Nowoczesne ujęcie metafizyki

„Formułując zdanie Jan naprawdę jest w Warszawie , nie zadajemy sobie trudu analizy wyrażenia ‘naprawdę’, badania jego znaczenia i statusu w wykorzystywanym schemacie pojęciowym. Taka czynność mogłaby zresztą przynieść rozczarowanie i w jakimś sensie frustrację, gdyż wyrażenie ‘naprawdę’ może pełnić więcej niż jedną funkcję (…). Podobna sytuacja zachodzi w wypadku pozostałych pojęć. Niektóre z nich, jak choćby pojęcie jedności, są trudno identyfikowalne, nie są dane wprost, co oznacza, że odpowiedni termin nawet w bardzo wyrafinowanej praktyce językowej pojawia się rzadko. A jednak, gdy wnikliwie jej się przyjrzymy, z pewnością dostrzeżemy, że pojęcie to występuje jako swoisty warunek sformułowania sensownego zdania”. Takie pojęcia, jak zacytowane, to pojęcia transcendentalne. Są one przedmiotem analiz zawartych w świetnej, niezwykle jasno napisanej książce prof. Kołodziejczyka.

Książka składa się z wprowadzenia i sześciu rozdziałów. Wprowadzenie daje przegląd problemów, na jakie natrafia analiza pojęć transcendentalnych. Autor proponuje, żeby o pojęciach tych mówić w kontekście epistemologicznym (bo one są obecne w granicznych przypadkach aktywności poznawczo-wolicjonalnej, np. braku dostatecznego przekonania, jak jest – użycie owego „naprawdę” – i decydują o integralności wiedzy o świecie), logicznym (pełnią szczególną rolę w dyskursie o świecie) oraz semantycznym (bo, inaczej niż inne pojęcia, nie odsyłają one do swego desygnatu oraz pełnią wiele funkcji). Inną cechą pojęć granicznych jest to, że łączą tzw. konstytutywną naturę z naturą deskryptywną. Mając naturę opisową, nie generują opisu tego, do czego się odnoszą, zrelatywizowanego do określonej kategorii przedmiotów. Wręcz przeciwnie, wykraczają poza kategorie, stąd ich nazwa „transcendentalia”.

W rozdziale I  autor odróżnia pojęcia protofilozoficzne (np. fizys, arche) z początków myśli filozoficznej, od pojęć granicznych, W procesie emancypowania tych ostatnich wyróżnia momenty: oddzielania ogólności od konkretności, wypracowywania najogólniejszego korelatu semantycznego (pojęcie bytu), oddzielenie ogólności uniwersaliów od ogólności pojęć granicznych oraz wyznaczenie zasadniczych schematów pojęciowych: kategorialnych (ogólnych, odpowiadających na pytania: W jaki sposób istnieją rzeczy?, Jak orzeka się o rzeczach?), ontologicznych (np. forma – materia, substancja – przypadłość, akt – możność) oraz metafizycznych („Żadne z pojęć schematu ontologicznego nie wyraża faktu, że substancja i pozostałe kategorie są bytami, istnieją”). Rozdział II i III dotyczą historycznych ujęć pojęcia „byt” oraz średniowiecznych ujęć transcendentaliów (m. in. Aleksandra z Hales, Alberta Wielkiego i Tomasza z Akwinu).

Pozostałe trzy rozdziały poświęcone są systematycznej analizie pojęć granicznych, tzn. schematowi tych pojęć, ich naturze i funkcjom. Gdy idzie o schemat pojęć, autor wskazuje na realną różnicę między istnieniem a treścią istotną, którą to różnicę zachowuje pojęcie bytu. „Dla intelektu rzeczywistość dana jest jako byt i zespół istot. Pierwszym możliwym do wyprowadzenia na sposób dedukcyjny pojęciem granicznym jest jedność (…) różnorodność metafizyczna oznaczana jest terminem „wielość” (…) umysł ma zdolność upodobniania się do bytu i przyjmowania go na swój własny sposób istnienia (prawda)”; analogicznie – dla pojęcia dobra.

Z kolei natura pojęć granicznych jest przedmiotem niekończących się dyskusji. Generalnie można powiedzieć, że klasyfikowanie ich jako pojęć wzbudza kontrowersje. Autor rozważa krytycznie koncepcję tych pojęć jako analogicznych oraz jako ukrytych sądów (koncepcja Krąpca). Prowadzi to do konstatacji, czym pojęcia graniczne nie mogą być, by następnie, w rozdziale VI, wskazać na ich funkcje „w obrębie życia kognitywnego i wolicjonalnego”. Na tle przyjętej przez autora hipotezy o istnieniu podstawowego wyposażenia umysłu („umysł posiada immanentnie określone, zupełnie niezależne od wszelkich danych empirycznych, narzędzia prototeoretyczne, dzięki którym możliwe są wszelkie jego czynności/akty szczegółowe”), pojęcia graniczne jawią się jako określenia fundamentalnych aktów umysłu, określenia przekonań fundamentalnych czy fundamentalnych funkcji propozycjonalnych.

Marek Lechniak

Sebastian Tomasz KOŁODZIEJCZYK, Granice pojęciowe metafizyki , Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2017, seria: res humanae.