Projekt – Akademia

15 stycznia do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o utworzeniu Akademii im. Jana z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim. Nowa uczelnia ma powstać 1 września 2016 r. z przekształcenia Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jakuba z Paradyża w Gorzowie Wielkopolskim. Zamiar przekształcenia uczelni zawodowej w uczelnię akademicką zapisano w misji PWSZ z 2011 r., a uszczegółowiono w strategii na lata 2011-2020. Teraz przybrał on kształt projektu ustawy.

Przewiduje on, że wszyscy studenci gorzowskiej PWSZ staną się studentami akademii, jej majątek – majątkiem nowej uczelni, a pracownicy – jej pracownikami. Akademia przejmie z dniem utworzenia wszelkie prawa i zobowiązania swojej poprzedniczki. Jednostki organizacyjne PWSZ staną się jednostkami Akademii, przejmując wszystkie uprawnienia do prowadzenia kierunków studiów i nadawania tytułów zawodowych. Dalej mamy zapisy o powołaniu pierwszego rektora przez ministra szkolnictwa wyższego, powoływaniu prorektorów i organów kolegialnych – generalnie osoby i organy powołane na kadencję z dniem 1 września 2015 r. pełnią nadal swoje funkcje.

Projekt przewiduje też w artykule 7., że nowa uczelnia w ciągu 3 lat dostosuje liczbę posiadanych uprawnień do nadawania stopnia naukowego doktora do wymogów art. 3 ust. 5 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, co oznacza konieczność uzyskania w tym czasie dwóch uprawnień do doktoryzowania. W zależności od tego, czy uczelni uda się spełnić wymagania, tu cytuję, „Akademia ulega przekształceniu odpowiednio w publiczną uczelnie akademicką albo publiczną uczelnię zawodową”. Cóż znaczą te zapisy? Ano tyle, że gorzowska PWSZ nie spełnia obecnie kryteriów przekształcenia w uczelnię akademicką. Gdyby ustawa została zaakceptowana przez Parlament i podpisana przez prezydenta RP, uczelnia dostałaby nową nazwę – Akademia, ale nie uzyskała statusu uczelni akademickiej.

O to jednak chodzi wnioskodawcom, co wprost piszą w uzasadnieniu projektu ustawy – w zmianie nazwy widzą szansę na rozwój uczelni. Zauważają, że bez tego uczelnia, jako PWSZ, nie ma szans na uzyskanie praw do doktoryzowania, co – ich zdaniem – ogranicza jej rozwój. Wspominają zasługi lokalnych władz i ich zaangażowanie finansowe w rozwój uczelni. Piszą też o odległości od najbliższych ośrodków akademickich – ponad 100 km. Wymieniają: Poznań, Szczecin i Wrocław. W dokumencie ani razu nie pojawia się konkurująca z Gorzowem Wielkopolskim Zielona Góra ani Uniwersytet Zielonogórski. Gorzowska PWSZ pokazała już raz, że potrafi działać niesztampowo w celu budowy swego potencjału: kilka lat temu kupiła budynek po likwidowanej prywatnej Wyższej Informatycznej Szkole Zawodowej i przejęła jej studentów. Było to wydarzenie bez precedensu w historii polskiego szkolnictwa wyższego.

Przyjrzyjmy się gorzowskiej PWSZ. To uczelnia o 17-letniej tradycji. Obecnie strukturę PWSZ tworzą 4 wydziały: Administracji i Bezpieczeństwa Narodowego, Ekonomiczny, Humanistyczny i Techniczny. Oprócz tego ma jednostki naukowe pozawydziałowe, np. Centrum Badań Euroregionalnych, działające pod patronatem Instytutu Slawistyki PAN i Akademickie Centrum Studiów Niemcoznawczych i Europejskich. Na uczelni kształci się prawie 2,4 tys. studentów, w tym 1,7 tys. na studiach stacjonarnych. Jej dyplomy uzyskało 15 tys. absolwentów. Kadrę tworzy 192 wykładowców, w tym 162 na pierwszych etatach i 30 na drugich. Wśród pierwszoetatowców jest 10 profesorów tytularnych, 15 doktorów habilitowanych i 78 doktorów. Na drugich etatach jest 10 profesorów tytularnych, 9 doktorów habilitowanych i 11 doktorów. Kadra jest podzielona – to chyba jedyny taki przypadek wśród uczelni zawodowych – na pracowników naukowo-dydaktycznych (124) i dydaktycznych (68). Zaplecze uczelni stanowi 14 budynków. W akademiku jest 530 miejsc noclegowych. Uczelnia ma nieźle wyposażoną bibliotekę i wydawnictwo, które zdążyło opublikować ponad 175 pozycji. Gorzowska PWSZ jest od lat znana ze swojej aktywności sportowej. Ma znakomite zespoły – szczególnie w koszykówce kobiet – i niezłe zaplecze sportowe. Choć w 2013 r. nie podlegała ocenie KEJN, to do kolejnej oceny zamierza zgłosić dwa wydziały: Humanistyczny i Ekonomiczny.