Grypsy z Majdanka

Korespondencja z obozów koncentracyjnych jest cennym świadectwem czasów wojny. W części obozów więźniowie mieli prawo wysyłania i otrzymywania poczty. Należy jednak pamiętać, że ich korespondencja była cenzurowana. Odbiorcy otrzymywali zatem tylko takie informacje, na które zgodę wyrażali cenzorzy. Istniały jednak nielegalne formy przekazywania informacji na zewnątrz.

Tajemnice szydła to niezwykły dokument. Jego bohater – Henryk Jerzy Szcześniewski, przez dziewięć miesięcy utrzymywał kontakt grypsowy z Kazimierą Jarosińską, zakonspirowaną osobą żyjącą na wolności. Grypsy, czytane po kolei, tworzą reportaż z wnętrza niemieckiego obozu zagłady na Majdanku.

Jerzy Henryk Szcześniewski, pseudonim „Żuraw”, był osobowością przedwojennej Lubelszczyzny. Członek elity harcerskiej – harcmistrz RP, hufcowy. Studiował historię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, będąc jednocześnie nauczycielem w szkole powszechnej w Zamościu. Jako oficer „Wachlarza” zdradzony został przez adiutanta i skazano go na śmierć. Konwojowany na egzekucję uniknął jej cudem – auto ze skazańcami, by ominąć strzelaninę, wjechało na Pawiak. Tam Szcześniewski ukrył się w celi ogólnej – dla łapankowiczów i razem z nimi trafił na Majdanek. W obozie pracował w kuchni. Miał też dostęp do stolarni, w której wytwarzał narzędzia. Część z nich przeznaczał na skrytki, w których umieszczał grypsy. Kazimiera Jarosińska pomagała więźniom obozu oraz Zamku Lubelskiego, utrzymywała kontakt z siecią konspiracyjną. W czasie okupacji straciła syna. Szcześniewski pomagał jej w jego poszukiwaniach, pozyskując informacje od więźniów przywożonych transportami z innych obozów.

W publikacji zmieszczono wszystkie zachowane grypsy Szcześniewskiego; jest ich ponad 120 sztuk. Opracowano je na podstawie rękopisów, które dzięki temu, że przechowywane były starannie, przetrwały w bardzo dobrym stanie. Jak podkreśla autor opracowania, udało się z nich odczytać wszystkie wyrazy z wyjątkiem uszkodzeń w grypsach. Grypsy obejmują okres od 15 sierpnia 1943 do 5 kwietnia 1944 roku. Większość z nich ma datę dzienną, dzień tygodnia, godzinę, miesiąc, a czasami nawet sekundy. „Karteczka po karteczce odsłania nam obraz Majdanka w żaden inny sposób nieosiągalny. Tak duży cykl listów układa się w osobliwy reportaż, jeśli przez reportaż rozumiemy przymusową obserwację uczestniczącą autora przemocą zamkniętego w świecie realnej grozy. Grypsy utrwalają ówczesne wydarzenia w sposób chronologiczny, zgodnie z datami powstania. Są gęste od faktów i zdarzeń. Świadek rejestruje hitlerowskie zbrodnie, ale także realistycznie ukazuje zachowania współwięźniów, nastroje i obyczaje, warunki życia, pracy i mieszkania. Notuje charakterystyki prawdziwych ludzi, katów i ofiar, nawet cytaty rozmów. Uderza w swoisty klimat obozu, codzienność koszmaru”. Właśnie owo centrum koszmaru odróżnia publikację od innych świadectw powstałych po wojnie, powstałych z perspektywy czasu przeszłego, zatartych w pamięci. Poznajemy zarówno codzienność autora grypsów, jak i jego współwięźniów. Szcześniewski opisuje warunki bytowe, pracę, do której więźniowie byli zmuszani, transporty i eksterminację. Ze szczegółami relacjonuje akcję, którą hitlerowcy nazwali „Erntefest” – „Dożynki”, czyli największą egzekucję w dziejach niemieckich obozów koncentracyjnych.

Grypsy pokazują nie tylko koszmar codzienności obozów koncentracyjnych, lecz także współdziałanie konspiracji więziennej z działającą przy obozie siatką pomocy. Pokazują jak działał ruch oporu, który nie tylko informował świat o zbrodniach hitlerowskich, ale pomagał także w ratowaniu ludzkiego życia.

Katarzyna Krzyżanowska

Tajemnice szydła. Henryk Szcześniewski. Grypsy z Majdanka 1943-1944 , opracowali Barbara HIRSZ, Zbigniew Jerzy HIRSZ, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 2014.