Subwencja zamiast dotacji
Dr hab. Sebastian Skuza pisze o sposobie finansowania zaproponowanym w projekcie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce.
Projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce zakłada zmianę podejścia do sposobu finansowania i przekazywania środków podmiotom szkolnictwa wyższego i nauki. Obecnie funkcjonujący model finansowania szkół wyższych w znacznym stopniu ogranicza elastyczność wydatkowania środków pochodzących z budżetu państwa, a co za tym idzie – w pewnym stopniu utrudnia możliwość szybkiego dostosowania polityki uczelni do zmieniających się warunków.
Proponowane rozwiązania przewidują połączenie wielu istniejących obecnie strumieni finansowania. To powinno przełożyć się na zwiększenie elastyczności w zarządzaniu finansami uczelni, a przez to również na podniesienie sprawności jej funkcjonowania. Przewiduje się, że w ramach nowego modelu dystrybucji środków w jednym strumieniu uczelnie będą otrzymywały pieniądze zarówno na utrzymanie potencjału dydaktycznego, jak i badawczego. Rozwiązanie polegające na redukcji liczby strumieni nie będzie jednak oznaczało zmniejszenia puli środków dotychczas przeznaczanych na finansowanie zadań, z którymi powiązane były poszczególne dotacje.
Rozważania dotyczące konieczności zwiększenia autonomii uczelni w zakresie decydowania o przeznaczeniu środków finansowych z budżetu państwa zaowocowały propozycją zmiany formy dystrybucji środków. Projekt ustawy przewiduje, że fundusze przeznaczone na utrzymanie potencjału dydaktycznego i badawczego będą przekazywane w formie subwencji, a nie jak dotychczas – dotacji. Istotą instrumentu subwencji jest swoboda dysponowania otrzymanymi środkami oraz brak konieczności zwrotu niewykorzystanych w danym roku środków . Dzięki temu rozwiązaniu uczelnie zyskają bardzo dużą swobodę (w ramach ustawowych i statutowych celów działalności uczelni) w zakresie prowadzenia polityki finansowej.
Doskonałą bazę do stworzenia nowych zasad finansowania stanowi obecnie funkcjonujący algorytm. W nowym algorytmie przewiduje się zastosowanie, tak jak ma to miejsce obecnie, rozwiązań projakościowych. Jednocześnie w związku z całościową zmianą systemu szkolnictwa wyższego i nauki rozważa się wdrożenie zmian postulowanych przez uczelnie, jak np. powiązania w algorytmie podziału subwencji z konkretnymi pracownikami, których praca zaowocowała uzyskaniem określonej kategorii naukowej; czy też w przypadku uczelni zawodowych – uwzględniania na tych samych zasadach, co nauczycieli akademickich, osób posiadających doświadczenie zawodowe zdobyte poza uczelnią.
Istotną zmianą, jaką przewiduje projekt ustawy, jest konieczność wydania osobnego rozporządzenia o podziale środków dla każdej grupy uczelni (artystyczne, wojskowe, medyczne itd.). W praktyce oznacza to, że każdy minister będzie w stanie dostosować prowadzoną przez siebie politykę do oczekiwanych od uczelni rezultatów w danym obszarze.
Oczekiwania co do kształtu całego systemu szkolnictwa wyższego i nauki znalazły również odzwierciedlenie w znacznym zwiększeniu nakładów finansowych na te obszary. Ostatecznie wprowadzenie uzgodnionego z ministrem finansów mechanizmu waloryzacji wydatków na naukę i szkolnictwo wyższe spowoduje w latach 2019–2028 obligatoryjny wzrost wydatków budżetu państwa w przedziale 0,7-1,2 mld zł rocznie. Dla porównania, obecne gwarancje waloryzacyjne dla systemu szkolnictwa wyższego wynoszą ok. 100 mln zł rocznie, natomiast system nauki nie posiada takich gwarancji.
Dodatkowo przewiduje się, że w latach 2019 i 2020 uczelniom publicznym zostaną nieodpłatnie przekazane obligacje skarbowe o wartości 3 mld zł , z przeznaczeniem na finansowanie wydatków inwestycyjnych. Obligacje te będą mogły być przez uczelnie sprzedane (po uprzedniej akceptacji ministra właściwego do spraw budżetu) lub utrzymane do momentu wykupu.