Tradycja akademicka i „postępowa zachowawczość”
Do zalet klasycznego kształcenia uniwersyteckiego należy to, że jest ono zbudowane wokół tradycyjnych, uznanych dziedzin i dyscyplin akademickich. Uniwersytety klasyczne poprzez łączenie różnych dziedzin naukowych są unikatowe w swoim funkcjonowaniu, mając potencjał do proponowania rozwiązań globalnych. Jednak potencjał wynikający z „multidziedzinowości” czy „multidyscyplinarności” może być wykorzystany właściwie tylko w przypadku utrzymywania najwyższych standardów naukowych i intelektualnych w każdej dyscyplinie. To mogą zapewnić jedynie uniwersytety klasyczne.
Jednocześnie jako jedyne w obszarze szkolnictwa wyższego i nauki mogą prowadzić działania oparte na społecznej odpowiedzialności, czyli kreowaniu postaw uważanych w danej kulturze za pożądane, mogą kontynuować tradycję kształcenia w społeczeństwie krytycznej inteligencji, krytycznej refleksji i unikać hołdowania zasadzie „przydatności”, zgodnie z którą kształcenie jest tylko środkiem, a nie celem.
Nie wszystko musi się opłacać
Uniwersytety klasyczne, ukierunkowane na doskonałość i otwartość, łączą ze sobą prowadzenie wybitnych, przełomowych badań naukowych (przejawiających się m.in. publikacjami w najlepszych czasopismach nau-kowych) z kształceniem przygotowującym absolwentów do rozwiązywania skomplikowanych problemów obecnego świata. Co do zasady nie mogą tego robić akademie czy uczelnie dziedzinowe nastawione raczej na masowość prowadzenia badań lub też kształcenie na potrzeby rynku pracy. Dlatego też najlepsi pracownicy uniwersytetów klasycznych są rozliczani nie tylko z działalności naukowej (np. na podstawie cytowalności), ale również na podstawie oceny studentów.
Uniwersytety klasyczne trwają siłą swojej akademickiej tradycji i dlatego są środowiskiem wielu naukowych odkryć, ponieważ „koniecznym bodaj warunkiem nauki jest uczenie się wielu bezużytecznych rzeczy po to, żeby poznać te, które są przydatne, a jako że nie jest możliwe poznanie wartości naszych zdobyczy przed doświadczeniem, jedynym sposobem wyciągnięcia przez ludzkość z wiedzy wszystkich korzyści jest prowadzenie badań w każdym możliwym kierunku. Nie ma większej przeszkody dla postępu nauki jak ciągłe i niespokojne oglądanie się na każdym kroku na namacalną użyteczność. Mając pewność, że ogólne rezultaty będą korzystne, nierozsądne jest troszczyć się zbytnio o bezpośrednią wartość każdego poszczególnego zadania. Poza tym w każdej nauce dąży się do osiągnięcia pewnego całościowego obrazu, co wymaga od nas uwzględniania wielu szczegółów, poza tym bezwartościowych. Trzeba też pamiętać, że banalne i pozornie bezużyteczne spostrzeżenia często przygotowują grunt pod ważne odkrycia” (jakże współczesny cytat z Essays on the Formation and Publication of Opinions S. Bailey, Londyn 1821).
Interakcje
Oprócz tych klasycznych funkcji uniwersytetów można również wskazać inne, które wyróżniają je na tle uczelni dziedzinowych, akademii nauk czy instytutów badawczych.
Interdyscyplinarność – łączenie dziedzin nauki, praktycznie ze wszystkich obszarów (przy zachowaniu standardów intelektualnych obowiązujących w tych dziedzinach, odwrotnie niż w przypadku tworzenia „metaprzedmiotów”), pozwala dokonywać kluczowych odkryć oraz prowadzić niestandardowe kierunki studiów. Zasadnicza jest tu zdolność do prowadzenia badań i kształcenia między-dziedzinowego .
Podejmowanie badań i studiów interdyscyplinarnych jest zadaniem trudnym samo w sobie, ale podejmowanie takich działań w odrębnych bytach organizacyjnych jest wręcz niemożliwe. Struktura dużego uniwersytetu klasycznego, najlepiej obejmującego zarówno nauki ścisłe, humanistyczne i społeczne, nauki o życiu, w tym medyczne, jak i ekonomiczne czy inżynieryjne, stanowi idealne wręcz środowisko instytucjonalne dla prowadzenia prac międzydziedzinowych. Ważne jest również skupienie uniwersytetów na jednym lub kilku kampusach, co pozwala na interakcję pomiędzy studentami i pracownikami reprezentującymi różne dziedziny. Niemożliwe jest osiągnięcie tego celu w sytuacji, kiedy uczelnia jest rozproszona na terytorium całego kraju.
