×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Wdrażanie przez interpretowanie

Marcin Chałupka , specjalista w zakresie prawa i instytucji szkolnictwa wyższego oraz awansu naukowego, przedstawia swoje wątpliwości na temat zapisów nowej ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce dotyczących dotychczasowych uchwał w sprawie pensum dydaktycznego, kwalifikacji stanowiska bibliotekarza oraz obowiązkowych praktyk studenckich i twórczego charakteru pracy w szkolnictwie wyższym.

Jedną z potencjalnych luk w Ustawie 2.0 do interpretacyjnego „zalepiania” (choć nie każdy sąd może być wrażliwy na specyfikę sektora i takie „zalepienie” uwzględni) jest brak jednoznacznej regulacji, że do stosunków pracy nawiązanych przed 1.10.2018 stosuje się przepisy dotychczasowe. W praktyce mogą pojawić się pytania o podstawę prawną obowiązywania po 1.10.2018 r. uchwał pensowych. Art. 127 ust. 4 (numeracja bez wskazania odmiennego dotyczy nowej ustawy PSWiN) nakazuje bowiem w regulaminie pracy określić „zasady ustalania zakresu obowiązków nauczycieli akademickich dla poszczególnych grup pracowników i rodzajów stanowisk, rodzaje zajęć dydaktycznych objętych zakresem tych obowiązków, w tym wymiar zajęć dydaktycznych oraz innych obowiązków dla poszczególnych stanowisk, oraz zasady obliczania godzin dydaktycznych”. Nawet gdyby przyjąć, że art. 116 ust. 5 („Szczegółowy zakres obowiązków nauczyciela akademickiego ustala rektor”) pozwala 1.10.2018 podpisem rektora przedłużyć byt prawny treści uchwały pensowej, to pojawia się pytanie o podkreślone „zasady”. Poszukiwanie generalnej przejściowości (stosowania starych przepisów także do wynagrodzeń i urlopów, a nawet obowiązku utrzymania tzw. rotacji adiunktów) w art. 246 ust. 3 i 248 ust. 1 przepisów wprowadzających może budzić wątpliwości. W pierwszym przepisie mowa wyłącznie o umowach o pracę, a nie o stosunkach pracy i jest limit czasu przejściowości. W przepisie drugim mowa wyłącznie o formie i okresie zatrudnienia (mianowanie), a nie wszystkich warunkach tego mianowania, a limitu nie ma. Co gorsza, w art. 246 ust. 3 przedłuża się stosowanie „przepisów ustawy uchylanej (…) oraz przepisy wydane na podstawie art. 151 ust. 1 tej ustawy ”. Nie wymieniono jednak tu przepisów wydanych w uczelni na podstawie art. 130 ust. 2 starej ustawy PSW, czyli tzw. uchwał pensowych.

W ustawie 2.0. stanowiska bibliotekarzy nie zostały zakwalifikowane do nauczycielskich. Zgodnie z art. 116 ust. 4 statut uczelni może określać inne stanowiska nauczycieli niż wskazane w ustawie. Art. 247 ust. 2 przepisów wprowadzających 2.0 nakazuje określić statutem te stanowiska, na jakich są dziś zatrudniani dyplomowani bibliotekarze oraz dyplomowani pracownicy dokumentacji i informacji naukowej. Z obu przepisów ma wynikać wniosek, że obowiązek ten można zrealizować nie określając ich koniecznie jako stanowiska nauczycielskie. Jednak podstawy do tego należy raczej upatrywać w art. 34 ust. 1, bo art. 116 ust. 4 mówi wyłącznie o stanowiskach nauczycielskich. Co więcej, byłby to nieczęsty przypadek określania w statucie stanowisk nienauczycielskich, chyba że określimy tam także np. stanowiska administracyjne, ale pytanie czy wszystkie, bo dla określania stanowisk w administracji uczelni właściwy wydaje się regulamin administracji, a nawet regulamin pracy.

Podczas szkolenia usłyszałem, że wysokość opłat za usługi edukacyjne z art. 80 nie musi być kwotą, a np. równaniem zależnym od zmiennych obiektywnych, choćby inflacji. Na tym tle powstaje pytanie, czy takimi zmiennymi mogą być konieczność utrzymania poziomu kosztów przy znaczącym spadku liczby studentów wynikającym z konieczności ich skreślenia, czy utrzymania współczynnika z algorytmu. No i rodzi się pytanie: czy takiej interpretacji spodziewali się studenci, którzy poparli ustawę?

Art. 67 ust. 5 stanowi: „Program studiów o profilu praktycznym przewiduje praktyki zawodowe w wymiarze co najmniej: 1) 6 miesięcy – w przypadku studiów pierwszego stopnia i jednolitych studiów magisterskich; 2) 3 miesięcy – w przypadku studiów drugiego stopnia”. Jednocześnie art. 73 ust. 2 wymaga, by na profilu praktycznym co najmniej 50% godzin zajęć było prowadzonych przez nauczycieli akademickich zatrudnionych w danej uczelni jako podstawowym miejscu pracy. Na tym tle powstaje oczekiwanie uznania, że praktyki nie stanowią zajęć. W innym przypadku niektóre, zwłaszcza mniejsze uczelnie mogą mieć kłopot z obsadzeniem połowy zajęć kadrą stałą. Jednak par. 16 ust. 2 pkt 4 projektu rozporządzenia w sprawie studiów z lipca br. stanowi: „nazwy zajęć, w tym praktyk, w semestrze lub roku” – więc praktyki zdefiniowano jako szczególny przypadek zajęć.

Art. 116 ust. 7 stanowi: „Wykonywanie obowiązków nauczyciela akademickiego stanowi działalność twórczą o indywidualnym charakterze, o której mowa w art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 1191 i 1293)”. I już było wszystko super, ale rodzą się wątpliwości, czy obowiązki organizacyjne są z zasady twórcze. Czy inne zawody, np. obowiązki radcy prawnego bądź adwokata, rzecznika patentowego mają mniej twórczy charakter? Tu zahaczamy o dyskusję o konstytucyjnym wręcz wymiarze. Ale skoro powstał Zespół wiceministra Piotra Mullera, którego celem jest „opracowywanie rozwiązań zmierzających do poprawienia otoczenia prawnego reformy”, to z pewnością nowelizacja ustawy 2.0 część powyższych kwestii skoryguje.

Autor specjalizuje się w prawie i instytucjach szkolnictwa wyższego i awansu naukowego. Więcej na www.chalupka.pl. Tekst pisany 26.9.2018 r. bez założenia nieomylności. Decyzje organów uczelni i rozwiązania regulacyjne powinny być konsultowane z jej służbami prawnymi.