Nowe wyzwania, trwałe kontakty
COST, czyli Europejski Program Współpracy w Dziedzinie Badań Naukowo-Technicznych (European Cooperation in Science and Technology), jest najdłużej trwającym europejskim programem wspierającym multilateralną współpracę pomiędzy badaczami, inżynierami oraz naukowcami z Europy.
Jako prekursor zaawansowanych badań multidyscyplinarnych COST spełnia bardzo ważną rolę w budowaniu Europejskiej Przestrzeni Badawczej. Ukierunkowany jest na prowadzenie badań podstawowych oraz prac badawczych stanowiących pomost pomiędzy badaniami podstawowymi a pracami rozwojowymi (tzw. precompetitive research). Przewiduje i uzupełnia działania unijnych programów ramowych, podnosi poziom mobilności naukowców z Europy i wspiera podnoszenie jakości badań naukowych.
W ramach programu COST tworzą się akcje, które są elastycznymi, szybkimi, efektywnymi i wydajnymi instrumentami, z których mogą korzystać badacze, inżynierowie oraz naukowcy w celu współpracy i koordynowania badań finansowanych przez swoje jednostki naukowe. Akcje COST umożliwiają europejskim naukowcom wspólne rozwijanie pomysłów we wszystkich możliwych dziedzinach nauki i technologii.
Naukowcy z każdego kraju członkowskiego COST mogą zainicjować wspólną realizację nowej akcji w dowolnej dziedzinie nauki i techniki. Sami określają przedmiot i zakres akcji, a przystąpienie kraju do udziału w niej jest dobrowolne i zależy jedynie od narodowych priorytetów badawczych. Koszty wszystkich prac badawczych ponoszone są bezpośrednio przez kraje prowadzące badania.
Siedmiu wspaniałych
Każda akcja COST to sieć zogniskowana wokół projektów badawczych w dziedzinie, którą zainteresowanych jest co najmniej siedem krajów członkowskich COST, przy czym co najmniej trzy państwa muszą należeć do grona tzw. Inclusiveness Target Countries (państwa COST, których położenie geograficzne sprawia, że są mniej aktywne naukowo: Bośnia-Hercegowina, Bułgaria, Cypr, Czechy, Estonia, Chorwacja, Węgry, Litwa, Łotwa, Luksemburg, Malta, Czarnogóra, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowenia, Słowacja, Macedonia, Serbia i Turcja). Każda akcja COST ma swoje cele i jest nastawiona na konkretne rezultaty, które są wymienione w Memorandum of Understanding. Badania w ramach wszystkich akcji COST finansowane są bezpośrednio przez prowadzące je kraje czy jednostki naukowe, za to koszty koordynacji pokrywane są z budżetu COST.
Realizacja projektów w ramach akcji odbywa się na podstawie Memorandum of Understanding , umowy będącej wyrazem woli wspólnego koordynowania działalności badawczej w danym zakresie oraz chęci wymiany rezultatów badań. Jest to swego rodzaju gentelmen’s agreement , a nie dokument pociągający za sobą skutki formalnoprawne. Aby polscy naukowcy mogli wziąć udział w konkretnej akcji COST, Polska musi formalnie zaakceptować dotyczące tej akcji Memorandum of Understanding .
Przedsięwzięcie przez MNiSW działań zmierzających do zaakceptowania Memorandum of Understanding musi być poprzedzone wystąpieniem kierownictwa jednostki naukowo-badawczej z odpowiednim wnioskiem, zawierającym wskazanie źródła finansowania prac. Wynika to z faktu, że uczestnictwo w projektach COST wiąże się z koniecznością zapewnienia przez uczestnika finansowania prac badawczych deklarowanych jako wkład rzeczowy w projekt COST.
Zaakceptowanie Memorandum of Understanding przez Polskę umożliwia polskim zespołom naukowym udział w akcji, której ono dotyczy. W celu nawiązania współpracy, zainteresowani naukowcy powinni się kontaktować bezpośrednio z przewodniczącym Management Committee lub przewodniczącymi grup roboczych.
