Towarzystwa doskonalącej się młodzi

Piotr Hübner

Geneza studenckiego ruchu naukowego sięga czasów ponapoleońskich. W Wilnie towarzystwa łączące studentów i profesorów powstawały od 1805 roku. Pierwszym było Towarzystwo Nauk Moralnych, założone przez Godfryda Ernesta Groddecka „dla ćwiczenia” studentów „przez czytanie, rozbiór i krytykę dzieł różnych oraz własnych robót”, drugim – Towarzystwo Fizyczno-Matematyczne, założone przez Józefa Twardowskiego. Oba połączono w Towarzystwo Nauk i Umiejętności, w którym dominował Joachim Lelewel. Przyjęło ono następnie zmodyfikowaną nazwę „Towarzystwo doskonalącej się młodzi w naukach i umiejętnościach”, by przekształcić się w 1808 roku w Towarzystwo Filomatyczne związane z Adamem Mickiewiczem i Tomaszem Zanem.

Jak wynika ze wspomnień Ignacego Domeyki (list z marca 1870 roku), organizatorzy mieli cele patriotyczne, dalekie od „terroryzmu zakrytego mistrza i tajemnej rady” oraz „celów politycznych” czy „upstrzenia umysłów w jakie socyalne dogma”. Do grona siedmiu założycieli dołączono w pierwszym roku zaledwie pięciu, a w kolejnym „dwóch czy trzech”. Była to więc organizacja elitarna: „realne życie nie było na posiedzeniach, ale w nieprzerwanem, w nieustannem znoszeniu się członków jednych z drugimi”. Kierowano się ideą braterstwa, odwołując się do hasła „Ojczyzna, Nauki, Cnota” (Pieśń Adamowa Mickiewicza). Według Domeyki Filareci (gr. philaretos – miłośnik cnoty moralnej) dzielili się na grona: „prawników, literatów, lekarzy, matematyków i naturalistów. Każde grono miało swego prezesa, sekretarza i skarbnika, a całe Towarzystwo głównego prezesa i sekretarza; wszystkie wybory odbywały się otwarcie i większością głosów. Żadnych sekretów, ni hierarchicznych wymysłów, żadnych znaków ni ceremonii, mistrzów ni sędziów. Ustawy były krótkie i jasne, przyrzekano tylko przed nienależącymi do Towarzystwa nie wyjawiać jego bytu, tak dla uniknięcia nieprzyjemności od strony władz rządowych i uniwersyteckich, jako też dla dobra samych Filaretów, aby nie szukali chluby z dobrych uczynków przed światem, a w cichości oddawali się naukom, zachowując między sobą zgodę, braterstwo i obyczajność”. Było ogółem w Towarzystwie około 130 osób, wśród nich kierownicze funkcje zajmowali Filomaci (gr. philamathisi – miłośnicy nauki). Czynności Towarzystwa dzielono na naukowe (czytanie rozpraw na posiedzeniach gron), dobroczynne (wsparcie biednych uczniów ze składek członków – wpłacali jeden rubel srebrny na rok) oraz „wewnętrzne” (sprawy organizacyjne, które opłacano ze składek comiesięcznych – jeden złoty polski od członka). Po odkryciu działań filomatów i filaretów doszło do procesu wileńskiego – kary przerastały dokonania, ale uwzględniały zapewne wartość niebezpiecznej idei.

W Krakowie

Po okresie represji ze strony zaborców pojawiły się nowe formy w postaci korporatywnych akademickich „bibliotek”. Wiązały się z wysokimi kosztami książek, ale i z potrzebą samopomocy koleżeńskiej. Dodatkową okolicznością były utrudnienia związane z korzystaniem z zasobów uczelnianej biblioteki: w 1849 roku wprowadzono w Uniwersytecie Jagiellońskim obowiązek składania przez wypożyczających kaucji pieniężnej. Biblioteki studenckie powstawały na ukierunkowanych zawodowo fakultetach gromadzących coraz liczniejszą młodzież akademicką. Pomysł uruchomienia czytelni umożliwiającej bezwydatkowy (i najczęściej jednorazowy) kontakt z pismami społecznymi i literackimi sięgał wzoru paryskiego chambres de lecture (1788).

W 1851 roku zorganizowano Bibliotekę Słuchaczy Wydziału Prawa. Jak zauważał Franciszek Siekierzyński („Przegląd Akademicki” 1881), „na Zgromadzenia Walne przychodzi zaledwie kilkunastu członków (…) reszta usuwa się zupełnie”. Ponowny kryzys organizacyjny sprawił, że w 1880 roku liczba członków spadła do 22, co wywołało energiczne przeciwdziałania. Pojawiły się skrypty, których sprzedaż przyniosła zyski Bibliotece (sięgały 300 zł reńskich rocznie). Liczba członków doszła do 93 (1883). Od roku 1898 stosowano nazwę Towarzystwo Biblioteki Słuchaczów Prawa UJ. Celem było „ułatwienie członkom zawodowego kształcenia się” poprzez utrzymywanie biblioteki, czytelni, organizowanie wykładów i odczytów (od 1891) oraz wydawanie skryptów (można je było nabywać na raty). W roku 1901 uruchomiono konkursy na rozprawy studenckie o tematyce prawniczej. Członkostwo mogło być kontynuowane po studiach, ale tylko przez dwa lata.

