Co zostało po hippisach

Ruch hippisowski narodził się w Polsce jako swoista kopia ruchu młodzieżowego w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. Tam był to oryginalny bunt młodzieżowy przeciwko systemowi konsumpcyjnemu. Odrzucał wiele wartości, sposób życia, tradycyjną rodzinę, demokrację i liberalną kulturę. Hippisi głosili pacyfizm, wolny seks nazywany miłością, odrzucali religię i małżeństwo, przeciwstawiali się wojnie w Wietnamie. Współcześnie toczą się dyskusje, czy był to tylko ruch o charakterze kulturowo-obyczajowym, czy miał też podłoże polityczne.

Tym problemom została poświęcona książka Bogusława Tracza. Władze PRL widziały w hippisach wrogi wpływ Zachodu i uznały, że zagraża on przyjętej ideologii i polityce prowadzonej wobec młodzieży. Dlatego przeciwko hippisom użyto machiny propagandowo-represyjnej, od przymusowych strzyżeń poczynając, a na wcielaniu do wojskowych kompanii karnych kończąc. Pomimo tego ruch hippisowski rozszerzał się, zwłaszcza w dużych miastach: Warszawie, Krakowie, Katowicach, Wrocławiu.

Przyjmuje się, że ruch ten narodził się w Polsce w 1967 r., chociaż jego genezy można się dopatrywać już po r. 1956. Po raz pierwszy hippisi mieli pojawić się na Politechnice Śląskiej w Gliwicach, później ruch przeniósł się do innych dużych miast. Na wsi nie miał żadnego odbicia. Wśród pierwszych liderów polskiego ruchu hippisowskiego byli m.in. Józef Pyrz, zwany Prorokiem, i Ryszard Terlecki, pseudonim Pies, dziś prominentny polityk PiS. Wśród byłych hippisów spotykamy znanych współcześnie artystów, dyplomatów i wiele innych znanych osób, sporo wyjechało za granicę.

W Polsce hippisi nie stworzyli masowego ruchu, nie zdołali też znaleźć poszukiwanej ziemi obiecanej, chociaż wydaje się, że szukali jej we wspólnotach, w których żyli i mieszkali. W naszym kraju nie był to ruch polityczny, chociaż znajdowały się w nim i takie wątki. Współtworzyła go młodzież z różnych środowisk.

Z książki wynika, że pod względem systemowym nie był to ruch dobrze zorganizowany, od początku całkowicie kontrolowany przez policję i bezpiekę. To sprawiało, że nie odnosił większych sukcesów. Pomimo że nie był to ruch antysocjalistyczny, stanowił jednak istotną przesłankę do przemian polityczno-ustrojowych w naszym kraju. Hippisi wyraźnie przeciwstawiali się interwencji Układu Warszawskiego w Czechosłowacji, popierali zmiany w Polsce po 1970 r., w wyniku których została przerwana dekada gomułkowskiej stagnacji i nastąpiło nawiązanie stosunków gospodarczych z Zachodem. W Polsce rewolucja hippisowska poniosła klęskę. Wkrótce większość dzieci kwiatów obcięła włosy i brody, przez co „kudłacze” stali mniej widoczni. Dzieci urodzone w hippisowskich wspólnotach zaczęły uczęszczać do przedszkoli i szkół, znikły też luźne, barwne hippisowskie stroje.

Pada więc pytanie, co pozostało po hippisach? Otóż ruch ten nie spowodował większych zmian w zakresie luźnej seksualności, co było jego sztandarowym hasłem. Ale wiele znanych haseł trafiało do młodych ludzi i społecznej świadomości. Niekorzystnie wpływały hippisowskie eksperymenty związane z narkotykami, szkodliwości tego nie trzeba uzasadniać. Pozostały natomiast trwałe ślady w szeroko rozumianej kulturze masowej i obyczajowości. W tym takie problemy jak emancypacja kobiet, równe prawa dla mniejszości, w tym seksualnych, również ekologia, bowiem hippisi chcieli żyć zgodnie z naturą. Atrakcyjność tego ruchu imponowała środowiskom twórczym i intelektualnym, stawała się inspiracją dla muzyków rockowych i malarzy. Ruch hippisowski był wyzwaniem dla polityków, którzy pod wpływem młodzieżowej rewolty musieli na nowo zinterpretować tradycyjne pojęcia demokracji i uwzględniać zachodzące zmiany, zarówno w Polsce, jak i na świecie.

Ludwik Malinowski

Bogusław TRACZ, Hippiesi, kudłacze, chwasty. Hipisi w Polsce w latach 1967-1975 , Instytut Pamięci Narodowej, Oddział w Katowicach, Wydawnictwo Libron, Katowice – Kraków 2014.