Na trzy sposoby
Do programu COST można przystąpić w trojaki sposób. Można wziąć udział w konkursie na nową akcję, dołączyć do już istniejącej akcji lub dołączyć do pisania propozycji akcji (jako tzw. secondary proposer ) albo też zostać zewnętrznym ekspertem COST.
Najczęstszym i najprostszym zarazem sposobem uczestnictwa w COST jest dołączenie się do istniejącej już akcji, a uczestnictwo jest otwarte dla naukowców z uniwersytetów, instytutów naukowych, zarówno dużych, jak i małych publicznych oraz prywatnych organizacji ze wszystkich 36 krajów członkowskich COST. Naukowcy mogą być specjalistami ze wszystkich dziedzin nauki i nie ma znaczenia, na jakim etapie swojej kariery się znajdują.
Osobą kontaktową we wszystkich sprawach związanych z COST jest koordynator krajowy, którego rola polega m.in. na: nominowaniu delegatów lub zastępców delegatów do komitetów zarządzających akcji (Management Committees) oraz doradzaniu i pomocy we wszystkich kwestiach związanych z COST (akcje, uczestnictwo, zgłoszenia swoich propozycji akcji/open call), a także organizacji Info Days we współudziale z jednostkami naukowymi z całego kraju. Krajowym koordynatorem COST w Polsce jest Jadwiga Mrozowska, główny specjalista w Departamencie Współpracy Międzynarodowej Ministerstwia Nauki i Szkolnictwa Wyższego,. Choć program COST jest bardzo popularny w większości państw europejskich, to w Polsce dopiero zaczynamy uczyć się z niego korzystać i wykorzystywać jego pełny potencjał. Już teraz istnieją osoby, które nie wyobrażają sobie swojej kariery naukowej bez czynnego w nim udziału. ?
Poczucie przynależności
Mówi dr hab. Magdalena Łabieniec-Watała, prof. nadzw., Uniwersytet Łódzki, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska:
Udział w programie COST uważam dziś za jedno z najwspanialszych doświadczeń i przeżyć w moim życiu zawodowym, które zresztą ciągle trwa, i domyślam się, że zanim zakończymy realizację naszego projektu, będę jeszcze większą entuzjastką tego programu. Zanim złożono mi propozycję dołączenia do akcji COST, brakowało mi pracy w dużym interdyscyplinarnym zespole, który wspólnie realizowałby postawione cele. Dziś, po ponad 12 miesiącach pracy w grupach roboczych, widzę, że entuzjazm liderów tych grup udziela się pozostałym członkom zespołów i motywuje to nas do cięższej pracy. Towarzyszy temu wszystkiemu odczucie, że uczymy się od siebie nawzajem i to z pewnością też podwyższa poczucie własnej wartości i daje poczucie przynależności do społeczności naukowej, której chcemy być częścią.
Szczerze mówiąc nie znam lepszego programu, który skupiałby wokół siebie tak wielu badaczy z całej Europy i nie tylko Europy, pod tym względem program COST jest wyjątkowy. Przynależność do akcji COST gwarantuje nam poznanie bardzo wielu badaczy, którzy zajmują się podobną dziedziną naukową. To są zazwyczaj bardzo dobrzy naukowcy, często już z olbrzymim doświadczeniem i uznanym dorobkiem. Możliwość ich poznania i obcowania z nimi kilka razy w roku to niepowtarzalna okazja nie tylko do uczenia się od nich, ale także nawiązania z nimi dialogu, a przede wszystkim współpracy. Należę do akcji COST, która dziś zrzesza setki badaczy, więc wybór osób, z którymi można takie kontakty naukowe nawiązać, jest duży i bardzo sobie to cenię. Jak do tej pory nawiązałam kontakty z badaczami z Austrii, Czech, Hiszpanii i Łotwy. Planujemy razem wykonać serię badań doświadczalnych i napisać wspólnie publikację. Myślimy również o wymianie kadry naukowej i wykorzystaniu STSM-ów, dzięki którym uda nam się pojechać do swoich laboratoriów czy to w celu wykonania badań, czy na konsultacje. Z kolei z badaczami z Niemiec i Litwy chcemy złożyć projekt na wspólne badania.