Długie trwanie
Pozycja Nazwa uczelni 501-600 Uniwersytet Warszawski 501-600 Politechnika Warszawska 601-800 Uniwersytet Jagielloński 601-800 Akademia Górniczo-Hutnicza 801+ Politechnika Gdańska 801+ Uniwersytet im. A. Mickiewicza 801+ Uniwersytet Śląski 801+ Uniwersytet im. M. Kopernika 801+ Uniwersytet Łódzki„Postępowa zachowawczość” – duża doza organizacyjnego konserwatyzmu w zakresie struktury i funkcjonalności, która okazuje się wartością samą w sobie w świecie podlegającym nieskończenie przyspieszonym zmianom. Uniwersytety klasyczne cenią sobie perspektywę „długiego trwania”, nie mają tendencji do ulegania zmiennym modom, tak jak mniejsze uczelnie wyspecjalizowane w poszczególnych obszarach wiedzy. Uniwersytety chlubią się swoją historią i bogactwem prowadzonych specjalności, starają się z tego bogactwa niczego nie uronić poprzez pochopne reorganizacje i reformy. Dlatego też jedynie na uniwersytetach klasycznych możliwe jest utrzymanie wielu unikatowych i bardzo wąskich specjalności rzadkich , takich jak np. studia klasyczne i hellenistyka, numizmatyka czy egzotyczne w danym rejonie świata studia filologiczne (np. studia katalońskie w Polsce czy polonistyka w Chinach). Zachowanie tak wąskich kierunków badań i kształcenia możliwe jest jedynie na dużych, klasycznych uczelniach, ponieważ tylko one są w stanie to sobie zrekompensować poprzez prowadzenie również bardziej popularnych i „efektywnych kosztowo” kierunków.
Umiędzynarodowienie – uniwersytety przyciągają swoją ofertą naukowców i studentów, którzy chcą funkcjonować w środowisku międzynarodowym i odnosić z tego korzyści.
Zdolność do pozyskiwania środków na badania praktycznie we wszystkich możliwych typach instytucji, we wszystkich dziedzinach.
Doświadczenie uczy, że w sferze nauki i szkolnictwa wyższego rozmiar uczelni ma wręcz kapitalne znaczenie. W naszej części Europy jedynie bardzo duże i bardzo dobre uczelnie są w stanie zajmować znaczące miejsca w światowych rankingach, w których często istotny jest sumaryczny dorobek całej uczelni. Dobre wyniki w rankingach i międzynarodowa rozpoznawalność bezpośrednio przekładają się zarówno na zwiększone możliwości finansowania badań, prowadzenie doskonałych szkół doktorskich, jak i na zainteresowanie kandydatów możliwością studiowania na uczelni, której dyplom nie jest anonimowy na międzynarodowym rynku pracy.
Skuteczność kształcenia – z uniwersytetów pochodzą najwybitniejsi uczeni. Kształcenie na uniwersytetach klasycznych jest szerokie, „elastyczne”. Wielu absolwentów studiów humanistycznych doskonale sprawdza się w dziedzinach, dla których przeznaczone są „przydatnie” profilowane kierunki prowadzone przez małe, zawodowe uczelnie.
Rozpoznawalność – poza nielicznymi wyjątkami tylko uniwersytety są rozpoznawalnymi markami. Chodzi zarówno o poziom globalny, jak i regionalny.
Posiadanie wyjątkowych w skali międzynarodowej i krajowej zbiorów (m.in. Biblioteka Jagiellońska), jednostek badawczych, centrów naukowo-edukacyjnych stanowiących wyjątkową wartość społeczną.
Efektywność naukowa
Potwierdzeniem tych słów jest analiza kilku aspektów działania uniwersytetów klasycznych na tle pozostałych uczelni w Polsce. „Doskonałość naukowa jest mierzona albo osiągnięciami publikacyjnymi, które są dostrzegane przez globalne środowisko naukowe, albo przez liczbę grantów ERC, które są dostrzegane głównie przez europejskie środowisko” (rozmowa z prof. J. Duszyńskim, prezesem PAN, „Forum Akademickie” 1/2016). Od 2009 roku polscy naukowcy realizują tylko 24 granty ERC, ale ponad połowa z nich jest realizowana w największym uniwersytecie klasycznym – Uniwersytecie Warszawskim.