Podobny charakter miała założona w 1862 roku Biblioteka Medyków UJ. Pojawiły się w niej doroczne bale i wycieczki krajoznawcze. Bale były dochodowe. Jak pisał w „Sprawozdaniu” (1874) bibliotekarz Julian Olpiński, „gdyby nie bale, to koniec naszej biblioteki byłyby taki, że każdego roku kupilibyśmy za kilkadziesiąt złr książek”. Okazało się, że mimo niskich składek ponad jedna trzecia członków zalegała z ich uiszczaniem.

Podobne do „bibliotek” funkcje wypełniała w skali całego Uniwersytetu Czytelnia Akademicka, będąca macierzą kółek i kół naukowych. Początki Czytelni Akademickiej UJ sięgały roku 1860 – była legalną formą umożliwiającą powołanie Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Uczniów UJ. Władze austriackie aprobowały statut Czytelni Akademickiej w 1866 roku, nalegając na jej odrębność od towarzystwa. W roku 1879 w „Sprawozdaniu z czynności Wydziału Czytelni Akademickiej” wskazywano na efemeryczność kół – w pełni działało tylko Kółko Filologiczno-Literackie. Czytelnia angażowała się w zbieranie środków na pomnik Adama Mickiewicza, obchody jubileuszowe Józefa Ignacego Kraszewskiego oraz druk własnego katalogu bibliotecznego. Zorganizowano też kilka wycieczek krajoznawczych. Okazywało się, że „przy widocznej obojętności dla części naukowej wieczorków, budziła część instrumentalno-wokalna żywe zajęcie”. Nadzieję na zamianę tych proporcji widziano w powołaniu licznych kółek naukowych oraz dobraniu do biblioteki także „dzieł treści poważnej”.

Odrębnie powstało Bractwo Akademickie Filaretów (1885), liczące około stu członków zwyczajnych i nadzwyczajnych. Luźną strukturę, złożoną ze studentów i profesorów UJ, miał niezależny Cech Historyczny, organizujący co miesiąc debaty, a w czasie letnich wakacji – wycieczki. Kółka naukowe po usamodzielnieniu od Czytelni Akademickiej stały się w praktyce agendami odpowiednich katedr Wydziału Filozoficznego UJ.

We Lwowie

Czytelnia Akademicka powstała przy Uniwersytecie Lwowskim. Jej statut zatwierdziło lwowskie Namiestnictwo 26 lutego 1867 roku. Na mocy nowelizacji statutu (30 X i 1 XI 1870) dopuszczono członkostwo studentów także z Akademii Technicznej.

Ludwik Finkel, współzałożyciel Kółka Historycznego, dostrzegał w działalności kółek (przedmowa do Prace Historyczne wydane ku uczczeniu 50-lecia akademickiego Koła Historyków Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie 1878-1928 , 1929), że „obok jakby uroczystych, pełnych zebrań bywają i takie, na których zaledwie kilka osób się znajdzie (…) nieraz nie dochodzi wcale do skutku porządek dzienny zebrania”. Jednak „ta jakby «zabawa» w profesorów i uczonych, w której zresztą prawdziwi profesorowie chętnie biorą udział” nie mija „bez wyraźnego, nawet głębokiego wpływu na umysły, na ich dojrzewanie i usamodzielnienie (…) swobodna przyjaźń serdeczna snuje i utrwala nić węzłów koleżeńskich, wiedzie do tworzenia owego bloku etyczno-kulturalnego tj. moralnego i naukowego, którego dostarczanie, oddawanie społeczeństwu swojemu, jest, rzec można, najwalniejszem zadaniem uniwersytetów”. Analiza ta mogłaby prowadzić do refleksji teoretycznej: działalność kółek cechowała wieczna niedojrzałość, wynikająca ze statusu studenta ulokowanego w przedsionku nauki akademickiej i to na okres zaledwie kilku lat. Nie zmieni tego ewolucja nazewnictwa – przejście od „kółek” do „kół naukowych”.

W roku ak. 1897/1898 władzę w Czytelni Akademickiej przejął obóz narodowy. W efekcie dalszych walk politycznych doszło (8 XII 1903) do secesji zwolenników kierunku „postępowego”. W 1906 roku rozpoczęto budowę Polskiego Domu Akademickiego imienia Adama Mickiewicza, który po roku pomieścił Czytelnię Akademicką, kółka naukowe, Bibliotekę Słuchaczów Prawa i Towarzystwo Bratniej Pomocy Uniwersytetu Lwowskiego.

