Rok 2017
Niedawno do redakcji przyszła przesyłka z raportem NCN za rok 2017. Narodowe Centrum Nauki informuje, że w ubiegłym roku ogłosiło 12 krajowych konkursów grantowych i tyle samo rozstrzygnęło, w tym dwa dwukrotnie: Opus (12. i 13. konkurs w tym programie) oraz Preludium (także 12. i 13. konkurs). Ogłosiło też 10 konkursów międzynarodowych. Na krajowe konkursy badacze złożyli ponad 10 tys. wniosków, a na międzynarodowe – 480. Do finansowania zakwalifikowano 2940 projektów krajowych i 96 międzynarodowych. Łączny wskaźnik sukcesu wyniósł 29% i był znacząco wyższy od tego sprzed kilku lat, gdy wynosił poniżej 20% (najniższy w 2014 r. – 16%). Suma środków, o które wnioskowali w 2017 r. autorzy projektów w programach krajowych, wyniosła 4,8 mld zł. Na ich realizację NCN przeznaczył 1,15 mld zł. Oznacza to, że wskaźnik finansowania projektów krajowych wyniósł niecałe 24% i był znacznie niższy niż współczynnik sukcesu uwzględniający liczbę projektów.
Najwięcej wniosków grantowych złożyli badacze pracujący w obszarze nauk ścisłych i technicznych – 3705. NCN postanowił sfinansować 1177 z nich, co oznacza, że wskaźnik sukcesu w tej grupie wyniósł aż 32%. W grupie nauk o życiu złożono 3314 wniosków, a do finansowania zakwalifikowano 1032, co oznacza współczynnik sukcesu na poziomie 31%. Humaniści i społecznicy złożyli 3159 wniosków, a finansowanie otrzymało 731 z nich. Współczynnik sukcesu był w tej grupie najniższy i wyniósł „tylko” 23%. Jeśli chodzi o wysokość finansowania, najwyższą kwotę przeznaczono na granty z obszaru NŻ – 502,3 mln zł, co daje średnio 486,7 tys. zł na jeden grant. Zbliżona suma – 495,5 mln zł – trafiła do badaczy z obszaru ST, co daje średnio prawie 421 tys. zł na grant. Na badania w obszarze HS NCN przeznaczyło 157,3 mln zł, czyli średnio 215,2 tys. zł na grant.
Najwięcej środków Centrum przeznaczyło na finansowanie programu Opus – 694 mln zł, czyli 4,8 razy więcej niż na kolejny pod względem wysokości finansowania program Sonata Bis. Także w programie Opus zgłoszono najwięcej wniosków – 3617, ponad 35,5% wszystkich zgłoszonych do konkursów w 2017 r., i najwięcej skierowano do finansowania – 890, nieco ponad 30% wszystkich zwycięskich. Średni grant w Opusie wyniósł prawie 780 tys. zł. Taka sytuacja powtarza się co roku, a wynika z tego, że Opus to najbardziej uniwersalny program NCN, mogą w nim brać udział wszyscy badacze, nie wyznaczono górnej graniczy finansowania projektu i można w ramach grantu finansować wynagrodzenia doktorantów. Na dodatek w 2017 r. rozstrzygnięto dwa konkursy tego programu.
Drugim programem rozstrzygniętym dwukrotnie jest Preludium. O ile jednak imponuje liczba złożonych wniosków – 2351, oraz przyznanych grantów – 695, o tyle wysokość finansowania najmłodszych badaczy już nie. W 2017 r. Preludium „kosztowało” NCN tylko 79 mln zł, co daje średnio 114 tys. zł na projekt.
Nie jest zaskoczeniem czołówka największych beneficjentów, gdyż skład podium powtarza się od lat, od początku działalności NCN, co jest symptomatyczne. Na czele w tym roku Uniwersytet Jagielloński (trzeci raz na 7 lat działania NCN) z 291 grantami o wartości 127,5 mln zł. Na drugim Uniwersytet Warszawski (4 razy był pierwszy) z 269 grantami za 114,6 mln zł. Potem długo nic. Wreszcie trzecie miejsce na podium, jak zwykle, czyli po raz siódmy, zajmuje Uniwersytet im. Adama Mickiewicza ze 138 grantami o wartości 56,5, mln zł. UAM zwykle ma ok. połowę mniej grantów od zwycięskich uniwersytetów. Dalej jest już mniejsza różnica. Czwarte miejsce zajmuje – od początku istnienia NCN – Uniwersytet Wrocławski ze 110 grantami za 46,4 mln zł w 2017 r. Na piątą pozycję wszedł w 2017 r. Uniwersytet Mikołaja Kopernika z 91 projektami o wartości prawie 35 mln zł. Ta uczelnia, początkowo nieobecna w pierwszej dziesiątce, powoli wspinała się w „rankingu instytucji” NCN, aż osiągnęła obecną pozycję (zarówno pod względem wysokości finansowania, jak i liczby grantów). Zwraca uwagę wysoki stopień sukcesu uczelni z pierwszej piątki, który wynosi odpowiednio: 37%, 39%, 31%, 35% i 33%, czyli w każdym przypadku znacznie powyżej średniej dla całej puli grantów NCN.
