Czas na płeć nie tylko piękną

W 2007 roku Konferencja Rektorów Polskich Uczelni Technicznych oraz Fundacja Edukacyjna Perspektywy zainicjowały akcję „Dziewczyny na politechniki!”. Panie stanowiły wtedy ok. 31% studentów uczelni technicznych. Dziś jest to 37%. Wg raportu Kobiety na Politechnikach 2017 , który przedstawiła FE Perspektywy, żadna kobieta nie sprawuje obecnie funkcji rektora uczelni technicznej, a wśród 88 prorektorów pań jest tylko 12. Na pięciu dziekanów przypada jedna kobieta. Na politechnikach pracuje 33% kobiet ze stopniem doktora, 25% ze stopniem doktora habilitowanego i tylko 14% pań profesor. To się może zmienić, bowiem kobiety stanowią 41% doktorantów na uczelniach technicznych. W stosunku do roku akademickiego 2007/08 oznacza to wzrost o 70%. Panowie czują już na plecach oddech ambitnych koleżanek. W latach 2006–2010 studentki szkół technicznych stanowiły jedynie 9% ogółu studiujących kobiet, teraz – 14%. Z raportu wynika, że najbardziej „damskie” kierunki, na których powyżej 70% studentów stanowią kobiety, to: chemia, biotechnologia i architektura krajobrazu. W przedziale 61-70% mieszczą się architektura, inżynieria chemiczna i procesowa, ochrona środowiska i matematyka. „Męskimi twierdzami” pozostają: budownictwo, elektronika, mechatronika i informatyka.

Akcja „Dziewczyny na politechniki!” obudowana została programami stypendialnymi. 8 marca ruszył program „IT for She”, wspierający kobiety w obszarze technologii informatycznych. Program opiera się na trzech filarach. Pierwszy to obóz tematyczny „Women in Tech Camp” – we wrześniu weźmie w nim udział 120 studentek informatyki. W okresie wakacyjnym wolontariuszki programu będą uczyć dzieci z małych miejscowości programowania – to drugi filar. Najważniejszy jest jednak trzeci – program mentoringowy, czyli półroczne, zindywidualizowane kontakty z ekspertami najlepszych firm IT.

Także 8 marca ruszyła trzecia edycja programu stypendialnego „Nowe technologie dla dziewczyn”, realizowanego przez FEP i Intel Technology Poland. Oprócz stypendium – 12 tys. zł brutto – program oferuje opiekę mentorów i mentorek z firmy Intel. Stypendystki będą brały także udział w programie stażowym w gdańskim centrum badawczo-rozwojowym Intela.

30 marca na 19 uczelniach w całym kraju odbył się ogólnopolski dzień otwarty dla dziewczyn. Uczelnie zaoferowały kandydatkom na studia „babskie atrakcje” w postaci robienia perfum czy biżuterii, ale także poznawanie tajników konstruowania bolidów i samolotów bezzałogowych. Dobra zabawa? Na pewno, lecz nie tylko o nią chodzi. Ważne jest skuteczne przełamywanie stereotypów, mówiących np. o tym, że niektóre zawody nie są dla kobiet, czy też, że dziewczyny nie radzą sobie w naukach ścisłych.

Przykładem jest Katarzyna Konczalska z Wydziału Fizyki Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, która najpierw myślała o studiach artystycznych, by ostatecznie zająć się fizyką.

Podczas dnia otwartego na swojej uczelni chce się podzielić doświadczeniami z innymi, bo dziedzina, którą studiuje, jest jej pasją. Chce wspierać inne dziewczyny, by, jak mówi, „tworzyły niesamowite rzeczy”.

Sama już po pierwszym roku studiów na fizyce zaczęła pracować przy projektach realizowanych w Zakładzie Mechaniki Kwantowej.

– A w zeszłym roku razem z prof. Moniką Stanke stworzyłyśmy pierwszą relatywistyczną poprawkę spin-spin. Dzięki temu możemy dzisiaj lepiej poznać skład dalekich gwiazd. Cały czas stawiam sobie nowe cele, a jeszcze nie tak dawno nie sądziłam, że znajdę się w miejscu, w którym jestem obecnie – mówi Katarzyna Konczalska.