Nie można się obrażać
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, prof. Wojciech Nowak, przewodniczący KRUP, o wynikach parametryzacji jednostek naukowych swojej uczelni oraz uniwersytetów klasycznych
Uniwersytet Jagielloński wypadł bardzo dobrze, lepiej niż w poprzedniej parametryzacji. Kiedy dostaniemy wszystkie dane, trzeba będzie przeanalizować, dlaczego jeden wydział poszedł w dół, inny w górę. W kilku przypadkach będziemy składać odwołania, ale nie można się obrażać. Parametryzacja pokazuje prawdę i nie wolno jej negować tylko dlatego, że gdzieś wystąpiły błędy. Poza kilkuprocentowym marginesem błędu cała reszta jest do wykorzystania przez rektorów, dziekanów i społeczność akademicką.
Po pierwszej ocenie nie siedzieliśmy bezczynnie, czekając na cud. Przyjrzeliśmy się najpierw tym wydziałom, które dostały niedopuszczalną w Uniwersytecie Jagiellońskim kategorię B. Poprawa wymagała dużej pracy, ale trzeba to było zrobić i koniec.
Mam bardzo dokładną analizę poprzedniej parametryzacji i obecnej. Generalnie tym razem uniwersytety wypadły słabiej niż poprzednio, np. w stosunku do politechnik, gdzie widać większą pracę pozytywną. Nie możemy się porównywać z placówkami PAN, to nie ma sensu. Podobnie z instytutami badawczymi czy szkołami artystycznymi. Podział na uczelnie małe i duże jest sztuczny. Owszem, duża uczelnia ma więcej problemów, mała mniej, ale merytoryka jest jedna i pragmatyzm działania jeden. Każda parametryzacja pokaże szczyty zadowolonych, środek i dół niezadowolonych, tylko czy to jest uwarunkowane słabym poziomem, brakiem możliwości? Uniwersytety są różne i mają być takie. Nowa ustawa to dostrzega. Nie chodzi o to, żeby likwidować słabsze uczelnie, tylko o to, żeby umiały się one poprawić.