Podwyżki – jak wszyscy, to wszyscy
Od 1 stycznia 2019 r. wzrosną płace w szkolnictwie wyższym. Średni wzrost minimalnych wynagrodzeń ma wynieść 800 zł. Podwyżki na tej podstawie otrzyma blisko połowa nauczycieli akademickich w uczelniach publicznych. Wzrost wynagrodzeń najbardziej odczuć mają adiunkci, asystenci, lektorzy, instruktorzy i obecni wykładowcy, czyli ci, którzy obecnie otrzymują najniższe pensje. Niezależnie od wzrostu płacy minimalnej w przyszłym roku rząd przewiduje wzrost wynagrodzenia dla wszystkich wykładowców akademickich. W Konstytucji dla Nauki znalazł się mechanizm, który ma zapewnić zrównoważoną politykę płacową. Przewiduje on wzajemne uzależnienie pensji. Podwyżka dla profesorów oznacza jednocześnie podwyżki dla innych nauczycieli akademickich.
Od początku 2019 r. profesorowie będą zarabiać co najmniej 150% średniego wynagrodzenia w polskiej gospodarce, czyli 6410 zł. Do pensji podstawowej pracowników naukowych należy doliczyć także m.in. dodatki stażowe czy zadaniowe, a także środki z grantów naukowych. W 2016 roku przeciętne wynagrodzenie profesora w Polsce wynosiło niemal 10 300 zł przy ówczesnym minimalnym wynagrodzeniu dla profesorów na poziomie 5390 zł.
Wynagrodzenie zasadnicze adiunktów ze stopniem doktora wzrośnie o 860 zł. Dużą różnicę w portfelu odczują także osoby zatrudnione na stanowiskach asystenta, wykładowcy, lektora i instruktora. Dotychczas ich minimalna pensja kształtowała się na poziomie ok. 2400 zł. Po zmianach będzie to ponad 3200 zł, czyli o ok. 800 zł więcej niż obecnie.