Nieodpłatne korzystanie z utworu

Bolesław Howorka


Pracowników szkoły wyższej, pracowników nauki, nie trzeba przekonywać, że działalność badawcza wymaga nieskrępowanego dostępu do tekstów uczonych zajmujących się problemami zbieżnymi z tematyką ich prac naukowych. Pracownicy naukowi są stałymi użytkownikami bibliotek uczelni, bibliotek jednostek badawczo−rozwojowych oraz placówek PAN i innych. Dawno minęły czasy, kiedy trzeba było ślęczeć w czytelniach, przeglądać czasopisma bibliograficzne i spisy treści, na miejscu czytać artykuły z czasopism naukowych. Obecnie, na dobrą sprawę, nie trzeba przychodzić do biblioteki. Można, dzięki Internetowi, korzystać ze zbiorów biblioteki, z prenumerowanych przez nią baz danych, z udzielanych przez pracowników biblioteki informacji u siebie, w swoim zakładzie, a także w domu.

Uzasadnione w takiej sytuacji jest pytanie, czy i w jakim zakresie dopuszczalne jest korzystanie z utworów, do których prawa majątkowe mają inni twórcy? Czy korzystanie z tych utworów bez świadczenia na rzecz ich twórców jest legalne? Osobom korzystającym z usług bibliotek pragnę przybliżyć przepisy stanowiące podstawę legalnego korzystania z utworów innych twórców, postanowienia polskiej ustawy (ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. J.t. w DzU z 2000 r. nr 80 poz. 1402; zmiany: w 2001 r. nr 128 poz. 1402, w 2002 r. nr 126 poz. 1068 i nr 197 poz. 1662, z 2003 r. nr 166 poz. 1610, z 2004 r. nr 91 poz. 869 i nr 96 poz. 959), której przepisy są zgodne z ratyfikowanymi normami prawa międzynarodowego, m.in. z postanowieniami aktu paryskiego konwencji berneńskiej o ochronie dzieł literackich i artystycznych oraz dyrektyw UE.

Dążenie do zabezpieczenia praw majątkowych twórców, a jednocześnie do ułatwienia szerokiemu ogółowi dostępu do osiągnięć nauki zmusiło ustawodawców do skonstruowania takich przepisów prawnych, które zapewniają równowagę między uzasadnionymi prawami twórców z tytułu majątkowych praw autorskich a szeroko pojętym interesem społecznym.

Własny użytek osobisty

Ustawa o prawie autorskim w art. 17 gwarantuje twórcy wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu (monopol autorski), ale jednocześnie przewiduje, że ustawa może stanowić inaczej.

Ograniczenia w monopolu autorskim, to m.in. konsekwencje sytuacji, w jakich powstają utwory naukowe. Artykuły w czasopismach naukowych mają szczególny charakter i szczególne przeznaczenie (patrz: art. 49 ust. 1 ustawy: korzystanie z utworu powinno być zgodne z charakterem i przeznaczeniem utworu oraz przyjętymi zwyczajami). Często stanowią one „podsumowanie” etapu działalności twórczej uczonego. Ich celem jest informacja skierowana do innych zainteresowanych osób, naukowców i praktyków, o wynikach najnowszych badań naukowych, o nowych technikach. Taka informacja musi dotrzeć do jak najszerszego grona osób zainteresowanych, taki jest interes społeczny, bowiem ze społecznych pieniędzy dotowana jest większość prac badawczych. Należy ponadto wskazać, że każdy obywatel naszego państwa ma zapewnione przez konstytucję prawo do korzystania z dóbr kultury, do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji (patrz: art. 6 ust. 1 i art. 54 ust. 1 Konstytucji RP). (...)

Pełny tekst w wydaniu drukowanym.
Bolesław Howorka, emerytowany radca prawny i bibliotekarz dyplomowany, były dyrektor Biblioteki Głównej Akademii Medycznej (obecnie Uniwersytetu Medycznego) im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu.