O stosowaniu wynalazków w technice i życiu codziennym

Cz. 3

Jerzy Adelt

Na zakończenie rozważań dotyczących stosowania wynalazków warto się zastanowić nad tym, jakie czynniki mają istotne znaczenie dla osiągnięcia sukcesu i jednocześnie jakie są główne przeszkody do pokonania w procesie wprowadzania (komercjalizacji) wynalazków na rynek. Czy te procesy przebiegają w sposób przypadkowy, czy też istnieją jakieś ogólne zasady i reguły sprzyjające osiągnięciu sukcesu? Zagadnienie to jest przedmiotem rozważań i badań ekonomistów i specjalistów od zarządzania w krajach gospodarki rynkowej od wielu już lat, a od lat 90. XX w. również w Polsce. W 1911 r. austriacki ekonomista J.A. Schumpeter stworzył pojęcie innowacji (Teoria rozwoju gospodarczego , Warszawa 1960), które zdefiniował jako proces wdrażania i praktycznego zastosowania nowego produktu, procedury lub wzorca postępowania, jeśli spełniają one cechy nowości. A zatem praktyczne stosowanie wynalazku w technice lub w życiu codziennym można określić jako innowację. Według ekonomistów innowacje odgrywają kluczową rolę w rozwoju gospodarczym w gospodarce rynkowej (np. B. Słowiński, Od pomysłu do przemysłu, czyli jak wyprodukować innowację? , „Handel Wewnętrzny”, nr 352, 2014 r., str. 254-269).

Rozważania ekonomistów mają, jak się wydaje, na celu określenie czynników, które determinują zastosowanie wynalazków w praktyce, czyli wytworzenie innowacji rynkowych. Poznanie i zrozumienie tych czynników może w istotny sposób ułatwić tworzenie innowacyjnych rozwiązań zarówno twórcom wynalazków, jak i przedsiębiorcom-innowatorom. I tak np. według D. Watersa (Zarządzanie operacyjne. Towary i usługi , Wydawnictwo Naukowe PWN, 2001) przebieg przekształcania wynalazku w innowację, czyli tworzenia produktu w szerokim tego słowa znaczeniu (wytwór, substancja, proces, metoda itp.) przeznaczonego do praktycznego stosowania, jest działaniem składającym się z kilku etapów. Przebieg ten w ujęciu statystycznym jest zależnością między liczbą wynalazków wyrażoną w procentach a czasem, w postaci funkcji zbliżonej do hiperboli, która w początkowym okresie ma wartość 100%. Po każdym etapie na drodze tworzenia innowacji liczba wynalazków przechodzących do kolejnego etapu spada (najsilniej po pierwszych etapach), a po zakończeniu całego procesu na etapie sukcesu rynkowego osiąga wartość 1-2%. Pierwsze etapy przekształcania wynalazków w innowację obejmują przede wszystkim aspekty ekonomiczne oraz analizę przewidywanego popytu na produkt na rynku, często obejmujące analizę porównawczą różnych projektów wynalazczych.

Teflon, rzepy, myszka

Określono również dwa podstawowe procesy wytwarzania innowacji: „pchanie” wynalazku od jednostek naukowo-badawczych do przedsiębiorstw oraz „ssanie” wynalazku przez przedsiębiorstwa od jednostek naukowo-badawczych lub we współpracy z nimi (B. Słowiński jw.). Wydaje się, że każda metoda ma zalety i wady, dlatego też obydwie powinny być stosowane w praktyce gospodarczej, ponieważ – jak pokazują realne przykłady wynalazków przekształconych z sukcesem w innowacje na rynku – powstawały one zarówno jako pomysły zdeterminowanych wynalazców, tzw. samotnych wilków, np. w garażach, jak też w wyniku planowych prac badawczo-rozwojowych w dużych renomowanych firmach.

Z tych względów bardzo przydatne dla wynalazców i innowatorów mogą być realne przykłady wdrażania wynalazków w praktyce w celu wytworzenia innowacji w krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej. Zagadnienie to przedstawił Steven D. Strauss w książce The Big Idea. How Business Innovators Get Great Idea to Market (Dearborn Trade Pub., 2001). Książka ta nie została jak dotąd przetłumaczona na język polski, a chyba warto udostępnić ją polskim wynalazcom i innowatorom-przedsiębiorcom zainteresowanym wprowadzaniem wynalazków na rynek, ponieważ opisuje historie trzydziestu znanych i stosowanych współcześnie wynalazków, od powstania pomysłu do realizacji i powszechnego stosowania w postaci produktu rynkowego. Autor przedstawia historie tak znanych wynalazków jak teflon, kserokopiarka Xerox, zapięcie na rzepy, pieluchy Pampers, myszka komputerowa, kuchenka mikrofalowa, aparat do golenia Mach-3 i wiele innych. Są to wynalazki, z których większość można określić jako „przełomowe”, a więc stanowiące absolutną nowość na rynku, wcześniej nieznane, które jednak okazały się przydatne do zaspokojenia potrzeb ludzkich. Okazuje się, że procesy przekształcania tych różnych pomysłów wynalazczych w innowacje dokonywane w różnych warunkach mają wiele cech wspólnych.

