Pierwiastki są wszędzie

Historia, geografia, prawa fizyki, literatura – każda dziedzina, zgodnie z własnymi zasadami, jest wszechogarniająca. Wszystkie wydarzenia dzieją się w historii, mają miejsce w geografii, dają się sprowadzić wyłącznie do interakcji energii i materii, ale ich podłoże materialne stanowią ni mniej, ni więcej tylko pierwiastki. Wielkie Rowy Afrykańskie, turniej Field of the Cloth of Gold, pryzmat Newtona, Mona Lisa – nie mogłyby powstać bez pierwiastków – czytamy w prologu.

Hugh Aldersey-Williams to z jednej strony teoretyk, gdyż studiował nauki przyrodnicze na Cambridge University, a z drugiej prawie praktyk, gdyż bez wahania przyznaje się do zainteresowania chemią. I wyjawia swoje dziecięce hobby, czyli gromadzenie własnej kolekcji. Aldersey-Williams z zawodu jest dziennikarzem, ale także cenionym autorem książek popularnonaukowych.

Fakt, iż pierwiastki wypełniają naszą rzeczywistość, jest dla nas oczywiste, w końcu z nich zbudowana jest cała materia. Autor książki idzie jednak o krok dalej – pierwiastki wypełniają także niematerialną część naszej rzeczywistości – historię, kulturę, sztukę. Zatem – zasiedlają naszą kulturę. Część winy za to, że rzadko zauważamy ten fakt, ponoszą chemicy, którzy zakładają, że studiowanie i nauczanie tego przedmiotu powinno odbywać się w wyniosłym odizolowaniu od świata. I tak Aldersey-Williams stworzył historię kultury złożonej z pierwiastków chemicznych.

O czym zatem jest tak książka? Na to pytanie w prologu odpowiada sam autor. Treścią tej książki są historie: odkryć i odkrywców, rytuałów i wartości, eksploatacji i celebrowania, zabobonów i nauki. To nie podręcznik chemii – zawiera tyleż historii, biografii i mitologii, ile chemii, a oprócz nich – szczodre porcje ekonomii, geografii, geologii, astronomii i religii. Autor koncentruje się na dwóch kwestiach: tłumaczy, co czyni dane pierwiastki atrakcyjnymi dla naukowców, lecz przede wszystkim interesuje go to, dlaczego te pierwiastki są ważne w codziennym życiu i dlaczego ich kulturowe ślady znajdziemy w literaturze, malarstwie, architekturze i rzeźbie.

Owa mitologia pierwiastków podzielona została na pięć części: Władza, Ogień, Rzemiosło, Piękno, Ziemia. Pierwsze trzy części omawiają konkretne grupy pierwiastków związanych z bogactwem i sprawowaniem kontroli (złoto, pluton, żelazo), postrzeganych jako źródło światła i ognia (sód, fosfor) i najpopularniejszych jako surowce metaliczne (ołów, srebro). W dwóch ostatnich autor pokazuje, jak związki wielu pierwiastków ubarwiają nasz świat i naznaczają swoim piętnem określone miejsca.

Książka stanowi udane połączenie źródła wiedzy ze skarbnicą anegdot. Przez ponad 400 stron autor snuje opowieść o tym, jak odkryte zostały niektóre pierwiastki i jaką rolę pełnią w codziennym życiu. Często ilustruje opisywane przykłady historiami z własnego życia. Dodatkową gratką dla czytelników są także klasycy literatury – Szekspir, Flaubert, Conrad czy Nabokov, z których czyni autor niezwykłych drugoplanowych bohaterów książki.

Fascynujące pierwiastki to literatura popularnonaukowa w najlepszym wydaniu. Stanowi jeden z wielu przykładów umiejętnego budowania pomostu między nauką a literaturą. Aldersey-Williams stawia kolejny krok w potwierdzeniu, że podział na nauki ścisłe i humanistyczne jest wyjątkowo sztuczny.

Katarzyna Krzyżanowska

Hugh Aldersey-Williams, Fascynujące pierwiastki. W krainie fundamentalnych składników rzeczywistości, tłum. Adam Tuz, PRÓSZYŃSKI i S-ka, Warszawa 2012, seria: Wiedza i Życie – Orbity Nauki.