×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego

Mała ustawa o innowacyjności

Pod obrady Parlamentu trafił projekt tzw. małej ustawy o innowacyjności. – Nie jest to jeszcze to, o co nam chodzi – mówi wicepremier Jarosław Gowin – ale chcemy, aby niektóre proinnowacyjne rozwiązania obowiązywały już w przyszłym roku. Powstaje też nowa ustawa o innowacyjności, idąca w zachętach do innowacji jeszcze dalej niż obecne rozwiązania, a która miałaby obowiązywać od roku 2018.

Przypomnijmy, że obecnie obowiązująca ustawa została zaproponowana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. – To nie był zły projekt, jednak w trakcie prac sejmowych pod naciskiem ówczesnego ministra finansów wykreślono z niej wszystkie ważne dla wspomagania innowacyjności zapisy – mówi minister nauki. – Teraz mamy ministra finansów po swojej stronie – dodaje. Ta ustawa ma nam umożliwić przejście od gospodarki opartej na imitacji do modelu bazującego na innowacyjności, na własnych odkryciach i wynalazkach, dokonanych w polskich jednostkach naukowych i wdrożonych w polskich przedsiębiorstwach.

Dlaczego właśnie teraz miałoby się udać to, co do tej pory było niemożliwe? – Bo cały rząd działa razem. Poszczególni ministrowie nie zamykają się w silosach swoich resortów, ale wspólnie rozwiązują problemy, realizując cele postawione w Planie Morawieckiego – tłumaczy wicepremier Gowin.

Zmiany w ustawie mają dać korzyści zarówno przedsiębiorcom, jak i naukowcom. Jednym z najważniejszych postulatów, zgłaszanych od lat przez środowiska naukowe i gospodarcze, było wprowadzenie odliczeń od podatku dochodowego kosztów działalności badawczo-rozwojowej. Ustawa z 2015 r. dawała firmom możliwość odliczenia w latach 2016 i 17 aportu własności intelektualnej do spółek. Obecna nowelizacja znosi ograniczenia czasowe tego rozwiązania i wprowadza ten mechanizm na stałe. Dotychczas przedsiębiorcy mogli odliczyć 30% kosztów osobowych działalności B+R, od 2017 r. będą mogli odliczyć 50% tego typu kosztów. Mikro– oraz małe i średnie przedsiębiorstwa na podstawie ustawy z 2015 r. mogły odliczyć 20% innych kosztów (np. zakupu materiałów, wyników badań, ekspertyz), zaś duże firmy 10%. Z wejściem w życie małej ustawy o innowacyjności ci pierwsi będą mogli odliczyć 50%, a drudzy 30% takich kosztów. Ustawa z 2015 r. w ogóle nie dawała możliwości odliczania kosztów ochrony patentowej. Od 2017 r. mikro– oraz MŚP będą mogły odliczyć połowę takich kosztów. Odliczania tego rodzaju kosztów przez duże firmy uniemożliwia prawo europejskie dotyczące pomocy publicznej.

Nowelizacja wydłuża też okres możliwości odliczania kosztów B+R z 3 do 6 lat oraz przewiduje, że firmy, które działają nie dłużej niż 2 lata, a które poniosły koszty na B+R, a równocześnie nie uzyskały zysku, mogłyby otrzymać zwrot gotówkowy w wysokości 18 lub 19% (w zależności od sposobu rozliczania się) potencjalnego lub niewykorzystanego odliczenia.

Nowa ustawa poprawia też warunki prowadzenia działalności innowacyjnej przez uczonych i instytucje naukowe. Przede wszystkim znosi ograniczenie liczby spółek celowych, jakie może zakładać uczelnia (dotychczas była to jedna spółka). Po jej wejściu w życie procedura uwłaszczeniowa będzie stosowana tylko wtedy, kiedy naukowiec poinformuje, że jest zainteresowany nabyciem praw majątkowych do wyników badań czy prac rozwojowych, które uzyskał. W pozostałych przypadkach uczelnia od razu przejmuje prawa do tych wyników. Nowa ustawa znosi ograniczenia czasowe, w jakim twórcom przysługiwały udziały w korzyściach z komercjalizacji ich wyników naukowych – dotychczas był to okres 5 lat.

Ustawa uelastycznia też zarządzanie wynikami badań na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa finansowanymi przez NCBR, a także umożliwia finansowanie przedsięwzięć związanych z wdrażaniem systemu weryfikacji technologii środowiskowych. Uelastycznia też zasady dysponowania przez jednostki naukowe posiadaną infrastrukturą badawczą. Teraz bez zgody ministra skarbu państwa będą one mogły zawierać krótkoterminowe – do trzech miesięcy – umowy dzierżawy czy najmu takiej infrastruktury.

Ustawa nałoży też na jednostki naukowe obowiązek przeznaczania 0,5% środków z dotacji na utrzymanie potencjału badawczego na finansowanie działań związanych z komercjalizacją wyników badań naukowych i prac rozwojowych.

Dr Piotr Dardziński, podsekretarz stanu w MNiSW, mówi, że działania patentowe w szkołach wyższych nie będą specjalnie dofinansowywane, natomiast zmieni się ich znaczenie w ocenie parametrycznej. Te patenty, które zostały wdrożone, otrzymają punktację równą najlepiej ocenianym publikacjom, natomiast te, które były robione głównie dla punktów w ocenie, dostaną znacznie mniej punktów.

W ministerstwie trwają prace nad „Białą księgą innowacyjności”. Powinna ona zostać opublikowana jeszcze we wrześniu. Ma być podstawą stworzenia nowej ustawy o innowacyjności, która wprowadzi jeszcze większe niż obecna nowelizacja ułatwienia w prowadzeniu działalności B+R. Rozwiązania „małej ustawy o innowacyjności” ograniczone są bowiem możliwościami przyszłorocznego budżetu państwa. – Zapewne nie uda się nam zrobić tego, co Węgry, które wprowadziły możliwość odpisu od podatku 200% kosztów działalności B+R, ale rozwiązania pójdą znacznie dalej niż obecne – zapewnia min. Gowin. Rząd chciałby, aby nowa ustawa obowiązywała do 2018 r.

(P)