Z przedstawionych historii wprowadzania wynalazków na rynek autor wyciąga wnioski dotyczące pewnych wspólnych dla wszystkich opisanych przypadków przeszkód i barier, których pokonanie wymagało dużego wysiłku i determinacji ze strony innowatorów. Wiedza o nich pozwala na odpowiednie przygotowanie się na stawienie im czoła lub wręcz na ich uniknięcie. Pozwala zatem na uniknięcie błędów, które popełniali innowatorzy, a które często kosztowały ich wiele wysiłku, czasu i powodowały straty materialne bardzo utrudniające prace nad wytworzeniem innowacyjnych rozwiązań.

Poza opisem przeszkód i barier na drodze tworzenia innowacji w książce Stevena D. Straussa sformułowano również ogólne zasady postępowania w celu wytworzenia innowacji. Te zasady wynikają z analizy opisanych i zakończonych sukcesem rynkowym historii przekształcania wynalazków w innowacje i umożliwiają określenie własnej „mapy drogowej” tworzenia innowacji od pomysłu do zakończonego sukcesem wprowadzenia produktu na rynek.

Siedem zasad

Najbardziej ogólną regułą, której powinni przestrzegać wynalazcy i innowatorzy na drodze od pomysłu do wprowadzenia produktu na rynek, jest spełnienie trzech warunków koniecznych, ale niewystarczających do zapewnienia sukcesu, tj. produkt powinien zaspokajać potrzeby klientów lub przedsiębiorstwa, powinien być technologicznie wykonalny w sposób ekonomicznie opłacalny oraz powinien przynosić zyski. Te dwa ostatnie warunki są ze sobą związane, ponieważ produkt innowacyjny może przynosić zyski po uruchomieniu seryjnej produkcji na skalę przemysłową o odpowiedniej wielkości zapewniającej zysk, do czego oczywiście przyczyniają się możliwie niskie koszty jednostkowe.

Poza tymi ogólnymi warunkami powodzenia przy wytwarzaniu innowacji S.D. Strauss przedstawia w książce siedem zasad ich tworzenia, jako wnioski wynikające z doświadczeń innowatorów, którzy z sukcesem tworzyli innowacyjne produkty. W języku angielskim są one krótkie i zwięzłe, np. First is best (co można rozumieć jako: najlepsze jest to, co jest pierwsze), ale istotny jest komentarz wyjaśniający, jak należy rozumieć te siedem zasad i jak je w praktyce realizować.

Pierwsza zasada dotyczy pomysłu na innowacyjny produkt, który dotąd nie był znany i zadanie sobie pytania – a dlaczego nie? Tzn. dlaczego coś zupełnie nowego nie byłoby przydatne i nie zaspokajało potrzeb ludzkich. Druga zasada mówi o roli wynalazcy zdeterminowanego do zrealizowania swojego pomysłu. Trzeci wniosek parafrazuje znane hasło wyborcze Billa Clintona „gospodarka, głupcze” i w dowolnym tłumaczeniu mówi „zrób to najprościej, głupcze” (z ang. keep it simple, stupid ). Można to rozumieć tak, że produkt powinien być zrozumiały i łatwy w obsłudze dla użytkowników, gdyż np. pierwsza kserokopiarka Xerox czy kuchenka mikrofalowa nie były konstrukcjami prostymi, ale użyteczność i łatwość obsługi spowodowały ich sukces na rynku. W czwartej zasadzie, która sprowadza się do określenia „pierwsze jest najlepsze”, chodzi o to, że produkt nowy, dotychczas nieznany, nie ma na rynku konkurencji i dzięki temu może zapewnić duże zyski. Piąta zasada mówi o konieczności determinacji innowatorów w procesie tworzenia innowacji. Jest to niezbędne do pokonania nieuniknionych przeszkód i trudności na drodze do zrealizowania pomysłu i wprowadzenia go na rynek, co często wymaga korekty postępowania i podejmowania kolejnych prób realizacji innowacyjnego pomysłu. Następny, szósty wniosek to stwierdzenie, że tworzenie innowacji to ryzykowna działalność, często wymagająca dużego poświęcenia i rezygnacji z innych celów życiowych. Jednocześnie nagrodą za sukces jest osiągnięcie korzyści materialnych i prestiżu. Wreszcie ostatnia, siódma zasada dotyczy efektu synergii w procesie tworzenia innowacji. I tak np. genialny pomysł wynalazczy będzie miał dużo większe szanse na przekształcenie w innowację, jeżeli w jego wdrażaniu oprócz wynalazcy wezmą udział przykładowo przedsiębiorca i handlowiec, których połączony wkład pracy doprowadzi do sukcesu rynkowego.

Wnioski, jakie można określić, analizując znane historie wdrażania wynalazków do stosowania w technice i/lub życiu codziennym, dotyczą zarówno wynalazków „przełomowych”, jak i stanowiących ulepszenia znanych i stosowanych rozwiązań, które są oczywiście dużo łatwiejsze do zrealizowania i mniej ryzykowne.

Wiele firm i innowatorów przedstawia historie swoich sukcesów i porażek w tworzeniu innowacyjnych produktów na stronach internetowych, jak np. www.apple.com, www.gillette.com, www.raytheon.com, www.velcro.com, www.volkswagen.com, www.xerox.com.

Na tych stronach można znaleźć użyteczne informacje odnoszące się do procesu tworzenia innowacji w konkretnych dziedzinach, które można wykorzystać projektując „mapę drogową” tworzenia innowacyjnych produktów według własnego pomysłu.

Dr inż. Jerzy Adelt , Uniwersytet Trzeciego Wieku Politechniki Warszawskiej