Humor na zdrowie

Zacznijmy od żartu – archetypu, bawiącego podobno ludzi wielu epok bez względu na ich wiek i gust. Zakrwawiony osadnik leży obok płonącego wozu. Z piersi sterczy mu strzała. Podjeżdża do niego oficer kawalerii i pyta: Boli? Tylko wtedy, kiedy się śmieję. Czy ktoś się zaśmiał? Jeśli tak, to dlaczego? Na takie pytanie odpowiadają Hurley, Dennett i Adams, czyli uczony, filozof i psycholog, merytorycznie wyjaśniając, dlaczego ludzie się śmieją, a nie na przykład machają lewą nogą, kiedy usłyszą coś zabawnego i czemu bawią ich sytuacje niezaliczające się do rozrywkowych, jak na przykład uroczystości pogrzebowe.

Śmiejemy się, bo według prawideł doboru naturalnego jest to dobra metoda na zgromadzenie kapitału społecznego zwiększającego potencjał reprodukcyjny. Osoby z poczuciem humoru odbierane są bowiem jako inteligentne i pełne energii, więc nadające się na doskonałego partnera życiowego. Wiodącą rolą humoru jest jednak pomoc, jaką niesie on ludzkiemu umysłowi w rozwiązywaniu pojawiających się sprzeczności, chroniąc go w ten sposób przed katastrofą poznawczą i utrzymując spójność posiadanych reprezentacji dotyczących rzeczywistości. Śmiech może być spontaniczny lub udawany (świadomie lub nie). Ten pierwszy, zwany śmiechem Duchenne’a, od nazwiska twórcy wymienionego rozróżnienia, jako jedyny pobudza skutecznie układ nagrody, uzbrajając mózg w przypływ mocy, utrzymujący go w znakomitej kondycji.

Posiłkując się wieloma przykładami i ilustrującymi je anegdotami, autorzy omawiają istniejące koncepcje humoru, starając się klarownie i dokładnie zreferować istniejące stanowiska. Znajdziemy więc przegląd teorii biologicznych, u podstaw których leży założenie, że humor i śmiech to zjawiska wrodzone, charakterystykę koncepcji zabawy z Darwinowskim wskazaniem humoru jako łaskotania umysłu, pokaz idei wyższości opartej na Hobbesowskiej definicji, prezentującej śmiech jako nagły przypływ dumy lub triumfu z przewagi nad obiektem żartu, objaśnienie tezy o uwalnianiu napięcia, według której humor jest formą rozładowania pobudzenia układu nerwowego, opis teorii zaskoczenia, artykulację mechanicznej teorii humoru Bergsona czy wreszcie przybliżenie hipotezy niespójności opartej na założeniu, że humor pojawia się w momencie zaistnienia niekoherencji.

Meritum książki stanowi autorska teoria opierająca się na aksjomacie zależności humoru od myślenia, suponująca istnienie określonych składników ludzkiego rozumowania, czyli przestrzeni mentalnych tworzonych zarówno podczas wykonywania zadań wymagających zrozumienia, jak również podczas abstrakcyjnego i twórczego myślenia, mieszczących w sobie fikcyjne światy charakteryzujące się własną spójnością, której poszukiwanie prowadzi do odkryć sygnalizujących rozpoznawanie humoru. Ten ostatni, będąc egzo– lub endogenną okolicznością semantyczną, w ramach której popełniamy błąd i z powodzeniem go odkrywamy, nie jest tożsamy z rozbawieniem, będącym przyjemnością z odkrywania określonego rodzaju pomyłek pojawiających się w aktywnych strukturach przeświadczeń. Filozofia dowcipu to rzetelna analiza fenomenu humoru, który okazuje się być jednym z bardziej skomplikowanych składników struktury ludzkiej osobowości. Autorzy w sposób przejrzysty, przywołując wiele rozmaitych przykładów, całkowicie na serio podeszli do pozornie krotochwilnego zagadnienia.

Śmiech to zdrowie, a „duch przygnębiony wysusza kości”, jak głosi Biblia. Śmiejmy się więc, pamiętając, że przy tej okazji aktywujemy uszczęśliwiający nas układ nagrody, nie narażając się na niebezpieczeństwo szkodliwego uzależnienia, jak w przypadku używek i słodyczy również stymulujących wspomniany mechanizm oraz obalamy szkodliwe dla umysłu przekonania, co czyni z nas ludzi zdrowych, zadowolonych, mądrych i pożądanych społecznie.

Aneta Zawadzka

Matthew M. HURLEY, Daniel C. DENNETT, Reginald B. ADAMS, Jr., Filozofia dowcipu. Humor jako siła napędowa umysłu , tłum. Rafał Śmietana, Copernicus Center Press, Kraków 2016.