Nowa przestrzeń wolności
Na temat zmian zachodzących w ruchu studenckim w ostatnich dwóch dziesięcioleciach ubiegłego wieku ukazało się kilka książek i sporo artykułów o charakterze przyczynkarsko-pamiętnikarskim, często wspomnieniowym. Ale książka Jacka Bartkowiaka wyróżnia się na tym tle. Ma ona charakter naukowy. Oparta została na szczegółowych badaniach archiwalnych, dokumentacji byłych władz państwa polskiego, nie brak też relacji świadków, wiele dokumentów publikowanych jest po raz pierwszy, często ze źródeł prywatnych, interesująca jest też ikonografia.
Książka osadzona została w realiach akademickich lat 1980-1989 i atmosferze, jaka wówczas panowała wśród studentów. Jest to historia przemian, które zachodziły w tym czasie na Uniwersytecie im. Adam Mickiewicza w Poznaniu i innych uczelniach tego miasta. Były to lata burzliwe, młoda inteligencja domagała się zmian, a partyjny beton upierał się przy swoim, chcąc zachować wpływy i przywileje. Pomimo tego komunizm stawał się coraz słabszy, co stawało się zachętą dla działalności opozycyjnej. W tych jakże burzliwych latach rozwijał się samorząd studencki, który wyraźnie przeciwstawiał się dotychczasowym organizacjom studenckim kierowanym przez partię. Wśród młodzieży, szczególnie akademickiej, wzrastało poczucie dumy narodowej, dotyczyło to nie tylko Poznania, lecz również innych ośrodków akademickich. Pokolenie młodych ludzi, wychowane w okresie siermiężnej gomułkowskiej stabilizacji, domagało się zmian, początkowo nie politycznych, ale wkrótce dochodziło do świadomości, że aby coś osiągnąć, zmiany polityczne są konieczne. Chodziło tu o autonomię samorządu studenckiego, jego realny wpływ na życie studenckie. Odwoływano się do wolności nauki i idei uniwersytetu sięgającej średniowiecza, stanowiącej wspólnotę profesorów i studentów.
Autor wyjaśnia, że strajki studenckie, poczynając od 1980 r., a w Poznaniu było ich dużo, wspierane były przez Solidarność, senaty poszczególnych uczelni i NZS. Niezależność i autonomia przyświecały działalności studenckiej. W drugiej połowie lat 80. działacze studenccy wspierani byli przez profesorów, inwigilowani przez donosicieli i agentów, były też aresztowania. Służba bezpieczeństwa wiedziała o nich dosłownie wszystko i w oficjalnych dokumentach określani byli jako element antysocjalistyczny – stąd tytuł książki. Zawsze był to „element” szkodliwy dla Polski Ludowej.
Warto też zauważyć, że wybuchające w tym czasie strajki studenckie często inspirowali funkcjonariusze, którzy przedostawali się do organizacji studenckich, a później byli oskarżycielami, co w książce zostało udokumentowane. Mimo to powstawała nowa przestrzeń wolności, która oddziaływała na tysiące młodych ludzi przyjeżdżających do Poznania z mniejszych miast i wsi, gdzie opór społeczny był spacyfikowany lub stanowił margines ograniczony do murów świątyń lub niewielkich grup opozycyjnych. Trafiając w mury UAM stykali się z autentycznym życiem społeczności studenckiej, które stawało się bojowe, inteligenckie i narodowe.
Od 1983 r. znaczenie PZPR coraz bardziej malało, na poznańskich uczelniach stawało się to szczególnie widoczne. Studentów należących do PZPR było coraz mniej, od 1985 roku do 1989 roku z ponad 600 pozostało zaledwie kilkudziesięciu. Partia traciła swoje wpływy we władzach kolegialnych poznańskich uczelni, zwłaszcza na UAM.
Jednak powrót do pełnej samodzielności studenckiej nie był łatwy, odbudowa jej struktur była zadaniem żmudnym nawet już po upadku komunizmu. Ścierały się różne, często skrajne poglądy od lewicy poczynając na nacjonalizmie kończąc. Nowi działacze studenccy odwoływali się do historycznego dorobku, ale byli też tacy, którzy wszystko chcieli budować od nowa.
Książka ta to relacja o wolnościowej działalności młodzieży studenckiej, opowieść o życiu studenckim, o nadziejach i oczekiwaniach, młodzieżowej fantazji.
Ludwik Malinowski
Jacek BARTKOWIAK, Element antysocjalistyczny. Samorząd Studentów na Uniwersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu w latach 1980-1989, Fundacja Świętego Benedykta, Poznań 2018.