Duet idealny

Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych przypadkach przestępstw popełnianych przez tzw. zwykłych obywateli. Niedawno bulwersowała nas sprawa pewnej Katarzyny, a ostatnio gorący stał się temat dziecka zagłodzonego przez rodziców. Opinia publiczna wyroki już wydała. Wystarczyło kilka faktów i podkręcona przez media atmosfera. Co w tej sytuacji mają zrobić sędziowie, którzy będą musieli skazać bądź uniewinnić oskarżonych? Czy będą umieli pozostać obojętni na głos społeczeństwa, czy też w jakiś sposób mu ulegną? W takim momencie jest czas na wkroczenie subdyscypliny psychologii, jaką jest psychologia i prawo, dająca możliwość wieloaspektowego spojrzenia na badany problem i zrozumienia motywów oraz mechanizmów specyficznych dla ludzkich zachowań.

Ta stosunkowo nowa dyscyplina, istotna dla prawdopodobieństwa trafnego weryfikowania sądowej rzeczywistości, została doceniona przez środowisko psychologów, stanowiąc inspirację do zorganizowania m.in. konferencji naukowej, w której udział wzięli zarówno prawnicy, jak i psychologowie, zatytułowanej po prostu „Psychologia i prawo. Teoria i praktyka u progu XXI wieku”, owocując jednocześnie wydaniem książki o identycznym tytule.

Główną osią rozważań dyskutantów stała się pilna potrzeba utworzenia platformy współdziałania psychologów i prawników, nie tylko w ramach prowadzonych spraw, ale także inicjatyw legislacyjnych uwzględniających nowoczesne osiągnięcia psychologii w zakresie wiedzy o ludzkiej aktywności. Wszyscy autorzy zamieszczonych referatów zgodnie postulują poszerzanie horyzontów myślowych psychologów poprzez ich zainteresowanie prawem, a prawników poprzez zapoznanie się z podstawami psychologii.

Czytelny podział książki na sześć różnorodnych części, z których każda porusza odrębne zagadnienia, umożliwia pełny przegląd tematu. Czytelnik znajdzie nie tylko omówienie stanu tej dziedziny nauki i perspektyw jej ekspansji, ale także stosunek psychologii do prawa karnego, psychologię sali sądowej, pozycję i sposób przesłuchiwania świadków, ważny wątek opiniowania sądowo-psychologicznego czy wreszcie potrzebę włączenia psychologii w postępowanie wykonawcze.

Niewątpliwą zaletą publikacji staje się perspektywa przybliżenia obszarów ciągle rozwijającej się psychologii i prawa i inkorporowania ich w praktyce. Zainteresowanie zaczyna budzić zarówno neuropsychologia sądowa, wartościowa przy orzekaniu poczytalności bądź jej braku, jak również psycholingwistyka sądowa, potrzebna np. przy badaniu autentyczności sporządzanych dokumentów (np. testamentu), czy wreszcie holistyczna koncepcja umysłowej reprezentacji twarzy, przydatna do tworzenia portretów pamięciowych.

Na uwagę zasługuje fakt, że dzięki omawianej książce możemy uświadomić sobie istnienie błędów poznawczych, wśród których pewność wsteczna, błąd zakotwiczenia czy heurystyka reprezentatywności stanowią nieznaczne przeszkody w życiu powszednim, ale już w postępowaniu sądowym mogą spowodować tragiczną w skutkach pomyłkę wymiaru sprawiedliwości.

Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, że nawet tak banalna rzecz jak poczucie sytości ma wpływ na wydawanie wyroków. Jak udowodnili psychologowie z Izraela, orzeczenia, które zapadały po zjedzeniu przez sędziego obiadu, były zdecydowanie korzystniejsze dla skazanych.

Abyśmy nie musieli zdawać się na przypadkowe werdykty obarczone dużym ryzykiem, musimy połączyć dwa filary nauki, o co zabiegał swojego czasu słynny polski karnista Zdzisław Papierkowski, pisząc, że „prawo bez psychologii jest bezdusznym paragrafizmem przechodzącym w błyskotliwe żonglerstwo prawnicze”, i co popierają wszyscy autorzy zamieszczonych dysertacji.

Aneta Zawadzka

Psychologia i prawo. Między teorią a praktyką , redakcja Ewa HABZDA-SIWEK, Joanna KABZIŃSKA, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2014.