×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Kancelaria Prezydenta RP

Dorobek awangardy

Fot. Krzysztof Sitkowski/KPRP

15 grudnia 2017 w Pałacu Prezydenckim miała miejsce debata 1918-2018: literatura – sztuka – inspiracje , zorganizowana przez Kancelarię Prezydenta RP z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Obecni byli dyrektorzy muzeów i instytutów związanych z kulturą, przedstawiciele uczelni, teatrów, galerii i stowarzyszeń twórczych z całego kraju.

„Bardzo się cieszę, że tak znakomite grono intelektualistów spotyka się w siedzibie Prezydenta Rzeczypospolitej już na czwartej z cyklu sesji poświęconych sprawom kultury, organizowanych z okazji obchodów setnej rocznicy odzyskania przez nasz naród własnego suwerennego państwa. Uważam za bardzo ważne, byśmy pamiętali, że niepodległa Polska przetrwała i odrodziła się z kultury i dzięki kulturze” – napisał w liście do uczestników prezydent Andrzej Duda.

W panelu moderowanym przez Piotra Legutkę profesorowie: Włodzimierz Bolecki, Wojciech Kudyba, Andrzej Szczerski, Maciej Urbanowski i Marzena Woźniak-Łabieniec (na fot.) mówili o twórczości awangardowej. Najdobitniej zabrzmiała wypowiedź prof. Boleckiego o odrzuceniu przez artystów awangardy mechanizmu w sztuce opartego na bezpośrednim doświadczeniu zmysłowym. Uznano go za nienowoczesny. Sztuka zaczęła więc analizować świat, rozkładać przez deformację jego elementy. Twórczość awangardowa lat 1918-1939 zręcznie wyminęła podstawowe doświadczenie milionów ludzi: rzeź w okopach I wojny światowej i ludobójstwo, rewolucję bolszewicką i chińską, rzeź Ormian. – Inkorporując do języka sztuki nowoczesnej konsekwencje najważniejszych odkryć nowoczesnej nauki oraz pomnażając je przez nieograniczone eksperymenty artystyczne, sztuka i literatura usunęły de facto poza obszar nowoczesności wspomniane, ekstremalne doświadczenia historyczne. Góry trupów, tortury, okrucieństwo, represje i prześladowania, terror fizyczny i psychiczny – nie zostały uznane za temat godny reprezentacji w sztuce nazwanej nowoczesną – dowodził prof. Bolecki. Podobnie stało się po II wojnie, kiedy to wrażliwość awangardowa nie odpowiedziała na problematykę Holokaustu, totalitaryzmu i Gułagu. Okazało się, że podjęcie takich tematów wymaga od literatury przywrócenia intersubiektywności świata empirycznego oraz odwołania się do kategorii prawdy i wspólnotowości doświadczenia, słowem – odrzucenia awangardowych koncepcji artystycznych. – Na przełomie XIX i XX wieku awangarda rozpoczęła od odrzucenia koncepcji sztuki dla sztuki, dzięki czemu przeorała zastaną i stworzyła nową świadomość estetyczną. Jednak dzisiaj, po ponad stu latach istnienia, odniósłszy niebywały sukces cywilizacyjny, stając się integralnym elementem całej kultury współczesnej, stała się nową odmianą sztuki dla sztuki – zakończył prof. Bolecki. Głos ten posłużył jako zaczyn do żywej dyskusji, która przeciągnęła się poza oficjalne obrady.

Jako uzupełnienie debaty o dorobku nowoczesności uczestnicy, oprowadzeni przez Andrzeja Szczerskiego, zastępcę dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie, obejrzeli wystawę formistów. Odsłoniła ona mniej znaną stronę sztuki Tytusa Czyżewskiego, Zbigniewa i Andrzeja Pronaszków, Konrada Winklera i Władysława Skoczylasa – ich twórczość religijną. – Formiści od początku swojej działalności koncentrowali się na sztuce religijnej, potrafili łączyć elementy narodowej tradycji z awangardową formą – powiedział prof. Szczerski.

(fig)