×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Ochrona warunkiem sukcesu

Dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego RP, mówi o znaczeniu ochrony własności przemysłowej w skali międzynarodowej

Do niedawna szkoły wyższe dominowały wśród jednostek patentujących w Polsce. Teraz szala przechyla się w stronę podmiotów gospodarczych. To bardzo dobra tendencja. Jeśli wynalazki są zgłaszane do ochrony przez firmy, to prawdopodobieństwo wdrożenia do praktyki przemysłowej rozwiązania, które ma podlegać ochronie patentowej, jest znacznie wyższe. Przedsiębiorstwa zgłaszają wynalazki, które zamierzają wykorzystać, z których chcą czerpać zyski. Z kolei uczelnie patentują nie tylko rozwiązania ukierunkowane bezpośrednio na komercjalizację. Nie mamy dokładnych danych na temat zastosowań wynalazków i technologii opracowanych w szkołach wyższych, gdyż brak podmiotu, który zbierałby informacje na ten temat. Nasza wiedza sprowadza się do wyrywkowych informacji uzyskiwanych od poszczególnych uczelni, a czasami indywidualnych naukowców. W Polsce patentują w trybie krajowym głównie polskie firmy, to jest ponad 90% zgłoszeń i patentów. Firmy zagraniczne zapewniają sobie ochronę na podstawie praw wyłącznych udzielonych przez Europejski Urząd Patentowy (EPO).

Jednym z ważnych celów działalności Urzędu Patentowego RP jest wspieranie umiędzynarodowienia ochrony patentowej rozwiązań zgłaszanych przez podmioty krajowe. Jeśli posiadamy rozwiązania, które mogą się sprzedawać na rynkach zagranicznych, to trzeba im zapewnić tam ochronę. Nie ma co marzyć o podboju zagranicznych rynków, jeżeli nie będziemy mieć wyłączności w danym kraju, bo właściwa ochrona patentowa, a także ochrona wzornictwa czy znaku towarowego warunkują sukcesy i bezpieczny obrót gospodarczy. Dlatego zainteresowaliśmy się procedurą PCT, zgodną z Układem Waszyngtońskim o współpracy międzynarodowej, administrowaną przez Światową Organizację Własności Intelektualnej (WIPO). Z krajami Grupy Wyszehradzkiej zaczęliśmy się zastanawiać, jak sprawić, by dostęp do tej procedury stał się łatwiejszy i bardziej przyjazny dla podmiotów z naszego regionu. Stąd w 2016 r. rozpoczął działanie Wyszehradzki Instytut Patentowy z siedzibą w Budapeszcie. Każdy z czterech urzędów własności przemysłowej państw Grupy Wyszehradzkiej pełni rolę oddziału instytutu dla zgłaszających ze swojego kraju. Dzięki tej ważnej inicjatywie zgłaszający uzyskali możliwość przeprowadzenia międzynarodowych poszukiwań i badań wstępnych w swoim urzędzie krajowym, gdzie procedura prowadzona jest bardzo szybko i we własnym języku oraz gdzie mogą skorzystać z 40-procentowej zniżki w opłacie za sporządzenie sprawozdania z międzynarodowego poszukiwania ustalonej przez WIPO i wynoszącej 1875 euro.

Do PCT należy obecnie 151 państw. Jeżeli Polak chce uzyskać w tych krajach ochronę patentową, to nie musi prowadzić 151 postępowań. Wystarczy, że dokona jednego zgłoszenia międzynarodowego, które zostaje poddane międzynarodowej procedurze PCT, a następnie, po uzyskaniu międzynarodowego sprawozdania z naszego urzędu, może wszcząć za pośrednictwem WIPO fazę krajową przed poszczególnymi urzędami państw członkowskich i uzyskać w znaczniej skróconej i uproszczonej procedurze patent na wynalazek. Zajmujemy obecnie 27. miejsce na świecie pod względem liczby zgłoszeń patentowych w procedurze PCT.

Umiędzynarodowienie ochrony patentowej jest ważne dla naszego rozwoju, dla wchodzenia firm na rynki zagraniczne. Jest też zgodne z Planem Zrównoważonego Rozwoju. Ochrona własności intelektualnej i przemysłowej przekłada się na miejsce naszego kraju w międzynarodowych rankingach innowacyjności. W styczniu 2017 w rankingu innowacyjności Bloomberga skoczyliśmy z 23. na 22. miejsce. W Global Innovation Index, prowadzonym przez WIPO, zajęliśmy miejsce 39., a byliśmy wcześniej na 45. W Innovation Union Scoreboard poprawiliśmy swoją lokatę i zajęliśmy 23. miejsce. Zarówno w rankingu Bloomberga, jak i IUS, ważnym elementem, z wagą ok. 25%, jest ochrona własności przemysłowej. Tymczasem w WIPO jest mnóstwo parametrów, które niewiele mają wspólnego z innowacyjnością, a ochrona własności przemysłowej ma mniejsze znaczenie.

Notował Piotr Kieraciński