Jeszcze o polityce

Henryk Grabowski

Słowo polityka ma wiele znaczeń. W sensie podmiotowo-czasownikowym może być rozumiane jako dążenie do zdobycia i utrzymania przywództwa. W takim ujęciu polityka nie jest, jak się na ogół sądzi, wymysłem człowieka, lecz wytworem ewolucji. Posiadanie przywódcy miało zwiększać szanse jednostkowego i gatunkowego przetrwania, zarówno wśród zwierząt, jak i ludzi.

Podczas gdy w świecie zwierzęcym wyłanianie przywódców dokonuje się w drodze selekcji pozytywnej z punktu widzenia interesu gatunkowego, u ludzi proces ten stopniowo podlega degeneracji w postaci rosnącej liczby przypadków selekcji negatywnej.

Wolno zadać pytanie, dlaczego wśród ludzi, jako istot rozumnych, coraz częściej dochodzą do władzy jednostki z deficytem cech powszechnie uznawanych za pożądane, jak prawdomówność, dotrzymywanie zobowiązań, wierność zasadom, poczucie wstydu itp.

Jedną z możliwych hipotez wyjaśniających tę osobliwość może być fakt, że tylko dla ludzi władza bywa wartością autoteliczną, a nie środkiem realizacji interesów populacyjnych. Wystarczy ją zdobyć w mniej lub bardziej legalny sposób, aby później, dysponując coraz doskonalszymi metodami przymusu i propagandy, czerpać z niej osobiste profity. Nie bacząc na interes społeczny.

Perspektywy powstrzymania, a zwłaszcza zmiany tendencji degeneracyjnych w polityce nie są obiecujące. Liczba ludzi żądnych władzy jest prawdopodobnie wielkością stałą, zaś metody manipulowania emocjami tłumu mogą się tylko doskonalić.

Celem badań naukowych jest szukanie odpowiedzi na pytania: jak jest (funkcja opisowa), dlaczego tak jest (funkcja wyjaśniająca), jak będzie (funkcja prognostyczna) i jak działać, żeby zmieniać (funkcja ingerencyjna). Niektóre dziedziny poznania naukowego spełniają wszystkie te funkcje. Np. medycyna zajmuje się rozpoznawaniem, szukaniem przyczyn, rokowaniem i leczeniem chorób. Współczesna politologia, z większym lub mniejszym powodzeniem, spełniania pierwsze trzy z przypisywanych nauce funkcji. Czwarta zdaje się być, jak na razie, poza zasięgiem jej warsztatowych możliwości, a może nawet zainteresowań.