Różnicowanie poprzez konsolidację?

Mirosława El Fray, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny, Rada NKN

Opracowane przez trzy zespoły projekty założeń nowej ustawy o szkolnictwie wyższym wskazują na potrzebę zróżnicowania modeli uczelni i instytucji badawczych w Polsce. Podział na trzy typy szkół wyższych nic nie zmieni, dopóki struktura polskich uniwersytetów nie będzie przystawała do modelu światowego. Strukturę szkolnictwa wyższego w Polsce ustanowiono w latach 50. XX w., kiedy szereg wydziałów uniwersyteckich zostało wydzielonych z macierzystych jednostek i przekształconych w samodzielne szkoły wyższe. Przykład Uniwersytetu Jagiellońskiego pokazuje, że powrót wydziałów medycznych do UJ w 1993 roku i stworzenie „masy krytycznej” skoncentrowanej na doskonałości naukowej wybitnych uczonych z wielu dziedzin pozwolił uniwersytetowi na wejście w 2003 roku do grona najlepszych światowych uczelni (World Top500 Universities).

Podział uczelni na uniwersytety o różnej doskonałości naukowej (np. R1, R2, R3 jak w USA) oraz szkoły magisterskie i szkoły licencjackie wydaje się zasadny. W Polsce działa aż 429 szkół wyższych, z czego 240 to uczelnie niepubliczne. Tylko kilka z tych ostatnich znalazło się w gronie 50 najlepszych uczelni w Polsce. W światowej czołówce naukowej znajdują się liczne uniwersytety prywatne (Harvard University, Massachusetts Institute of Technology i wiele innych). Restrukturyzacja uczelni, zarówno publicznych, jak i niepublicznych, powinna prowadzić do wyłonienia kompletnych uniwersytetów, które w sposób ciągły będą podnosić doskonałość naukową i dydaktyczną, a aspiracją tych najlepszych będzie konkurowanie z ośrodkami zagranicznymi.

Środki finansowe na szkolnictwo wyższe i naukę powinny być dzielone z uwzględnieniem ostrych kryteriów, bazujących wyłącznie na publikacjach z listy JCR, liczbie grantów uzyskiwanych z konkursów, udzielonych i wdrożonych patentów oraz monografiach wydanych przez uznanych międzynarodowych wydawców. Skutkowałoby to koncentracją pieniędzy tam, gdzie mogą one być najlepiej wykorzystane. Podział środków na zasadzie „polewania konewką, aby każdemu kapnęło” nie sprawdził się, bo dobra „pielęgnacja” to taka, która zasila system korzeniowy. Podstawą takiego „strumieniowego” finansowania powinna być konsolidacja najlepszych jednostek w miastach/regionach, aby osiągnąć „masę krytyczną” w duchu klasycznego, wszechstronnego uniwersytetu, a więc instytucji łączącej „SCI, ENG, LIFE, MED, SOC” (obszary, na podstawie których ocenia się instytucje naukowe w rankingu szanghajskim). Koncentracja na tych obszarach jest zgodna z postulowanym wprowadzeniem klasyfikacji dziedzin nauki, którą posługuje się OECD.

Konsolidacja nie jest procesem łatwym, ale możliwym do przeprowadzenia. W Europie można znaleźć szereg przykładów skutecznej konsolidacji uczelni. Jednym z nich jest duński Aarhus University, który włączył w swoją strukturę uczelnię stomatologiczną, szkołę biznesu, uczelnię pedagogiczną i dwie inżynierskie. Liczba studentów wzrosła z 21 do 43 tys., a budżet z 350 mln euro w 2006 roku wzrósł do 850 mln w 2014 r. Dzięki konsolidacji i starannie zaplanowanemu systemowi reform w Danii (zmiana systemu studiów z jednostopniowych na dwustopniowe, wprowadzenie reformy określającej priorytetowe finansowanie kierunków strategicznych takich jak: żywność, środowisko, biotechnologia, inżynierie materiałowe) Uniwersytet w Aarhus plasuje się w pierwszej setce najlepszych uczelni na świecie. Konsolidacja uczelni wyższych w tym kraju objęła 28 instytucji szkolnictwa wyższego, które zostały przekształcone w 8 uniwersytetów, a 90 szkół zawodowych (kolegiów) przekształcono w 8 uniwersytetów zawodowych. Reformom w Danii przyświecała konsolidacja badań sektorowych i systemu szkolnictwa wyższego poprzez łączenie szkół wyższych i uniwersytetów w celu wykreowania instytucji konkurencyjnych w skali międzynarodowej. Sądzę, że podobny kierunek zmian przyniósłby dużo korzyści również nauce i szkolnictwu wyższemu w Polsce.

Przykłady konsolidacji, choć na znacznie mniejszą skalę, można znaleźć w naszym kraju. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie powstał w 2009 roku z połączenia Akademii Rolniczej w Szczecinie i Politechniki Szczecińskiej. Jednak ZUT działa tylko w obszarze trzech dziedzin naukowych (nauk technicznych, przyrodniczych i ekonomicznych). Nie jest to zatem uniwersytet tak różnorodny, jak czołowe uniwersytety na świecie. Niestety, podobnie jest w wielu innych (jeśli nie wszystkich?) polskich uniwersytetach. Dlatego konieczne jest skonsolidowanie potencjału naukowego i zweryfikowanie polskiej definicji uniwersytetu.

Mirosława El Fray, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny, Rada NKN