Ofiary, składki i podatki

Piotr Hübner

Zmiany ustrojowe wynikające z odzyskania przez Polskę niepodległości łączyły się ze zmianami społecznymi. Studia nabrały charakteru powszechnego, co na plan pierwszy wysuwało kwestie organizacyjne. Jedną z nich była konieczność zapewnienia środków na studia tym, którzy biedowali po wojnie, bądź wywodzili się ze środowisk ubogich. Na tym tle wyrósł konflikt między dawną ideą samopomocy a nową ideą wsparcia studentów z budżetu państwa. Wygasały obszary dawnej filantropii, świadczonej przez osoby lepiej sytuowane, przez Kościół oraz fundacje. Permanentna polityka władz rządowych w połączeniu z dominacją normatywną i prawem dyspozycji środków w konsekwencji zmierzała do rozbicia civitas academica – bezpośrednio godząc w ideę samopomocy studenckiej. Zdawała się oczywistą wobec odzyskania niepodległego państwa i powojennej pauperyzacji inteligencji. Gdy w październiku 1921 roku, w ramach polityki koniecznych oszczędności budżetowych, rząd ograniczył środki na wsparcie demobilizowanych z wojska studentów, zjazd wileński Związku Bratnich Pomocy Polskiej Młodzieży Akademickiej (X 1921) ogłosił „akcję ratunkową”, w którą miano zaangażować prasę. Adresatem było formalnie społeczeństwo (czytelnicy), ale realnie chciano wywrzeć nacisk na administrację rządową. Z inicjatywy prezesa Związku, Tadeusza Zamoyskiego, oraz warszawskiej Centrali Akademickich Bratnich Pomocy zorganizowano 11 grudnia 1921 roku wizytację akademików, kuchni i magazynów – z udziałem redaktorów czasopism i rektorów UW i PW. Podczas spotkania na zakończenie wizytacji redaktor organu Związku „Samopomoc Akademicka”, Wacław Szurig, ogłosił koniec „filantropii”, a początek „akcji państwowotwórczej”. Wyjaśniał: „młodzież dąży do samowystarczalności, ale da się ona osiągnąć dopiero w tym momencie, kiedy życie gospodarcze młodzieży będzie całkowicie urządzone, a więc kiedy już stworzoną będzie niezbędna ilość odpowiednio zaopatrzonych domów mieszkalnych, jadłodajni, pralni, szwalni, sklepów i pracowni odzieżowych, szewskich, zakładów wydających skrypta i podręczniki itp. agend gospodarczych. Na te inwestycje potrzebny jest kapitał, młodzież go zebrać w drodze udziałów nie może, niech więc społeczeństwo wyłoży za nią te «udziały»”.

W numerze 12 (1921) tego miesięcznika opublikowano na pierwszym miejscu tekst O realny program , wyjaśniając zamiar: „by wola w czyn się zamieniła”. Pomoc społeczna miała być realizowana w trzech formach: daniny akademickiej, stanowiącej 2% daniny państwowej, co stworzy fundusz wieczysty pożyczek dla studentów; udziałów Towarzystwa Domów Akademickich (kierującego też agendami gospodarczymi), co da środki na inwestycje; a także podatków „na konserwacje inwestycji i nadzwyczajną pomoc”, zbieranych przez Auxilium Academicum.

Już po roku („Samopomoc Akademicka” nr 10-12, 1922) w dziale „Kronika” ukazywano wady modelu tej organizacji państwowo-społecznej: „«Auxilium Academicum», przypisując sobie rolę najbardziej powołanego opiekuna potrzeb młodzieży akademickiej, wbrew opinji samej młodzieży i wbrew świadectwu wyników swej akcji, znajdując jednak poparcie urzędowe, wchodzi w rolę dziwnego pośrednika pomiędzy rządem a senatami akademickiemi i społeczeństwem z jednej, a młodzieżą z drugiej strony, przyczyniając się jedynie znakomicie do utrudnienia i paraliżowania wszelkiej akcji twórczej samej młodzieży”. Jako przykład podawano decyzję Senatu Politechniki Warszawskiej, który podzielił fundusze z opłat studenckich na budowę domów po połowie – na domy profesorskie i studenckie – mimo różnicy w kosztach i zasięgu budów (w 1925 roku skorygowano podział w skali kraju na 40:60%), a do tego oddał środki na budowę domów studenckich do dyspozycji Auxilium Academicum. Ta organizacja w ciągu dwóch lat pozyskała subsydia i fundusze rządowe w wysokości aż 70% wpływów. Składki instytucji i osób mających status członka AA oraz ofiary prywatne sięgały tylko jednej trzeciej wpływów. Siłę sprawczą AA stanowił jej założyciel, który został dyrektorem Departamentu Nauki i Szkół Wyższych MWRiOP. W artykule O planową akcję (w tym samym numerze) autor skryty jako „sz-y” (zapewne Szurig, który pozostał w składzie Komitetu Redakcyjno-Wydawniczego, redaktorem naczelnym był już Feliks Dąbrowski) proponował powołanie „Naczelnej Rady do spraw pomocy młodzieży akademickiej” – kolejnej „instytucji państwowo-społecznej”.

