O włos od rozwiązania zagadki

„Zdawać sobie sprawę z tego, że wiemy, co wiemy, i zdawać sobie sprawę z tego, że nie wiemy, czego nie wiemy – to jest prawdziwa wiedza” – te słowa wypowiedziane zostały prawdopodobnie przez Konfucjusza, choć niektórzy przypisują je Kopernikowi, inni zaś amerykańskiemu poecie i filozofowi Henry’emu Davidowi Thoreau. Kluczowe staje się w tym wypadku określenie „prawdopodobnie”, wyrażające w swojej istocie wątpliwość co do rzeczywistego stanu rzeczy niemającego stuprocentowego potwierdzenia.

Kiedy 22 maja 2010 roku odbył się w katedrze we Fromborku drugi pogrzeb Mikołaja Kopernika, część naukowców nie była przekonana, że pochowane szczątki należą z całą pewnością do znanego astronoma. Zarówno wątpliwości, jak i całkowicie odmienne poglądy badacze mogli zaprezentować w zorganizowanej w lutym tegoż roku w Krakowie konferencji naukowej. Michał Kokowski, inicjator i kierownik naukowy sympozjum, za cel spotkania postawił twórczą wymianę poglądów, które służyć miały lepszemu zrozumieniu dotychczasowych poszukiwań grobu uczonego, jego identyfikacji oraz wskazaniu ewentualnych dodatkowych możliwości służących pogłębieniu wskazanych analiz.

Wszystko zaczęło się wcześniej, w 2005 roku, który zapoczątkował kolejne badania skutkujące odnalezieniem czaszki i kości we fromborskiej katedrze, i po wielu latach bezowocnych prób pojawiła się szansa na ostateczną weryfikację miejsca pochówku astronoma. Cały czas brakowało jednak ostatecznych danych. Jak to bywa w nauce, przypadek sprawił, że zainteresowano się księgą Calendarium Romanum magnum , należącą do Kopernika, a obecnie spoczywającą w zbiorach biblioteki uniwersyteckiej w Uppsali, i odkryto w niej włosy, które posłużyły do badań DNA porównanego z materiałem ze szkieletu, jednoznacznie identyfikując znalezione szczątki jako Mikołaja Kopernika.

Tak kategoryczne stwierdzenie podzieliło środowisko naukowe. Pojawiły się zarówno dowody falsyfikujące tezę, że znalezione włosy rzeczywiście należały do Kopernika, jak również obiekcje co do dokładnego przebadania zarówno szczątków, jak i wnętrza krypty, w której je odnaleziono. Naukowcy na forum krakowskiej konferencji mnożyli zastrzeżenia i wysnuwali postulaty o potrzebie przeprowadzenia dodatkowych badań, jak chociażby zaproponowanej przez Michała Kokowskiego radiowęglowej metody datowania.

Zbyt wiele pytań, za mało przekonujących dowodów mogących stanowić materiał do rozważań, dużo medialnego szumu, wynikającego z publikacji rzekomego portretu Kopernika odtworzonego na podstawie odnalezionej, nie w pełni zachowanej czaszki – takie wnioski nasuwają się po lekturze referatów z krakowskiej konferencji. Badacze z wielu ośrodków zarzucili odkrywcom, że nie przedstawili wiarygodnego materiału genetycznego do porównania z odnalezionymi szczątkami, że zastosowali myślenie życzeniowe, pojawiające się niekiedy w badaniach antropologicznych, a ponadto zafiksowali się na postawionej tezie o odkryciu grobu Kopernika i wszelkimi metodami poszukiwali argumentów mających ją potwierdzić.

Prezentowane w Krakowie wykłady z różnych dziedzin nauki dają czytelnikowi możliwość zapoznania się ze stanem wiedzy w obszarze badań kopernikańskich. Jak podkreśla Kokowski, ocenę omawianych twierdzeń pozostawia ich odbiorcom.

Rok 2013 w województwie kujawsko–pomorskim jest Rokiem Mikołaja Kopernika, w 540. rocznicę jego urodzin nadal nie wiemy na pewno, czy grób w katedrze we Fromborku rzeczywiście zawiera szczątki uczonego.

Aneta Zawadzka

Tajemnica grobu Mikołaja Kopernika. Dialog ekspertów. Kraków, 22-23 II 2010 , monografia zbiorowa pod redakcją Michała Kokowskiego, POLSKA AKADEMIA UMIEJĘTNOŚCI, CENTRUM KOPERNIKA BADAŃ INTERDYSCYPLINARNYCH, Kraków 2012.