Śledząc dostępne raporty na temat podmiotów aplikujących o środki finansowe we wszystkich konkursach NCN w latach 2013-2016, widzimy wyraźnie, że uniwersytety klasyczne są największymi beneficjentami tych konkursów. Porównując te uniwersytety (19 uczelni) z pozostałymi uczelniami (łącznie: uczelnie ekonomiczne, medyczne, przyrodnicze, techniczne, artystyczne, pedagogiczne, morskie, uczelnie służb państwowych, wojskowe, wychowania fizycznego, zawodowe i niepubliczne) oraz z jednostkami Polskiej Akademii Nauk i instytutami badawczymi stwierdzamy, że ponad 41% wszystkich środków trafia do uniwersytetów klasycznych (65,6% przyznanych w konkursie FUGA, 58,8% ETIUDA, 57,5% MAESTRO, 45,2% PRELUDIUM, 39,8% SONATA, 37,3% OPUS, 33,4% HARMONIA, 26,8% SONATA BIS).
Analizując skuteczność w pozyskiwaniu środków w konkursach NCBR, które mają charakter aplikacyjny i wdrożeniowy, tym samym są w większym stopniu przeznaczone dla uczelni technicznych, medycznych czy zawodowych, w latach 2011-2016 udział uniwersytetów klasycznych w ogólnej liczbie projektów wyniósł ponad 20%.
W rankingu międzynarodowym The World University Ranking 2016-2017, bazującym na „produktywności” naukowej ocenianej jako widoczność publikacji uczelni w bazach światowych, obejmującym 980 najlepszych uczelni z 79 krajów na świecie (czyli 5% wszystkich instytucji szkolnictwa wyższego na świecie), znalazło się 9 polskich uczelni z czego 6 to uniwersytety klasyczne (Tab. 1).
Istotne wnioski płyną również z analizy cytowań publikacji naukowych afiliowanych w jednostkach polskich w latach 1999-2017 (raport na podstawie bazy Scopus przy użyciu programu SciVal przygotowany przez prof. Dominika Antonowicza z UMK). Uniwersytety klasyczne stanowią 4,38% wszystkich uczelni działających w Polsce i 14,39% wszystkich uczelni publicznych (zgodnie z wykazem uczelni dostępnym na stronie MNiSW). Pamiętając, że w ogólnej liczbie cytowań znajdują się również te afiliowane w jednostkach Polskiej Akademii Nauk i w instytutach badawczych, procentowy udział uniwersytetów klasycznych w liczbie jednostek widocznych w bazie Scopus jest jeszcze mniejszy. Ich udział w międzynarodowym obiegu naukowym ocenianym liczbą cytowanych publikacji naukowych jest „nieproporcjonalnie” wysoki we wszystkich obszarach badawczych (Tab. 2 i Ryc. 1) i wynosi od 21% w obszarze medycyna do 67% w obszarze nauk humanistycznych.
Kształcenie młodej kadry
Na uniwersytetach klasycznych już działają de facto szkoły doktorskie. Doktoranci uczestniczą w badaniach naukowych, pozyskują granty badawcze i finalizują doktoraty w terminie. Ponad 45% grantów PRELUDIUM w latach 2013-2016 przyznanych zostało doktorantom uniwersytetów klasycznych. Rzadko się zdarza, aby doktoranci „uczestniczyli w studiach doktoranckich bez intencji pisania doktoratów”, co słusznie piętnował prof. Jerzy Duszyński, opisując sytuację w jednym z instytutów PAN. W latach 1996-2015 92,3% stopni doktora nadano głównie w publicznych uniwersytetach klasycznych (dane prezentowane na konferencji programowej Narodowego Kongresu Nauki w Katowicach „Ścieżki kariery akademickiej i rozwój młodej kadry naukowej”).
Unikatowe kierunki studiów
Polskie uniwersytety klasyczne, dzięki swojemu ogromnemu urozmaiceniu badawczemu w niemal wszystkich dziedzinach i dyscyplinach nauki, mogą powoływać do życia niepowtarzalne, unikatowe kierunki studiów. Niejednokrotnie są one osadzone na pograniczu dyscyplin lub też obejmują obszary jeszcze niesklasyfikowane w konwencjonalnej strukturze kształcenia akademickiego. Niekonwencjonalność programów studiów na kierunkach unikatowych z jednej strony umożliwia dość dużą swobodę kreowania profilu kształcenia, z drugiej zwykle wymaga zupełnie nowego podejścia do zagadnień kształcenia, niezależnie od tego, czy dotyczą one profilu ogólnoakademickiego, czy też praktycznego. Wiele takich kierunków to odpowiedź na dynamicznie zmieniające się potrzeby rynku pracy, ale także na zupełnie nowe wyzwania cywilizacyjne współczesnego świata. Analiza tego typu kierunków studiów wskazała ponad 200 przykładów ich funkcjonowania w polskich uniwersytetach. Większość z nich obejmuje zagadnienia komunikacji / relacji społecznych i kulturowych oraz wykorzystania narzędzi biznesowych, menedżerskich czy informatycznych w różnorodnych obszarach wiedzy i praktyki. Na wielu uczelniach znaleźć też można kierunki kryminologii oraz różne odmiany geoinformacji czy gospodarki przestrzennej. Widać również duże zainteresowanie studiami poświęconymi konkretnym regionom świata. Uniwersytety wracają też do kanonicznych interdyscyplinarnych kierunków akademickich, tj. Artes liberales czy Studium Humanitatis.