Powołano ją 25 listopada 1922 roku podczas zjazdu ogólnopolskiego organizacji pomocowych. Działała poprzez komitety wojewódzkie oraz koła przyjaciół akademika polskiego. Stowarzyszenie zarejestrowano 5 marca 1923 roku. Zgodnie ze statutem Naczelna Rada miała za zadanie „a) wyrażanie opinji w zakresie spraw pomocy dla młodzieży akademickiej; b) zespalanie i inicjowanie poszczególnych akcyj, mających na celu zaspakajanie potrzeb materjalnych młodzieży akademickiej”. Siedzibą rady była Warszawa. Rada składała się z przedstawicieli: senatów szkół akademickich (po 1) z Warszawy, Lwowa, Krakowa, Poznania, Wilna i Lublina; wojewódzkich komitetów pomocy (5); związku miast oraz Zrzeszenia Samorządów Powiatowych (po 1); OZBPMA (3) oraz osób fizycznych (do 5) dokooptowanych przez pozostałych członków rady spośród „wybitnych działaczy na polu opieki społecznej nad młodzieżą akademicką”. W posiedzeniach rady uczestniczyli – bez udziału w głosowaniu – delegaci ministerstw: WRiOP, Pracy i Opieki Społecznej, Zdrowia Publicznego, Skarbu. Z głosem doradczym występowali „zaproszeni rzeczoznawcy”. Nie było kadencyjności – czas trwania mandatu wyznaczano w poszczególnych delegacjach. Czynności były bezpłatne – stosowano jednak zwroty kosztów podróży i diety. Rada miała osobowość prawną, czerpała środki z ofiar, zapisów, darowizn, subwencji „i innych świadczeń”, z dochodów nadzwyczajnych, z dochodów z własnego majątku oraz z subwencji rządu. Organy rady to: ogólne zebranie, prezydium rady, komisja rewizyjna. Rokiem administracyjnym rady był rok kalendarzowy. Zwyczajne ogólne zebranie zwoływano dwa razy do roku, w praktyce rządziło pięcioosobowe prezydium, upoważnione statutowo do zawierania umów i układania preliminarzy budżetowych. Już po roku wprowadzono korektę nazwy (bez zmiany statutu) na „Rada Naczelna”.

Komitety wojewódzkie działały na statusie odrębnych stowarzyszeń z osobowością prawną. Były terytorialnym odpowiednikiem rady. Odbywały się jednak ogólnokrajowe zjazdy wszystkich komitetów. Koła Przyjaciół Akademika stanowiły „autonomiczne oddziały” danego komitetu. Funkcjonowały według regulaminu wzorcowego. Reprezentowane były w danym komitecie przez delegatów. Obok nich członkami rzeczywistymi komitetu byli przedstawiciele lokalnych stowarzyszeń pomocowych, instytucji społeczno-humanitarnych oraz osoby dokooptowane przez Wydział Wykonawczy Komitetu. Mogli też występować przedstawiciele senatów szkół akademickich oraz instytucji państwowych i komunalnych. Występowały też inne kategorie członków: honorowych, wspierających, dożywotnich. Komitety działały przez swe organy: walne zgromadzenie, wydział wykonawczy oraz komisję rewizyjną. W kołach organami były: walne zgromadzenie, prezydium koła oraz komisja rewizyjna. Całość tej hierarchicznej struktury była pobudzana odgórnie i stanowiła odzwierciedlenie podziału administracyjnego kraju – pierwiastek państwowy dominował więc nad pierwiastkiem społecznym. 