Dwa doktoraty – czego się boimy?

Mateusz Molasy, Paweł Pachuta


Wśród propozycji zawartych w projekcie założeń reformy szkolnictwa wyższego i nauki, przedstawionym przez resort w kwietniu 2008, znalazł się pomysł rozpoczęcia debaty nad zróżnicowaniem stopnia doktora na zawodowy i akademicki. Od samego początku wywołał w środowisku liczne dyskusje, w tym ogrom negatywnych komentarzy. Dlaczego wielu profesorów (i nie tylko) wręcz alergicznie reaguje na samo hasło związane z dwoma typami doktoratów? Czy przypadkiem strach nie ma wielkich oczu?

Badacz i innowator

W polskiej tradycji ugruntowane zostało pojęcie stopnia doktora jako tego, który stanowi nie cel sam w sobie, a początkowy etap dalszej kariery naukowej. Wynikiem takiego postrzegania doktoratu, jako pierwszej poważnej pracy naukowej, jest przeświadczenie, że musi on mieć charakter akademicki – ma poświadczać przygotowanie do dalszej pracy naukowej. Należy sobie zadać pytanie, czy w nowej i stale ulegającej zmianie sytuacji społeczno−gospodarczej funkcjonujące rozwiązanie stanowi odpowiedź na oczekiwania społeczne? Nad odpowiedzią na to pytanie pracowali przedstawiciele Krajowej Reprezentacji Doktorantów, będącej ustawowym głosem grupy środowiska akademickiego. Stwierdzono, że w dobie coraz ściślejszego powiązania nauki, rozumianej jako działalność innowacyjna, z gospodarką – będącą obszarem wdrożeń rozwiązań innowacyjnych rozważyć trzeba wyróżnienie co najmniej dwóch rodzajów doktoratów: zawodowego (profesjonalnego) i akademickiego. Podział byłby odpowiedzią na praktykę, z którą mamy od pewnego czasu do czynienia, a wręcz usankcjonowaniem istniejącego stanu rzeczy i precyzyjnym ukierunkowaniem istniejących ścieżek rozwoju. Dziś osoby uzyskujące stopień doktora w niewielkim procencie kontynuują pracę naukową i uzyskują zatrudnienie w szeroko rozumianym sektorze nauki (szacuje się, że poniżej 10 proc.), a w coraz większym stopniu wiążą swoją przyszłość z sektorem gospodarki.

Obowiązująca ustawa z 14 marca 2003 o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki określa wymogi stawiane rozprawom doktorskim. Wspomniana regulacja już w tej chwili rozróżnia dwie ścieżki uzyskania stopnia: 1) oryginalne rozwiązanie problemu naukowego lub artystycznego bądź 2) praca projektowa, konstrukcyjna, technologiczna lub artystyczna (w tym przypadku muszą zostać również spełnione wymogi dotyczące oryginalności rozwiązania problemu naukowego), a także samodzielna i wyodrębniona część pracy zbiorowej, jeżeli wykazuje ona indywidualny wkład kandydata. Istniejący obecnie stan rzeczy powoduje, że już w istocie funkcjonujące dwa rodzaje doktoratów traktowane są jako tożsame, podczas gdy różni je niekiedy bardzo wiele. Prowadzi to do obniżenia ogólnego poziomu rozpraw doktorskich poprzez rozproszenie celów i metod ich osiągania.

W wyniku licznych dyskusji, przeprowadzonych wewnątrz środowiska doktorantów, na początku roku powstał dokument, który precyzował propozycję „dwóch doktoratów”. Trafił do ministra nauki i szkolnictwa wyższego oraz przedstawicieli Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów. Jego esencją jest stwierdzenie, że doktorat akademicki powinien w większym stopniu spełniać walory pracy naukowo−badawczej, dążąc do rozwoju dziedziny nauki (zwłaszcza w świetle pojawiających się propozycji zniesienia habilitacji), natomiast doktorat zawodowy kładłby większy nacisk na innowacyjność w wymiarze praktycznym, możliwym do stosunkowo szybkiego wdrożenia. Byłby skupiony na praktycznym zastosowaniu nauki. Prowadziłoby to do ściślejszego powiązania nauki z gospodarką i wzajemnego ich przenikania: wiedza teoretyczna możliwa do praktycznego zastosowania i badanie praktycznego zastosowania możliwe do wykorzystania w rozwoju dziedziny nauki.

Zróżnicowane wymagania

Wymogi stawiane proponowanym rodzajom doktoratów rozważać należy pod kątem zdefiniowanego wyżej celu i wyobrazić je sobie można, jako punkt wyjścia do dalszej dyskusji, następująco. (...)

Pełny tekst w wydaniu drukowanym.
Mgr Mateusz Molasy, doktorant Politechniki Wrocławskiej, członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w latach 2006−07. Mgr Paweł Pachuta, doktorant Uniwersytetu Marii Curie−Skłodowskiej w Lublinie, członek Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w latach 2008−09, rzecznik praw doktorantów.