Co i jak finansować?
W dniach 19-20 listopada 2016 w podkrakowskich Tomaszowicach odbyła się czwarta Debata PAU, która dotyczyła finansowania nauki. Obrady podzielono na sesje poświęcone finansowaniu statutowemu, grantowemu, towarzystwom naukowym i czasopismom oraz finansowaniu dużych i długoterminowych projektów.
Obrady otworzył wicepremier RP Jarosław Gowin. Poinformował, że w 2016 roku budżet na naukę wynosił 7,4 miliarda złotych w MNiSW oraz 900 milionów w innych resortach. Problemem było pełne wykorzystanie środków europejskich, które np. w budżecie ministerstwa nauki stanowiły około 20%. Budżet MNiSW na naukę w 2017 roku jest nieco wyższy, choć z mniejszym udziałem środków europejskich. W dyskusjach częstym punktem odniesienia było finansowanie nauki w Wielkiej Brytanii, a w szczególności organizacja i finansowanie Cambridge University, przedstawione przez prof. Leszka Borysiewicza, wicekanclerza tej uczelni, na Walnym Zebraniu PAU bezpośrednio przed debatą tomaszowicką.
Zdaniem uczestników debaty, finansowanie nauki winno być ukierunkowane na promowanie najwybitniejszych uczonych i najlepszych instytucji naukowych, aby pieniądze na badania były jak najlepiej wykorzystane. Zwracano jednak uwagę, że obecny poziom finansowania nauki w Polsce jest bardzo niski w porównaniu z innymi krajami i bez znaczącego zwiększenia środków nie da się dokonać wymarzonego „równania do najlepszych”.
Na podstawie dyskusji w Tomaszowicach można stworzyć listę propozycji, jak podnieść poziom polskiej nauki poprzez zmiany w systemie jej finansowania. Poniższe wyliczenie odzwierciedla kierunki debaty, co nie oznacza, że wszyscy dyskutanci byli zgodni.
Finansowanie statutowe powinno być kontynuowane, ale przy zwiększaniu konkurencyjności, szczególnie w zakresie funduszy przeznaczonych na badania naukowe. Część przeznaczona na kształcenie winna też zagwarantować działanie trochę słabszych, ale lokalnie ważnych uczelni. Trzeba wybrać najlepsze szkoły wyższe, które uzyskałyby specjalny status i konkurowały między sobą o duże środki na badania naukowe. Powinny temu towarzyszyć zmiany w sposobie wyłaniania władz uczelni, gwarantujące wybór na to stanowisko wybitnych uczonych z doświadczeniem w pracy organizacyjnej. Powyższe punkty wiążą się z doskonaleniem zasad oceny uczelni i instytutów naukowych. Lepiej by było, gdyby ewaluowano dziedziny wiedzy, a nie jednostki naukowe.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, odpowiedzialne za finansowanie prac badawczo-rozwojowych, m.in. wspiera krajowe programy strategiczne, które miałyby doprowadzić do jakościowych zmian w wybranych dziedzinach nauki.
Polska nauka bardzo słabo wykorzystuje środki z Programu Operacyjnego Horyzont 2020, co wiąże się m.in. z niskim poziomem wynagrodzeń naszych badaczy w programach europejskich przy dużym dodatkowym wysiłku administracyjnym, związanym z ich realizacją. Pozytywnie oceniono otwarcie przez MNiSW ścieżki finansowania polskich zespołów badawczych w dużych projektach międzynarodowych. Wskazano potrzebę utworzenia podobnego sposobu subwencjonowania dużej infrastruktury badawczej zlokalizowanej w Polsce.
Należy przywrócić finansowanie przez MNiSW wydawanych w Polsce czasopism naukowych, ale po dokonaniu wyboru najlepszych, istotnych dla poszczególnych dziedzin wiedzy. Również czasopisma popularno-naukowe, zwłaszcza te o wieloletniej tradycji, winny być dofinansowane przez resort nauki. Towarzystwa naukowe stanowią ważny obszar aktywności polskiej nauki i winny być odpowiednio finansowane przez MNiSW. Są też istotnym elementem dziedzictwa kulturalnego, należy zatem domagać się również środków z MKiDN, a także wsparcia ich działalności przez lokalne samorządy.