5 proc. kontynuuje naukę. Jednak w przypadku Wydziału Inżynierii Materiałowej i Ceramiki zatrudnienie znalazło tylko 65,2 proc. absolwentów, 2,1 proc. rozpoczęło działalność gospodarczą na własny rachunek, 4,3 proc. kontynuuje kształcenie, aż 19,9 proc. wciąż poszukuje pracy, a 8,5 ani nie pracuje, ani nie stara się o zatrudnienie. Zdecydowana większość absolwentów AGH 2013 – 74 proc. – pracowała na umowę o pracę, 19,3 proc. była zatrudniona na umowach cywilnoprawnych. Większość badanych – 87 proc. – deklarowała, że wykonuje pracę zgodną z wykształceniem.
Ciekawe, jak zmieniły się losy absolwentów AGH w ciągu ostatnich lat. O ile w 2008 roku, gdy po raz pierwszy je zbadano, po pół roku od uzyskania dyplomu pracowało 76,9 proc., a kontynuowało kształcenie 4,2 proc. z nich, to w przypadku absolwentów AGH z roku 2013 pracowało 81,6 proc., a kontynuowało kształcenie 3,3 proc. W przypadku rocznika 2008 dawało to 81,1 proc. czynnych zawodowo, a w przypadku rocznika 2013 – 84,9 proc. Trzeba zauważyć, że o ile odsetek pracujących z rocznika 2013 jest najwyższy w okresie prowadzenia badania, o tyle odsetek kontynuujących kształcenie już nie. Najwyższy był w roczniku 2009 – 10,8 proc.
Pracujący absolwenci wskazywali motywy zatrudnienia w określonym miejscu. W kolejności są to: możliwość rozwoju zawodowego (ponad 60 proc.), stabilność zatrudnienia, wysokość zarobków, lokalizacja firmy (połowa pracuje w Krakowie), zgodność pracy z wykształceniem. Oceniali też, że o przyjęciu do firmy zadecydowały przede wszystkim: kierunek studiów, umiejętności komputerowe, motywacja i dyspozycyjność, wiedza nabyta podczas studiów i uzyskane już wtedy doświadczenie zawodowe.
Przytoczone statystyki pozwalają wysnuć jednoznaczny wniosek, że absolwenci AGH nie mają większych problemów ze znalezieniem pracy. Co więcej, 45,9 proc. spośród pracujących otrzymało więcej niż jedną propozycję zatrudnienia, a 27,4 proc. absolwentów II stopnia w ogóle nie poszukiwało, lecz otrzymało propozycję zatrudnienia. W chwili obrony pracy dyplomowej zatrudnienie miało już 44,4 proc. ankietowanych. Większość, bo 94 proc., znalazło pracę w ciągu pół roku. Na podstawie tych danych możemy stwierdzić, że są oni bardzo poszukiwani na rynku pracy. Jeśli dodać, że aż 11 proc. z pracujących zarabiało powyżej 5 tys. zł (brutto), to mamy kolejną bardzo dobrą rekomendację dla kandydatów na tę uczelnię.