Skoro jesteśmy przy współczynniku sukcesu, warto zwrócić uwagę na liderów takiego zestawienia, a są nimi instytuty Polskiej Akademii Nauk. Na czele znajduje się Instytut Farmakologii PAN – 63% (20 grantów o wartości 16,1 mln zł). Kolejne miejsca zajmują – po sporej przerwie – Instytut Chemii Fizycznej PAN – 49% (25 grantów, 24,5 mln zł) wraz z Instytutem Fizyki PAN – 49% (21 grantów, 13 mln zł). Powyżej 40% współczynnika sukcesu mają też: Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN, który w tym roku obchodzi 100-lecie istnienia – 48% (25 grantów, 13,1 mln zł), Instytut Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. M. Mossakowskiego PAN – 44% (25 grantów, 13,5 mln zł) oraz Instytut Chemii Bioorganicznej PAN – 43% (18 grantów, 15 mln zł). Progu 40% wskaźnika sukcesu w pozyskiwaniu grantów NCN nie udało się przekroczyć żadnej uczelni.
Powyżej 50 grantów uzyskały: Uniwersytet Łódzki (86, 21,5 mln zł), Uniwersytet Gdański (78, 28 mln zł), Akademia Górniczo-Hutnicza (76, 33,7 mln zł), Politechnika Warszawska (63, 20 mln zł), Uniwersytet Warmińsko-Mazurski (63, 11,5 mln zł), Uniwersytet Śląski (60, 18,7 mln zł) oraz Politechnika Wrocławska (53, 22,9 mln zł). W gronie 30 instytucji, które uzyskały powyżej 10 mln zł w ramach grantów NCN, znajdują się 23 szkoły wyższe i 7 instytutów PAN. W grupie szkół wyższych najwięcej jest uniwersytetów klasycznych – 9, ponadto 7 uczelni technicznych, 5 medycznych i 2 przyrodnicze.
NCN podaje też w raporcie informacje o szczególnym charakterze. Np. takie, że ze wszystkich 10 068 złożonych wniosków, 4955 (49%) przygotowały panie, a 5113 (51%) panowie. Kobiety otrzymały 1387 grantów (48%), a mężczyźni 1512 (52%). Wynika stąd, że panie uzyskały współczynnik sukcesu na poziomie 28%, a panowie 30%.
Kolejne informacje dotyczą młodych, czyli naukowców, którzy nie przekroczyli 35. roku życia. NCN powinno na finansowanie grantów dla młodych badaczy przeznaczać 20% środków. W 2017 r. było to „tylko” 18%. Młodzi byli autorami 47% wniosków, uzyskali też 47% grantów NCN.
W drugiej części raportu NCN przedstawia „kulisy” swojej działalności grantowej i nadzorczej. Okazuje się, że cały budżet Centrum w 2017 r. wynosił 1 mld 159 mln 871 tys. zł, z czego wydatki na funkcjonowanie instytucji wyniosły 32,7 mln zł, czyli 2,8% całkowitego budżetu. NCN zatrudniał 154 pracowników, a ich wynagrodzenia pochłonęły tylko 10,4 mln zł. Prof. Andrzej Jajszczyk, gdy był dyrektorem NCN, zwykł wskazywać, że jest to najefektywniejsza instytucja grantowa z racji na liczbę wniosków przypadającą na jednego pracownika. W 2011 r. miało to być 250 wniosków. W 2017 r. sytuacja znacznie się poprawiła – na jednego pracownika przypadło „tylko” 65 wniosków. Trzeba jednak do tego dodać inne prace, np. raporty roczne i końcowe, które trzeba skontrolować. Pracownicy NCN w 2017 r. ocenili 8713 różnego rodzaju raportów z wykonania projektów badawczych.
W pracach zespołów oceniających NCN uczestniczyły 1304 osoby, które oceniły 10213 wniosków. W ocenie wniosków brało udział 8350 ekspertów zewnętrznych, w tym 7670 zagranicznych (92% wszystkich ekspertów). Napisali oni dla NCN 10770 recenzji, z czego 9930 (92%) stanowiły recenzje zagraniczne. Najwięcej zagranicznych recenzentów pochodzi z USA (1318), Wielkiej Brytanii (797), Niemiec (709), Włoch (565) i Francji (508). Są w tej grupie pojedynczy naukowcy z dość egzotycznych krajów, np. Reunion, Makao, Lesotho czy Omanu.
W NCN działa też Komisja Odwoławcza, do której niezadowoleni z oceny w typowej procedurze mogą odwoływać się od decyzji o braku finansowania ich projektu. W 2017 r. Komisja rozpatrzyła 181 odwołań. Przyznała finansowanie 8 projektom o wartości 2,8 mln zł. W 23 przypadkach zalecono dyrektorowi przeprowadzenie dodatkowego postępowania dowodowego, a w 8 – uchylono decyzje dyrektora i przekazano wniosek do ponownego rozpatrzenia.