Szukanie lepszych rozwiązań

Opiniowany raport jest nade wszystko bardzo potrzebny wszystkim, którym zależy na dobrym szkolnictwie wyższym w Polsce. W przedmowie napisano, że „głównym zadaniem jest przedstawienie propozycji nowego, efektywniejszego i lepiej dostosowanego do aktualnych wyzwań rozwojowych Polski i świata systemu finansowania szkół wyższych”.

Raport należy powitać z uznaniem, gdyż wydaje się, że mamy w Polsce do czynienia z deficytem rzeczowej debaty nad poszukiwaniem lepszych rozwiązań w zakresie finansowania szkół wyższych. Obowiązujący system nie nadąża za zmianami w otoczeniu zagranicznym i krajowym, jest także przedmiotem krytyki zarówno ze strony specjalistów w zakresie finansów publicznych, jak i środowiska akademickiego, w tym również władz rektorskich. Innymi słowy diagnoza dotychczasowego systemu wypada negatywnie, co stanowi główną przesłankę uzasadniającą poszukiwanie lepszych rozwiązań.

Najważniejszą wartością merytoryczną raportu jest połączenie podejścia diagnostycznego z prognostyczno-projektowym. Pozornie wydawać by się mogło, że w pracy zdecydowanie przeważa komponent diagnostyczny. W skrajnym ujęciu można by nawet stwierdzić, że osiem pierwszych rozdziałów zwraca się w stronę przeszłości i teraźniejszości, a tylko rozdział dziewiąty jest poświęcony przyszłości. Taki odbiór raportu byłby jednak, moim zdaniem, nieuzasadniony. Przyjęto poprawne założenie, że formułowanie jakichkolwiek postulatów na przyszłość wymaga szczegółowego i krytycznego rozpoznania rozwiązań dotychczasowych, ich mocnych i słabych stron. Zmian nie powinno się bowiem konstruować w imię doktrynalnych uprzedzeń, ale w zgodzie z wyważoną oceną systemu zastanego. Dlatego ogólne podejście przyjęte w opracowaniu można by określić jako racjonalną, konstruktywną ewolucję, co mogłoby być przeciwstawione podejściu określanemu jako nieracjonalna, destruktywna rewolucja.

Jeśli chodzi o stronę diagnostyczną raportu, to należy podkreślić, że pole pokryte analizą i krytyczną diagnozą zostało w mojej opinii poprawnie określone – pod uwagę wzięto w zasadzie wszystkie istotne zagadnienia związane z publicznym finansowaniem szkolnictwa wyższego. Wydaje się jednak, że nieco zbyt mało miejsca poświęcono konieczności wspomagania środków publicznych środkami prywatnymi w finansowaniu szkół wyższych w Polsce (np. współpłatność za studia, odpłatność za drugi kierunek itp.). Z punktu widzenia konkretnej uczelni liczy się bowiem nie tylko wielkość uzyskiwanych środków publicznych, lecz także całkowita wielkość finansowania jej działalności. Cechą raportu jest także duża wnikliwość i merytoryczny sposób ujęcia prowadzonych analiz. Za to autorom należą się wyrazy uznania.

Warstwa prognostyczno-projektowa opracowania obejmuje rekomendacje, zalecenia o charakterze normatywnym, kierowane do dysponenta środków publicznych na szkolnictwo wyższe, czyli do państwa. Należy podkreślić, że postulaty te nie są zawieszone w próżni; wprost przeciwnie, są silnie osadzone w prowadzonych we wcześniejszych rozdziałach rozważaniach analityczno-diagnostycznych. Są one podporządkowane zasadzie efektywności wykorzystania środków publicznych, co jest ogólnie obowiązującą tendencją i z czym w pełni należy się zgodzić. Osobiście byłbym za powtórzeniem w tej części raportu wzmianki o „formule 4 x 1%”, wspomnianej na str. 14.

Należy wreszcie zaznaczyć, że sformułowane w opinii wysoce pozytywne oceny są ściśle powiązane z poszczególnymi częściami składowymi raportu, czyli z dziewięcioma rozdziałami. Zarówno redaktorowi całości raportu, jak i autorom poszczególnych części należą się wyrazy uznania za poprawność metodyki, twórcze podejście, profesjonalizm oraz rzeczowość i rzetelność prowadzonych rozważań.

Marian Gorynia

Program rozwoju szkolnictwa wyższego do 2020 r. Cz. IV: Finansowanie szkół wyższych ze środków publicznych , pod red. Jerzego WILKINA, Fundacja Rektorów Polskich, Instytut Społeczeństwa Wiedzy, Warszawa 2015.