Unikatowe jednostki badawcze i dydaktyczne
Uniwersytety klasyczne w Polsce są miejscem zawiązywania międzyinstytucjonalnych konsorcjów i centrów naukowych, centrów badawczo-rozwojowych i dydaktycznych, a także unikatowych laboratoriów i pracowni z supernowoczesną aparaturą badawczą. Wiele z nich zyskało miano Krajowych Naukowych Ośrodków Wiodących. Uniwersytety są operatorami muzeów, stacji terenowych, parków botanicznych czy statków badawczych. Jednostki uniwersyteckie pełnią często rolę ponadregionalną, grupując uczonych zarówno z Polski, jak i z zagranicy, nierzadko stymulując transfer wyników badań naukowych do gospodarki.
Laureaci Nagrody Nobla oraz Nagrody FNP
Sześciu polskich laureatów Nagród Nobla to absolwenci uniwersytetów klasycznych: H. Sienkiewicz (UW), M. Begin (UW), C. Miłosz (UW), J. Rotblat (UW) L. Hurwicz (UW), W. Szymborska (UJ). Uniwersytety klasyczne są i dziś miejscem najważniejszych, przełomowych odkryć naukowych w Polsce. Jednym z mierzalnych przejawów tego twierdzenia jest liczba absolwentów i pracowników polskich uniwersytetów klasycznych, którzy zostali laureatami Nagrody FNP. Na 91 do tej pory przyznanych nagród aż 34 przypadło właśnie tym uczonym (pozostałe nagrody: 24 – instytuty PAN, 7 – uczelnie techniczne, 6 – uczelnie medyczne, 5 – uniwersytety zagraniczne, 15 – inne instytucje).
Absolwenci i pracownicy w życiu politycznym, kulturalnym i społecznym
Absolwenci uniwersytetów klasycznych pełnili i pełnią najważniejsze funkcje w państwie. Historycznie należy wymienić tu chociażby takie postaci jak król Jan III Sobieski, Hugo Kołłątaj czy Jan Długosz. Współcześnie najważniejsze urzędy w państwie sprawowali lub sprawują przede wszystkim absolwenci i pracownicy polskich uniwersytetów klasycznych. W grupie tych osób można znaleźć nazwiska prezydentów, większości premierów, ministrów i wiceministrów. Absolwenci uniwersytetów pełnią też ważne funkcje w centralnych organach wymiaru sprawiedliwości oraz centralnych instytucjach państwowych. Uniwersytety ukończyli również wybitni przedstawiciele duchowieństwa polskiego. Absolwentami uniwersytetów klasycznych są najważniejsi uczestnicy współczesnego polskiego życia literackiego, artystycznego i kulturalnego. Oprócz wymienionych powyżej laureatów literackich Nagród Nobla można tam znaleźć najbardziej poczytnych współczesnych polskich pisarzy (J. Głowacki, J. Rymkiewicz, O. Tokarczuk, A. Sapkowski), felietonistów (R. Kapuściński, J. Waldorff), poetów (S. Barańczak, J. Hartwig, Z. Herbert), aktorów (W. Hańcza, J. Stuhr), muzyków (Z. Preisner), operatorów filmowych (P. Edelman) czy reżyserów (F. Bajon, W. Smarzowski, M. Szumowska, P. Trzaskalski, K. Zanussi).
Uniwersytety klasyczne stanowią dzisiaj niecałe 4,5% wszystkich uczelni w Polsce. Natomiast ich wkład w badania naukowe, edukację oraz kształtowanie życia ekonomicznego, społecznego i kulturowego kraju jest nieproporcjonalnie większy, zarówno w porównaniu z całym sektorem szkół wyższych, jak i pełnym spektrum instytucji naukowych w Polsce. Dlatego ich głos w dyskusji nad zmianą struktury systemu nauki i szkolnictwa wyższego w Polsce musi być wzięty pod uwagę jako szczególnie znaczący, reprezentujący interesy nie tylko tej grupy, ale całego zróżnicowanego środowiska akademickiego.
Komentarze
Tylko artykuły z ostatnich 12 miesięcy mogą być komentowane.