Czytelnia czasopism

Aneta Zawadzka

Utrzymanie odpowiedniego poziomu

Zdobycie ważnego trofeum po raz pierwszy wzbudza ogromną radość zwycięzcy, trudności pojawiają się w momencie obrony mistrzowskiego tytułu. Istotną sprawą staje się cykliczne monitorowanie podejmowanych działań, umożliwiające w każdej chwili szybkie zdiagnozowanie potencjalnych problemów, dające tym samym asumpt do skutecznej interwencji dokonanej za pomocą właściwych narzędzi i środków.

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, eksplorując ogólnouczelniane badanie jakości kształcenia, w trakcie którego wypowiedzieć się mogą zarówno studenci stacjonarni i niestacjonarni, słuchacze studiów podyplomowych, doktoranci, jak równie nauczyciele akademiccy, stara się działać maksymalnie profilaktycznie. Na łamach „Życia Uniwersyteckiego”, czasopisma UAM (nr 12/2015), znajdziemy swoiste résumé podejmowanych działań oceniających wielopłaszczyznowo proces edukacyjny, a także analizujących określone przeszkody uniemożliwiające poszczególnym grupom jego skuteczne wdrożenie. Studencki kolektyw narzeka na małą ilość ćwiczeń praktycznych, skromną ofertą zajęć do wyboru czy brak dostatecznego uwalniania przez prowadzących zajęcia kreatywności i odpowiedniej aktywności wśród uczestników. Doktoranci z kolei skarżą się na brak wyraźnej poprawy jakości kształcenia, niewystarczającą liczbę zajęć do wyboru, zbyt małą ilość szkoleń z dydaktyki oraz nieprzejrzysty system wsparcia materialnego. Nauczyciele akademiccy również nie są wolni od trosk. Sen z powiek spędza im deficyt odpowiednich możliwości organizacji zajęć dydaktycznych w sposób sprzyjający okresowemu skupieniu się na pracy naukowej czy nierównomierne obciążenie kadry profesorskiej fakultetami.

Rozwiązaniem mają stać się opracowane rekomendacje zawierające propozycje działań naprawczych stosowanych na poziomie ogólnouniwersyteckim.

Uczyć skutecznie

Posiłkując się motywem sportowym, powiedzenie, że nie każdy doskonały zawodnik zostaje potem wybitnym trenerem, przełożyć można na język uczelni, na której nie każdy znakomity naukowiec zostaje renomowanym dydaktykiem. Słyszalny z Torunia „Głos Uczelni”, miesięcznik Uniwersytetu Mikołaja Kopernika (nr 11/2015), nawołuje więc do aktywnego doskonalenia się wykładowców, uwrażliwionych na opinie współczesnych studentów, widząc tych pierwszych jako uczestników warsztatów zawodowych, umożliwiających wyuczenie się projektowania zajęć, asertywności, zasad komunikacji czy sposobów radzenia sobie ze stresem, czyli kompetencji niezbędnych do realizowania porywającej pracy dydaktycznej.

Weryfikacja skuteczności podejmowanych działań, dokonywana za pomocą narzędzi służących badaniu umiejętności pedagogicznych, połączona z aktywnym włączeniem w ten nurt studentów traktowanych jako podmiot procesu dydaktycznego, służyć powinna w rezultacie uzyskaniu lepszych efektów kształcenia, wykorzystującego w tej chwili nowoczesne narzędzia multimedialne czy techniki bazujące na instrumentach znanych z obszaru zdalnego nauczania, odsyłając tym samym do lamusa pożółkłe ze starości papierowe skrypty. Współcześni wykładowcy, kreujący obraz obecnego szkolnictwa, muszą otworzyć się na różnorodne opinie dotyczące ich pracy, nie mogą obrażać się na głosy krytyczne, bo dzięki nim rozpościera się, prowadząca finalnie do samorozwoju, droga do konfrontacji z ewentualnym deficytami, czy to poznawczymi, czy emocjonalnymi, umożliwiająca wzmocnienie sfery kompetencji miękkich, których brak powoduje niewykorzystanie potencjału ludzkiego stanowiącego istotne źródło innowacyjności i ekspansywności, priorytetowych wartości obecnych we współczesnym, podlegającym ciągłym modyfikacjom świecie.

Bis vincit, qui se vincit in victόria

Kariera sportowca wyczynowego bywa tyleż piękna, co niebezpiecznie krótkotrwała. Nie raz słyszymy o historiach ludzi, którzy w ciągu kilku sekund tracą bezpowrotnie zdrowie i zostają bez środków do życia.

Włodarze Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach, o czym informuje „Akademicki Przegląd Sportowy”, pismo Zarządu Głównego AZS (nr 1/2016), w rozmowie z prof. Adamem Zającem, widzą rozwiązanie takich sytuacji w modelu kształcenia obejmującym nie tylko sferę doskonalącą fizyczność, ale również wypełnionym treściami wybranymi z bogatej oferty edukacyjnej pozwalającej w przypadku zakończenia aktywnej przygody ze sportem odnaleźć alternatywną drogę życiową. Doskonałą receptą na praktyczne zaplanowanie przyszłego sukcesu staje się więc umiejętne połączenie wielosekcyjnego szkolenia sportowego wspartego fachową opieką trenerską i medyczną, z nauczaniem osiągalnym na kilku kierunkach udostępniającym wszystkie stopnie kształcenia, wzbogacone możliwością skorzystania przez najlepszych zawodników z systemu Indywidualnych Planów i Programów Studiów skutecznie zespalającego uprawianie sportu zawodowego i studiowanie. Posiadane w ramach uczelni laboratoria, jak choćby unikatowa Pracownia Hipoksji, w której można symulować warunki wysokogórskie, pozwalają na praktyczne wdrażanie proponowanych przez uczelnię metod badawczych, przyciągając jednocześnie wielu tuzów polskiego sportu, by wspomnieć choćby Adama Małysza, Kamila Stocha czy Monikę Nowakowską.

Aneta Zawadzka