Rząd na inauguracjach
Ministrowie, ale także prezydent i premier pojawili się na inauguracjach roku akademickiego. I to nie tylko w najbardziej prestiżowych uczelniach.
29 września Jarosław Gowin, minister nauki i szkolnictwa wyższego, odwiedził Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. - To jest początek szczególnego roku akademickiego – mówił podczas inauguracji - w którym czekają nas intensywne debaty na temat pożądanego, docelowego modelu szkolnictwa wyższego i nauki. Dużo musi się na polskich uczelniach zmienić, tak żeby zarówno kadra naukowa, administracja i przede wszystkim studenci mieli poczucie głębokiej satysfakcji z pewnego dążenia ku prawdzie. Wicepremier mówił też o konieczności umiędzynarodowienia polskich uczelni i zamiarze powołania w przyszłym roku Narodowej Agencji Współpracy Akademickiej. - Myślę, że jesteśmy w przełomowym momencie historycznym, w którym po prawie 200 latach jesteśmy w stanie odwrócić wektor drenażu mózgów. (…) Stać nas na to w sensie finansowym, a myślę, że wkrótce także organizacyjnym, żeby drenaż odwrócić, żeby zacząć ściągać do Polski doktorantów i profesorów nie tylko zza wschodniej granicy, także z Europy Zachodniej czy innych kontynentów - przekonywał J. Gowin.
30 września min. Gowin odwiedził Akademię Leona Koźmińskiego. Zapewne miód na serce zgromadzonych spłynął, gdy mówił: - Dużym uczelniom publicznym wyszłoby na dobre, gdyby startowały w równej, uczciwej, sprawiedliwej konkurencji z uczelniami niepublicznymi. Byłby to silny bodziec dla całego sektora uczelni publicznych do tego, żeby się doskonalić.
Rektor ALK polemizował jednak z wypowiadanymi przez ministra szkolnictwa wyższego opiniami na temat potrzeby konsolidacji uczelni, twierdząc, że duże organizmy są bardziej kruche, trudno przystosowują się do zmian i nie są w stanie szybko reagować na zmieniającą się rzeczywistość. Minister ripostował, że w Krakowie są dwie publiczne uczelnie techniczne, które często powielają te same kierunki.
Tego samego dnia na Uniwersytecie Warszawskim premier Gowin zaczął: - Uczestniczę w inauguracji roku akademickiego najlepszej polskiej uczelni. Pozycję lidera potwierdzają nie tylko rankingi, ale również duża liczba uzyskanych grantów, w tym międzynarodowych. Minister nauki przyznał też, że finansowanie nauki w Polsce jest niskie i zapewnił, że zacznie się to zmieniać od przyszłego roku.
Uniwersytet Jagielloński zainaugurował 635. rok akademicki 1 października. Minister nauki pierwsze słowa skierował do studentów: - Życzę wam sukcesów, żebyście się stali w przyszłości bogaci, sławni, wpływowi i odkryli to, że istotą człowieczeństwa jest także solidarność i umiejętność dzielenia się z innymi – mówił. Wicepremier wskazał na potrzebę stworzenia uczelni o charakterze badawczym, które kształcą mniejszą liczbę studentów, ale na światowym poziomie, a uwolniona od nadmiaru obowiązków dydaktycznych kadra naukowa może poświęcać więcej czasu na badania.
Zapewnił, że ministerstwo nie będzie na pewno arbitralnie wskazywać, która z polskich uczelni ma uzyskać ten status, ale określi kryteria, które trzeba będzie spełnić, by go uzyskać oraz pokaże sposób dojścia - mapę drogową. - Niech ten status zyskają uczelnie, które w szlachetnej konkurencji dociekania prawdy, formowania młodych ludzi w duchu prawdy, okażą się najlepsze – powiedział Gowin.
3 października min. Gowin odwiedził Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Stwierdził, że polska nauka jest niedoinwestowana w porównaniu z możliwościami. To się jednak zaczyna zmieniać, bo w projekcie budżetu państwa na rok 2017 przewiduje się wzrost nakładów na naukę ze środków z publicznych o 550 mln zł. Wicepremier zapewnił także, że nowa ustawa o szkolnictwie wyższym powinna poszerzyć zakres autonomii uczelni. Minister wskazał na zmiany w finansowaniu szkół wyższych, które choć bolesne, uważa jednak za konieczne. Ich podstawową cechą jest zmniejszenie wpływu liczby studentów na ostateczną wysokość dotacji podstawowej.
5 października na Uniwersytecie w Białymstoku min. Gowin dodał, że nowy algorytm dotacji podstawowej ma doprowadzić do tego, żeby uczelniom opłacało się kształcić mniej studentów, ale za to na jak najwyższym poziomie.
Prezydent Andrzej Duda był 4 października na inauguracji roku akademickiego w Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, gdzie spotkał się z wicepremierem Jarosławem Gowinem.
– W nauce najistotniejsza jest uczciwa debata, oparta na argumentach, wynikach badań, wolna od kwestii pozamerytorycznych – mówił prezydent Duda. - Umiar w nauce nie jest potrzebny. W nauce potrzebna jest odwaga, twarde wywodzenie swoich argumentów – przekonywał.
Premier Gowin stwierdził, że polskie uczelnie borykają się z problemami strukturalnymi, które ma rozwiązać nowe prawo o szkolnictwie wyższym.
Min. J. Gowin odwiedził także Państwową Wyższą Szkołę Zawodową w Pile. Podczas inauguracji roku akademickiego mówił: – Moja obecność w PWSZ w Pile jest wyrazem podkreślenia potrzeby funkcjonowania państwowych wyższych szkół zawodowych, które kształcą praktycznie na potrzeby lokalnego rynku pracy. Moim celem jest m.in. zwiększenie środków finansowych na badania, na wzmocnienie potencjału uczelni. Ze środków tych – zarówno krajowych, jak i unijnych – będą mogły korzystać także PWSZ-ety.
Premier RP Beata Szydło uczestniczyła 3 października w inauguracji roku akademickiego w Akademii im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim (do niedawna była to Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. J. z Paradyża). Premier zapewniała, że ambicją jej rządu jest, by polska nauka stawała się coraz silniejsza, polscy naukowcy mieli coraz lepsze warunki do swojej pracy, a studenci w rankingach światowych byli na jak najwyższym miejscach.
Dwa dni później na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie premier zapewniła, że nauka i szkolnictwo wyższe są dla kierowanego przez nią rządu priorytetem. - Chcemy wykorzystywać badania naukowe, chcemy, żeby stawały się one podstawą rozwoju gospodarczego – mówiła.