Duchowość Tybetu
Autorka publikacji dostarcza czytelnikowi wielu interesujących informacji na temat kultury, obyczajowości religijnej, która może zadziwiać Europejczyka. Joanna Tokarska-Bakir wielokrotnie porównuje bądź też konfrontuje tybetańską duchowość – zjawisko dokładnie analizowane w rozprawie – z filozofią chrześcijańską. Mistycy z dawnych stuleci głoszący Dobrą Nowinę twierdzili na przykład, że „gdy znikniesz w sobie dla woli i zmysłów własnego , wówczas wieczny słuch, wzrok i mowa otworem ci będą i zobaczysz i usłyszysz Boga przez samego siebie”.
Na kartach książki pojawiają się także odwołania do wielkiej tradycji przedchrześcijańskiej, mądrości żydowskiej i myśli platońskiej. Antropolożka kultury nawiązuje, nieraz polemicznie, do klasycznych interpretacji tak ważnych pojęć jak sacrum oraz autorów takich jak Mircea Eliade. Skupia się na przedstawieniu wartości mniej znanych, mniej oczywistych dla odbiorcy, który kieruje się bardziej wyobrażeniami i przypuszczeniami niż wiedzą w tak trudnym, wciąż mało poznanym, a interesującym temacie.
We wstępie Tokarska-Bakir zaznacza, że buddyjska koncepcja zawarta w tytule to koncepcja soteriologiczna przywołująca treści, zasady, wartości inne niż świadomość i pismo. Podkreśla, iż postrzeganie owego drugiego pojęcia jako wyznacznika podziału na wysoką i niską sferę kultury nie jest właściwe. „Wyzwolenia przez zmysły są przykładem owego poznania nie-przez-świadomość dyskursywną”. Zarazem autorka podkreśla, że w tybetańskiej koncepcji wolności i doskonałości pojawia się wiele określeń definiujących umysł. Stan wyzwolenia najlepiej zostaje wyrażony jako „to, co jest jasne i poznaje” oraz „to, co jest puste pod względem formy, poznaje przedmioty i czego naturą jest przejrzystość”. Na czym polega tajemnica harmonii duchowego poznania, wiedzy autentycznej, pozbawionej niejasności, dylematów?
Badaczka analizuje różnorodne zagadnienia, opisuje dystans wobec języka, który „bywa ucieleśnieniem prawdy względnej, wypacza bowiem pojmowanie rzeczywistości”, przedstawia natomiast dobrą alternatywę: święty język zmieniający świat. To mantra jako kreatywna, stwarzająca siła poza kategoriami magii albo wyboru bądź odrzucenia. Publicystka analizuje intrygujące intelektualnie zagadnienie zagubionej księgi, które proponuje rozważać – za Aleksandrem Watem – w znaczeniu metaforycznym, rozumianym jako „wyrażanie znaczeń, które nie mają znaku słownego”. Stawia frapujące, zwłaszcza dla filologów, pytanie: „czy to, co nie ma znaku słownego, nie może być rzeczywiste?”. Zagadnienie zawarte w powyższym sformułowaniu z pewnością może wywołać dyskusje i polemiki.
Warto poznawać to, co jest inne, aby nieznane, uważane za trudne, niezrozumiałe stawało się mniej obce, a zatem mniej nieoswojone, chaotyczne, niebezpieczne. Postrzeganie świętości, doskonałości przez ludzi Tybetu skłania do refleksji nad naszą, europejską tradycją i tożsamością. Autorka stwierdza, że sensu stawianych w niniejszej pracy pytań „broni hermeneutyka”, która „nie wierzy w kres wyobcowania, sądzi jednak, że ciągle odnawiające się wyobcowanie z tradycji, któremu człowiek podlega przez fakt swego istnienia w czasie, można skutecznie pokonywać tylko dzięki wysiłkowi wciąż odnawianego (i wciąż traconego) rozumienia”. Powyższa refleksja odwołuje się do wartości intelektualnego oraz duchowego wysiłku oraz – nieśmiertelnej w historii duchowości europejskiej – nadziei, że świat da się poznać, zrozumieć po to, żeby dobrze w nim żyć.
Agnieszka Palicka
Joanna TOKARSKA-BAKIR, Wyzwolenie przez zmysły. Tybetańskie koncepcje soteriologiczne, Wydawnictwo Naukowe UMK, Toruń 2014, seria: Res Humanae.