Współpraca się opłaciła
Mówi dr hab. Marian Marciniak, prof. Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy:
Moja przygoda z COST zaczęła się jesienią 1993 roku. Rozpoczynałem wtedy realizację projektu badawczego Komitetu Badań Naukowych pt. „Komutacja optyczna”. Przy okazji uczestnictwa w ECOC (European Conference on Optical Communications) w Montreux w Szwajcarii zarejestrowałem się na organizowany tam dwudniowy workshop akcji COST 240 „Modelling and measuring advanced photonic telecommunication components” (1992-1998). Zafascynowała mnie panująca tam przyjacielska atmosfera stymulowana przez chairmana akcji, prof. George’a Guekosa z Zurichu, robocze dyskusje, formalne i nieformalne, a także regularność spotkań dwa razy w roku. Nawiązałem przyjaźnie, które trwają do dzisiaj. Przy cennych wskazówkach i poparciu chairmana zainicjowałem przystąpienie Polski do tej akcji COST. Nie było łatwo, Polacy nie otrzymywali jeszcze zwrotu kosztów podróży, musiałem je jakoś „wykroić” z mojego grantu. Ale opłaciło się, współpraca w COST 240 spowodowała, że wyniki były widoczne na forum międzynarodowym, dyskusje i kontakty zaowocowały nowymi ideami, a także problemami do rozwiązania. Byłem wtedy prekursorem zastosowania w kraju metody BPM (Beam Propagating Method , metoda propagacji wiązki) modelowania falowodów optycznych. Powstała w wyniku realizacji grantu i współpracy COST moja książka pt. BPM została przyjęta jako rozprawa habilitacyjna. W kwietniu 1998 organizowałem w Instytucie Łączności w Warszawie spotkanie końcowe COST 240, na którym też przygotowywano wniosek o nową akcję COST, która została zatwierdzona jako COST 268 „Wavelength scale photonic components for telecommunications” (1998-2002). Uczestniczyłem w niej jako jeden z wnioskodawców.
W roku 2007 zostałem wytypowany i „przymuszony” przez partnerów akcji COST P11 „Physics of linear, non-linear and active photonic crystals” (2003-2007) do koordynowania aplikacji o kolejną nową akcję, która została szczęśliwie zatwierdzona jako COST Action MP0702 „Towards Functional Sub-Wavelength Photonic Structures” (2008-2012). Zostałem wybrany na jej chairmana na pierwszym posiedzeniu Management Committee. Wg mojego rozeznania była to pierwsza akcja COST uzyskana przez naukowca z Polski. Akcja rozwijała się znakomicie i uzyskiwała bardzo pochlebne recenzje w czasie realizacji oraz po jej zakończeniu, często była przedstawiana jako modelowa. Wykroczyła ona szeroko poza kraje COST i miała imponujący udział partnerów tzw. zamorskich (spoza krajów COST). Przewodniczenie tej akcji dało mi naprawdę wiele satysfakcji i trwałe kontakty oraz trwające do dzisiaj przyjaźnie.
Współpraca z partnerami zagranicznymi, w tym szczególnie umożliwione przez COST moje wizyty STSM w ośrodkach zagranicznych, jak również wizyty naukowców w moim laboratorium, zaowocowała podjęciem nowych wspólnych wyzwań i bardziej efektywną realizacją zadań badawczych. Mogę tu wymienić jako przykłady: badania ultraszybkich i ultraczułych czujników optycznych (współpraca z Białorusią), biosensorów plazmonicznych (współpraca z Armenią) oraz z Włochami i Rosją w zakresie georadarów. ?
Komentarze
Tylko artykuły z ostatnich 12 miesięcy mogą być komentowane.