Interdyscyplinarność, głupcze
Interdyscyplinarność to pierwsza definicja, jaka nasuwa się przy lekturze Umaszynowienia (powołują się zresztą na nią redaktorzy książki), będącej owocem sesji naukowej Akademii „Artes Liberales”, która odbyła się w kwietniu 2008 roku w Katowicach. Autorzy artykułów to studenci, absolwenci i doktoranci z różnych ośrodków uniwersyteckich i Akademii „AL”. We wstępie czytamy, że autorom przyświecał cel odnowienia oblicza humanistyki, bowiem dotychczasowy model „oparty na wąsko rozumianej specjalizacji, przestał się sprawdzać”. Ratunkiem dla współczesnej humanistyki ma być jej otwartość na inne dziedziny wiedzy. Nie proponują jednak konkretnych rozwiązań, a temat umaszynowienia stanowi po prostu rdzeń pracy, który obudowują poszczególne artykuły, by na ich podstawie czytelnik mógł sam wypracować sobie punkt widzenia.
Książka podzielona została na dwie części Interpretacje i Interakcje i chociaż pojawiające się w niej artykuły, recenzje bądź tłumaczenia łączy tematyka umaszynowienia, to niektórych czytelników może razić pewnym eklektyzmem. Swoim badawczym zainteresowaniem autorzy obejmują bowiem dosyć szeroki zakres dziedzin naukowych: od literaturoznawstwa i językoznawstwa, poprzez socjologię, psychologię, kulturoznawstwo, retorykę, filozofię, matematykę, badania Internetu, na sztuce filmowej kończąc.
Książkę otwiera artykuł o rzeczywistości wirtualnej, a spostrzeżenia o kategorii podmiotu w poezji futurystów sąsiadują z tekstem dotyczącym możliwości przechowywania ludzkiego DNA w DNA drzewa. Refleksje o „kamerach przemysłowych jako narzędziach kontroli politycznej i społecznej” poprzedza artykuł o „przesunięciach kategorialnych” w wierszach dwóch poetek.
Spektrum podjętej tematyki jest więc tak duże, że można się zastanawiać, czy nie przekracza pewnych metodologicznych granic i co wspólnego ma inwigilowany przez przemysłowe kamery obywatel z analizą wiersza. Przyjęta (wyjątkowo pojemna) formuła umaszynowienia stwarza jednak idealne warunki do rozwoju interdyscyplinarnego dialogu i pozwala zauważyć (w pewnych przypadkach) miejsca wspólne nauk, które mogą się wydawać odległe.
Książka jest efektem połączenia wiedzy i sztuki, odejściem od klasycznego sposobu „uprawiania nauki”, ale tylko w kwestii doboru tekstów (a właściwie tematu konferencji), które moglibyśmy uznać za próbę odpowiedzenia sobie na pytanie, jak daleko proces umaszynowienia obecny jest w poszczególnych dziedzinach? W jak dużym stopniu technika wpływa również na nauki humanistyczne, które, wydawałoby się, są od niej najbardziej oddalone albo wręcz niezależne? Praca ta jest próbą odpowiedzi lub tylko wręcz zasygnalizowaniem, że pomiędzy humanistyką a matematyką czy Internetem istnieją zależności, których istnienie nie zawsze zauważamy. Umaszynowienie nie zawiera pogłębionej analizy zagadnienia interdyscyplinarności, więc wszelkie wnioski, do jakich może prowadzić w tym temacie, będą wyłącznie summą czytelniczych spostrzeżeń, a nie gotowych tez i konkluzji.
Za największy walor tej publikacji uważam odmienne spojrzenie na humanistykę. I chociaż ten sposób widzenia na pewno nie wszystkich przekona, to może pobudzić do refleksji i rewizji niektórych własnych sądów.
Jacek Hnidiuk
Umaszynowienie, pod red. Krzysztofa Hoffmanna, Justyny Koszarskiej i Piotra Bogaleckiego, wyd. naukowe uniwersytetu szczecińskiego, Szczecin 2009.