„Dwudziestka” nabiera nowych znaczeń
Z ostatniego posiedzenia KRePSZ wróciła pani z czekiem na ponad 6 mln zł od ministra nauki i szkolnictwa wyższego…
To skutek dobrze napisanego wniosku na konkurs NCBR Zintegrowane Programy Nauczania, finansowany ze środków Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój.
Jakie działania zrealizuje uczelnia za te pieniądze?
Około dwa miliony złotych wydamy na informatyzację uczelni, przede wszystkim na rozwiązania, na których skorzystają studenci: e-dziekanat, e-legitymacje czy e-indeksy. Chcemy dać młodym ludziom narzędzia ułatwiające studiowanie, a elektroniczny obieg dokumentów jest jednym z nich. Dotyczy to także pracowników uczelni, których praca stanie się dzięki tym e-narzędziom łatwiejsza. Cześć rozwiązań będzie widoczna także dla osób korzystających z naszej strony internetowej, która będzie jeszcze bardziej przyjazna dla użytkowników.
A pozostałe cztery miliony?
Około miliona przeznaczymy na zakup dostępu do najlepszych na świecie baz publikacji naukowych oraz innych narzędzi obsługi bibliotecznej. Myśląc o budowaniu kadry naukowej musimy zapewnić pracownikom jak najszerszy dostęp do literatury naukowej. W projekcie są także środki na zwiększenie kompetencji kadry. Nasi dydaktycy będą mogli skorzystać z wielu szkoleń i kursów. Coraz bardziej popularne jest też tworzenie interdyscyplinarnych zespołów specjalistów, którzy na dany problem mogą spojrzeć z różnych stron. Taka metoda pracy nazywana jest design thinking . Podobnie kompleksowe może być przygotowanie kadry do pracy ze studentami. W tym wypadku dodatkowe szkolenia są niezbędne. Szkoleniami i dodatkowymi zajęciami objęci zostaną także studenci. Poznają oni design thinking , będą mogli wziąć udział w dodatkowych, bezpłatnych zajęciach językowych dostosowanych do ich potrzeb zawodowych. Na kierunkach politechnicznych studenci będą realizować prace projektowe w językach obcych, a najlepsi uczestnicy kursów będą mieli sfinansowane egzaminy certyfikacyjne z języków obcych.
Wielokrotnie podkreślała pani rolę pracowników administracji w dobrym funkcjonowaniu uczelni...
To prawda. I dlatego w ramach tego projektu również ci pracownicy będą mogli skorzystać ze szkoleń podnoszących kompetencje. To wydaje się oczywiste, że dając pracownikom nowe narzędzia, musimy najpierw przygotować ich do efektywnego korzystania z tychże narzędzi. Np. wdrożenie pełnego elektronicznego obiegu dokumentów to jedno, a umiejętne korzystania z ułatwień, jakie ten system niesie w codziennej pracy, to drugie. W tym przypadku zadbaliśmy o spójność i wykorzystanie wszystkich szans, jakie stwarza sprawna realizacja projektu. A już poza wszystkim: to truizm, ale inwestycja w „kapitał ludzki” to najlepsza z możliwych inwestycji.
To też dobry moment, by podziękować zespołowi, który skutecznie aplikuje o środki zewnętrzne dla uczelni. Ta praca przyniosła w ostatnich latach niemal 20 mln zł. „Dwudziestka” rzeczywiście nabiera coraz to nowych znaczeń w tym roku: 20 lat istnienia, 20 mln zł pozyskanych środków, 20 kierunków studiów i niemal 20 tys. absolwentów od początku działalności uczelni.