Czytając opowieści Andersena
Miniony rok przyniósł dwie interesujące książki dotyczące Andersena: dzienniki pisarza oraz zbiór szkiców na temat jego utworów. Przyjrzyjmy się drugiej z wymienionych publikacji – opracowaniu Ewy Ogłozy.
Jest to zbiór 17 szkiców poświęconych opowieściom baśniowym i tym, które łączą cechy podania, paraboli, bajki, noweli, szkicu, obrazka czy powieści. Niejako przy okazji książka ukazuje także Andersena-człowieka – wszechstronnie utalentowanego i nader wrażliwego artystę, którego wielką pasją były podróże. Natomiast Andersen-pisarz jest przede wszystkim autorem znakomicie odtwarzającym dziecięcy sposób postrzegania świata i dziecięcą duszę. Wydaje się jednak, że pisarz często miał na uwadze dwie grupy odbiorców: czytelników dziecięcych i dorosłych. Trudno bowiem bezdyskusyjnie orzec – na co wskazuje Ogłoza – do kogo są adresowane takie opowieści, jak np. Cień , Ostatnia perła , Wszystko na swoim miejscu czy Opowieść o matce .
Utwory Andersena zawierają wiele aluzji i symboli, dlatego domagają się lektury niezwykle uważnej. I taką właśnie postawę czytelniczo-badawczą przyjęła autorka, dla której podstawą do wszelkich analiz i dygresji (a tych w książce niemało) jest zawsze tekst.
Książka ma więcej zalet niż wad, dlatego najpierw powiedzmy o tych drugich. Jedną ze słabszych stron publikacji jest mało atrakcyjny tytuł. Na przykład podtytuł mógłby z powodzeniem stać się tytułem głównym. Zastrzeżenia budzi także wstęp, który wydaje się nieco chaotyczny i nadmiernie rozbudowany. Poza tym autorka nierzadko powtarza się. Z tym samym zjawiskiem sporadycznie mamy do czynienia w innych częściach pracy, gdzie znaleźć można powtórzenia nie tylko zdań, lecz nawet całych akapitów. I jeszcze jedna uwaga, dotycząca stylistycznej strony pracy: lekturę interesującej książki nierzadko utrudniają zbyt długie zdania. Jednak wszystkie wymienione tu mankamenty mają charakter w zasadzie redakcyjny i nie podważają merytorycznej wartości rozważań.
Przejdźmy do zalet książki. Niewątpliwym jej atutem jest indywidualny rys – autorka nie ukrywa fascynacji biografią słynnego baśni pisarza. Mówi wprost, że praca wyrosła z indywidualnego odkrycia bogactwa, różnorodności i wieloaspektowości życia i twórczości Andersena. Także w toku rozważań badaczka nie maskuje autorskiego „ja”. Drugim istotnym przymiotem omawianego zbioru jest każdorazowe przywoływanie kontekstów rozmaitych tekstów kultury wysokiej i masowej. Analizy autorki to intertekstualne odczytania utworów, odwołujące się zarówno do dawnych i współczesnych dzieł literackich, malarskich czy filmowych, jak i krytyki literackiej oraz blogów i stron internetowych (łącznie z komentarzami internautów). W ten oto sposób Ogłoza próbuje wydobyć sensy kilkunastu utworów i trzeba przyznać, że robi to z prawdziwą pasją. Po trzecie, praca jest bogato udokumentowana, zawiera wiele odwołań do źródeł i opracowań (także obcojęzycznych). Przy okazji autorka dyskretnie polemizuje z niektórymi odczytaniami opowieści Andersena, nawet proponowanymi przez badaczy powszechnie uznawanych za autorytety w dziedzinie literatury dla dzieci i młodzieży. Jeszcze inną zaletą książki jest umiejętne i ciekawe przypominanie treści utworów. Autorka nigdy nie streszcza ich w całości. Nie analizuje też wszystkich problemów, jakie wiążą się z opowieściami Andersena. Badaczka koncentruje uwagę przede wszystkim na bohaterach baśni. Odczytując chociażby Królową śniegu , pokazuje niejednoznaczność baśniowych postaci Andersena.
Książka Ewy Ogłozy ma wartości naukowe i dydaktyczne, dlatego może stanowić inspirującą lekturę zarówno dla badaczy, jak i studentów kierunków humanistycznych.
Marcin Lutomierski
Ewa OGŁOZA, Wokół opowieści Hansa Christiana Andersena. O radości czytania, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 2014, seria: Prace Naukowe UŚ w Katowicach.