Na starych fotografiach

Aż dziewięć razy Wilno przechodziło z rąk do rąk w latach 1915-20. Na koniec stało się ważnym ośrodkiem II Rzeczypospolitej. W projektach federacyjnych Wilno miało być dla Józefa Piłsudskiego ważnym ośrodkiem życia intelektualnego odrodzonej Rzeczypospolitej, dlatego w maju 1919 Naczelny Wódz powołuje prof. Ludwika Kolankowskiego na stanowisko pełnomocnika do spraw odbudowy Uniwersytetu Wileńskiego. Niebawem zawiązał się Komitet Wykonawczy Odbudowy Uniwersytetu Wileńskiego i wskrzesił do życia zamkniętą po powstaniu listopadowym uczelnię. Pierwszymi organizatorami uniwersytetu byli mieszkańcy dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego i absolwenci uczelni w Petersburgu, Dorpacie, Charkowie, Kijowie, Kazaniu. Do Wilna podążyła kadra profesorska z uczelni Lwowa, Krakowa, Warszawy. Nasi naukowcy przywrócili szereg wydziałów i katedr Uniwersytetu Stefana Batorego.

W uniwersytecie wiele się działo. Z inicjatywy F. Ruszczyca zawiązano Towarzystwo Szubrawców (Szubrawia), które skupiało profesorów i osobistości spoza USB, a swoją strukturą, nazwami dostojników i godłami nawiązywało do tego z XIX wieku. Szczególnym poważaniem cieszyli się: Wielki Strażnik Łopaty, Mówca, Stróż Gospody, Witajnik. Obecne były także studenckie organizacje kulturalno-towarzyskie. Przodowały konwenty (np. „Batoria” i „Polonia”) i korporacje („Vilnensia”, „Cresovia”, „Śniadecia”, „Filomatia”, „Conradia”, „Polesia”, „Piłsudia”, „Concordia Vilnensis”, „Leonidania”) skupiające młodzież z różnych regionów Polski bądź o określonych zainteresowaniach. Miały one własne ceremoniały, insygnia i herby, stroje i nazewnictwo, a wszystkie uczestniczyły w wileńskich wydarzeniach i uroczystościach. Osobliwym wydarzeniem studenckim były „smocze igrzyska”, zawsze na św. Jerzego 24 kwietnia. Była to celebracja legendarnego pogromu bazyliszka. Odbywała się na Bakszcie, gdzie miała się znajdować grota potwora, a następnie pod ratuszem.

Uniwersytet to cała plejada osobistości przedwojennej Polski. Nie sposób wszystkich wymienić. Z USB związani byli: Kazimiera Iłłakowiczówna, Stanisław Pigoń, Czesław Miłosz, Marian Zdziechowski, Jan Feliks Cieplak, Stanisław Kościałkowski, Stanisław i Józef Mackiewiczowie. Album aż przesycony jest bogactwem ich zdjęć. To wielka jego zaleta.

USB to także jeden z najnowocześniejszych w latach 30. XX wieku wydziałów medycyny z szeregiem szpitali klinicznych i gabinetów. To najlepszy na świecie w tamtych latach Instytut Naukowo-Badawczy Europy Wschodniej ze swoim wydziałem sowietologicznym, który po napaści ZSRR na Polskę w 1939 roku niemalże w całości wywieziono do Moskwy (sam uniwersytet działał jeszcze aż do połowy grudnia). Wreszcie - to także Uniwersyteckie Obserwatorium Astronomiczne w Lesie Zakretowym.

Kontynuatorem tradycji astronomicznych w powojennej Polsce stał się niewątpliwie Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. I nie tylko astronomicznych. Do Torunia przybyła większość ocalałej kadry naukowej, administracja i studenci.

Album Anny i Mirosława Supruniuków wymagał mozolnej kwerendy archiwalnej, przeprowadzonej w instytucjach państwowych, kościelnych, przejrzenia zbiorów prywatnych i dokonania wyboru zdjęć (350 z ponad 1500), zarówno tych najbardziej znaczących, niejako kluczowych, co i najrzadszych, o unikalnych walorach historycznych, a utrwalających naszą intelektualną spuściznę nad Wilią w burzliwym międzywojniu.

Bogdan Bernat

Anna Supruniuk, Mirosław A. Supruniuk, Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie w fotografiach 1919-1939, Wydawnictwo Naukowe UMK, Toruń 2009.