Szanowni Państwo – strzałencja!
„Grzeczność wszystkim należy, lecz każdemu inna” – pouczał Sędzia w Panu Tadeuszu. I choć normy grzecznościowe się zmieniają, słowa te pozostają nadal aktualne. Skąd jednak wiadomo, co jest grzeczne, a co niegrzeczne? Przede wszystkim z obserwacji cudzych zachowań i wskazówek, jakich udzielają nam np. rodzice i nauczyciele. Problem jednak polega na tym, że oglądając publiczne zachowania Polaków, zwłaszcza polityków, możemy wyciągnąć niewłaściwe wnioski. Stosowanie metody prób i błędów – na zasadzie: nie obraził się, więc byliśmy grzeczni – jest natomiast zbyt ryzykownym sposobem uczenia się grzeczności.
Nie dziwi zatem to, że popularność poradników dobrego wychowania stale rośnie. Na ich tle książka Małgorzaty Marcjanik wyróżnia się tym, że koncentruje się na grzeczności językowej. Odpowiada więc na pytania: Kto komu pierwszy proponuje przejść na ty? Czy studentom wypada komplementować wykładowcę? Czy właściwym jest pożegnać osobę starszą od nas formułą: Do zobaczenia? Kiedy używamy zwrotu: Dzień dobry, a kiedy już: Dobry wieczór? Czy świadome stosowanie wulgaryzmów przez osoby publiczne jest dopuszczalne? I wiele innych.
Bardzo ciekawy rozdział, stanowiący niejako nieformalne centrum książki, traktuje o zmianach we współczesnych obyczajach grzecznościowych. To, że obyczaje ewoluują, powszechnie wiadomo: każde następne pokolenie wnosi coś nowego. Marcjanik trafnie zauważa, że patrząc na ten proces z historycznego punktu widzenia, można powiedzieć, iż raczej coś ujmuje, gdyż obyczaje grzecznościowe upraszczają się. Są jednak zdarzenia historyczne, które ewolucję obyczajów przyspieszają. W Polsce były to w XX w. obie wojny światowe, a ostatnio – rok 1989, czyli powstanie III RP. Zmiany w polskiej grzeczności można ogólnie określić jako demokratyzację obyczajów. Polega ona w największej mierze na odwzorowaniu przez młode pokolenie zachowań amerykańskich, które upowszechniane są poprzez filmy i programy telewizyjne. Przejawem tak rozumianej demokratyzacji jest m.in. „egalitaryzm grzeczności”, polegający na przekonaniu, głównie młodego pokolenia Polaków, że wszyscy w grzecznościowych prawach i obowiązkach jesteśmy równi. Jedyna nierówność sprowadza się do tego, że z niektórymi osobami młodzi ludzie są na ty, a z innymi na pan, pani.
Kolejną postawą wynikającą z amerykanizacji obyczajów jest „dążenie emancypacyjne kobiet” w zakresie grzeczności. Według autorki, sprowadza się ono przede wszystkim do używania wulgaryzmów bez skrępowania. Takie ujęcie może budzić sprzeciw, natomiast łatwo zgodzić się z opinią, że świadomość tego, co jest tylko maską wulgaryzmu, czyli eufemizmem, w młodym pokoleniu jest słaba. Wyrazy takie jak kurde czy kurcze – oba będące maską słowa kurwa – są w powszechnym użyciu. Równie często i na ogół bezrefleksyjnie używane są inne eufemizmy, np. olać, robić sobie jaja, zajebisty, przegiąć (pałę).
Zwroty grzecznościowe zostały sprowadzone przez młode pokolenie do minimum. Powitania, pożegnania, podziękowania, przeproszenia przypominają obecnie bardziej odgłosy (bąknięcia) niż wypowiedzi. Formy te są silnie nacechowane ekspresywnie, w związku z tym szybko się zużywają i muszą być zastępowane przez nowe, najczęściej utworzone od sformułowań już istniejących. Media młodzieżowe za tymi zmianami nadążają. „Radiostacja” – w największym chyba stopniu naśladująca wzory zachowań językowych młodzieży – adresuje do odbiorców takie formy jak: witka, witold, siemanos, sieja, strzałencja, hejka, joł, elo, narazka, narciarz, pozdro, piwodzenia.
Cel poradnika Marcjanik jest zatem łatwy do odgadnięcia. Książka ma przypomnieć czytelnikowi, że grzeczność jest jedną z maksym językowych – równie ważnych jak to, aby mówić jasno, nie za dużo i nie za mało oraz na temat, czyli do rzeczy. Dzisiejsze do rzeczy brzmiało zresztą dawniej: k rzeczy, skąd wzięło się grzecznie. Mówić niegrzecznie to – etymologicznie – tyle, co niedorzecznie. Niech to zatem przypomina, jak ważna jest grzeczność w języku.
Małgorzata Pawełczyk
Małgorzata Marcjanik, Mówimy uprzejmie. Poradnik językowego savoir-vivre’u, opr. Aleksandra Kubiak-Sokół, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009.