Biblioteka Słuchaczów Medycyny Wszechnicy Lwowskiej została powołana na wiecu 26 marca 1903 roku w celu „rozbudzania między członkami ruchu i życia umysłowego, ułatwienia im zawodowego kształcenia się i utrzymania życia koleżeńskiego”.

Tam, gdzie nie było Czytelni i Bibliotek, powstawały formy zaczątkowe. W zrusyfikowanym Uniwersytecie Warszawskim powstało w roku ak. 1885/1886 Koło Studenckie z udziałem 32 kółek prowincjonalnych. Chociaż było tajne, skupiało około 500 studentów (spośród 700 ogółem). Z czasem liczba ich spadła o połowę. Koło prowadziło działalność samokształceniową. W roku ak. 1893/1894 została ona upolityczniona po podziale na dwa odłamy: „międzynarodowcy” oraz „patriotnicy”.

We Lwowie, po półtorarocznej wojennej przerwie, odbudował działalność Czytelni Akademickiej powołany Tymczasowy Komitet. W styczniu 1916 roku, po Walnym Zgromadzeniu, wznowiono pracę Czytelni pod prezesurą Zdzisława Strońskiego, wspieranego przez rektora Kazimierza Twardowskiego. Prace zdominowała walka o odzyskanie niepodległości, czemu dała początek „wielka manifestacja narodowo-religijna” (marzec 1916). W październiku 1918 roku powołano „na gruncie Czytelni” Akademicki Komitet Wykonawczy. Zorganizowano 1 listopada tego roku „zjazd wszystkich organizacyj ideowo politycznych młodzieży z całej Polski”, co zbiegło się z walkami z Ukraińcami na lwowskich ulicach. Według Józefa Zielińskiego, autora „XLVII Sprawozdania Czytelni Akademickiej we Lwowie za okres 1914-1923”, lata od grudnia 1919 do września 1921 „to okres raczej wegetacji, niż pełnego i zdrowego rozwoju” – trwały wtedy walki o granice Rzeczypospolitej. Prace Czytelni dezorganizowały też spory polityczne: w roku ak. 1920/1921 „w miejsce hasła rzekomej apolityczności i bezpartyjności, młodzież stanęła pod sztandarem kierunku narodowego”. Opowiedziano się za wprowadzeniem numerus clausus (wiec 1 X 1922).

Dostrzegając „nową Czytelnię” zorganizowano jednak Zjazd byłych członków Czytelni Akademickiej (1 VII 1923). Przemawiając jako przewodniczący zjazdu, Stanisław Starzyński wyjaśniał: „W obrębie młodzieży prawdziwie polskiej nie może być Czytelnia monopolem jakiegokolwiekbądź jednego stronnictwa, bo właśnie jej nobile officium jest doprowadzić tam każdą polską duszę akademicką do najwyższego stopnia poczucia polskości i zrozumienia tego, co Polsce służy, a co jej szkodzi”. Czytelnia jest „terenem wyrabiania się młodzieży przez wymianę i ścieranie się zdań, przez które rozszerzają się widnokręgi myślowe, a którego syntezą jest wytwarzanie się objektywnego i dojrzałego sądu”. Podczas zjazdu powołano Koło byłych członków Czytelni Akademickiej. Antoni Deryng, kolejny z prezesów czytelni, ale i przewodniczący Miejscowego Komitetu Akademickiego, nazwał czytelnię „warsztatem pracy obywatelskiej”, powołanym „do kierownictwa duchowego młodzieży polskiej”. Pomagała w tym działalność czytelni czasopism, biblioteki (12 349 woluminów w V 1923) oraz Koła Artystycznego. Jak wspominał Ludwik Jaxa Bykowski (Rola i zadania polskiego studenta , 1935), Czytelnia zasługiwała na miano „stowarzyszenia kultury duchowej”. Koła naukowe usamodzielniły się jednak od lwowskiej Czytelni Akademickiej.

Zamieszczając w sprawozdaniu Seminarium historii polskiego prawa sądowego UJK za rok ak. 1924/1925 „Uwagi o działalności Kółka”, Jan Adamus wskazywał na utylitaryzm studentów, ukierunkowany na coroczne egzaminy. Postanowiono więc wyodrębnić w kółku trzy sekcje dostosowane do przedmiotów egzaminacyjnych – nie rezygnując z „rozbudzenia zamiłowania do nauki bezinteresownej, nauki dla nauki”, ani z referatów będących podstawą zebrań ogólnych. Odnotowano jednak: „Brak wszelkich dążności do organizowania życia towarzyskiego, do zwiększania dochodów Kółka przez przedsiębiorstwa, jako też do różnych prac natury ściśle praktycznej (jak wydawanie skryptów itp.)”. Nową perspektywę stworzyła instytucjonalizacja studenckiego ruchu naukowego. ?