×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Dziwne praktyki ERC

Statystyki ERC są bardzo niejasne, jeśli chodzi o narodowość grantobiorców, co wyraźnie okazało się podczas konkursu w 2017 r., kiedy nie udało się nam (ani Krajowemu Punktowi Kontaktowemu, ani prof. Andrzejowi Jajszczykowi, który reprezentuje Polskę w Radzie ERC) oficjalnie ustalić nazwiska jednego z czwórki Polaków, laureatów konkursu ERC. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się wówczas w Brukseli, że być może chodzi o pewnego Argentyńczyka pracującego we Francji, ale pochodzącego z rodziny o polskich korzeniach. Ponieważ informację uzyskaliśmy nieoficjalnie, nie podawaliśmy nazwiska czwartego „Polaka” w tamtym konkursie. Statystyki ostatniego konkursu Starting Grants pokazują tylko czworo Polaków jako laureatów grantów ERC, co znaczy, że nie uwzględniają czworo polskich badaczy (Polaków, absolwentów polskich uczelni, często do niedawna także pracowników polskich uczelni), którzy pracują i będą realizowali granty w zagranicznych instytucjach naukowych. Ta dziwaczna praktyka ERC wymaga zmian. Skoro pokazuje się z jednej strony narodowości badaczy, a z drugiej strony afiliacje grantów (miejsca, gdzie będą one realizowane), należy to robić rzetelnie. Narodowość nie jest wstydliwa.

Specjalizacje naukowe laureatów grantów ERC dowodzą najwyraźniej, że polscy humaniści nie są „upośledzeni” w prowadzeniu badań wagi światowej i uzyskiwaniu na te prace znaczących międzynarodowych środków finansowych, w tym prestiżowych grantów ERC. Połowa zdobytych właśnie przez Polaków grantów zostanie bowiem przeznaczona na badania humanistyczne i społeczne.

I jeszcze jedna uwaga: Niski współczynnik sukcesu w staraniach o granty ERC nie zniechęca badaczy do udziału w tych konkursach. Tymczasem polscy naukowcy głośno narzekali – i interweniowali na najwyższym szczeblu, tj. w ministerstwie nauki – gdy współczynnik sukcesu w Narodowym Centrum Nauki spadł poniżej 20%. Okazuje się, że inaczej traktujemy siebie w kraju oraz krajowe instytucje i rozwiązania organizacyjne, a inaczej patrzymy na instytucje i rozwiązania zagraniczne.

Piotr Kieraciński