Już wkrótce Akademia...

Mówi gen. bryg. dr hab. inż. Dariusz Skorupka, prof. WSOWL, rektor Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki we Wrocławiu

Dariusz Skorupka

Od 1 października 2017 r. uczelnia podnosi swój status. Będzie nosiła nazwę Akademia Wojsk Lądowych im. generała Tadeusza Kościuszki. Spełniamy wymogi ustawy o szkolnictwie wyższym, gdyż posiadamy dwa uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora: nauk ekonomicznych w zakresie zarządzania i nauk społecznych w zakresie nauk o bezpieczeństwie. W przygotowaniu są kolejne wnioski.

Obecnie kształcimy dowódców na kierunku zarządzanie, bo jest najbliższy obszarowi dowodzenia, ale od 1 października 2017 roku, jako pierwsi i na razie jedyni w Polsce, zaczynamy kształcenie podchorążych na studiach I stopnia na kierunku dowodzenie. Taki kierunek bardziej odpowiada potrzebom Sił Zbrojnych RP. Zarządzanie pozostanie dla podchorążych na studiach II stopnia oraz dla studentów cywilnych. Kierunek bezpieczeństwo narodowe powstał z podziału nauk wojskowych na nauki o obronności i nauki o bezpieczeństwie.

Kształcimy też studentów wojskowych w zakresie nauk technicznych na kierunku inżynieria bezpieczeństwa o specjalności inżynieryjnej, czyli – używając nomenklatury wojskowej – kształcimy saperów. Mogą na nim kształcić się także studenci cywilni. Zamierzamy uruchomić takie kierunki inżynierskie, jak logistyka i informatyka, jednak większość potrzeb armii w zakresie kierunków technicznych zapewnia Wojskowa Akademia Techniczna i nie widzimy potrzeby dublowania ich we Wrocławiu. Zajmujemy się zatem raczej naukami społecznymi.

Jesteśmy formalnie uczelnią wojskową, ale faktycznie tylko 40% studentów to żołnierze, pozostali to cywile. Ze względu na duże potrzeby Sił Zbrojnych te proporcje w najbliższych latach zostaną odwrócone. W tej chwili na studia wojskowe mamy około sześciu kandydatów na jedno miejsce, zatem możemy wybierać najlepszych – już choćby z tego powodu te studia są elitarne. Jednak nasze ambicje są zdecydowanie większe. Naszym strategicznym celem jest zbudowanie na bazie Akademii Wojsk Lądowych najlepszej uczelni dowódców w Europie. To cel, który wymaga bardzo dobrego planu i olbrzymiej determinacji w jego wdrażaniu, ale jestem przekonany, że jest możliwy do osiągnięcia.

Jedną z dróg, które do niego prowadzą, jest współpraca międzynarodowa. Od zeszłego roku współpracujemy z West Point, a niedawno podpisaliśmy umowy dwustronne z University of North Georgia i University of Charleston. W sumie utrzymujemy kontakty z 33 uczelniami zagranicznymi. Chcemy wykorzystać najlepsze doświadczenia i rozwiązania stosowane w tych uczelniach i implementować je w naszej Akademii. Otwieramy się także na Azję. Zamierzamy podjąć współpracę z Koreą Południową, Wietnamem oraz z Japonią. Najpierw chcemy doprowadzić do wymiany studentów i kadry naukowej, a w przyszłości, jeśli te doświadczenia okażą się interesujące, do zacieśnienia współpracy naukowej. W czerwcu tego roku będziemy, m.in. w tym celu, uczestniczyć w światowym spotkaniu rektorów uczelni wojskowych w Kanadzie. Odnosimy już pewne sukcesu na gruncie międzynarodowym – w tym roku studia licencjackie rozpoczęli we Wrocławiu kadeci z Arabii Saudyjskiej. Chciałbym podkreślić, że niekwestionowany sukces ekonomiczny tego przedsięwzięcia nie jest dla nas najważniejszy. Priorytetem jest uczynienie naszych arabskich wojskowych studentów ambasadorami kultury polskiej.

Notował Piotr Kieraciński