Przedawnienie w sprawach dyscyplinarnych

Radosław Giętkowski

Terminy, jakich należy przestrzegać, prowadząc postępowanie wyjaśniające i dyscyplinarne przeciwko nauczycielowi akademickiemu, przewidziane są w art. 144 ustawy z dnia 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (tekst jedn. Dz. U. z 2012 r. poz. 572 z późn. zm.), cyt. dalej jako p.s.w. Nie jest jednak do końca jasne, czy wszystkie te terminy są terminami przedawnienia, tzn. takimi, których upływ uniemożliwia wszczynanie lub prowadzenie już wszczętego postępowania. Nie ulega tylko wątpliwości, że tego typu terminem jest okres pięciu lat od popełnienia czynu, po upływie którego – zgodnie z art. 144 ust. 2a p.s.w. – nie może być wszczęte postępowanie wyjaśniające, prowadzone przez rzecznika dyscyplinarnego. Przywołany przepis stanowi dodatkowo, że jeżeli czyn zawiera znamiona przestępstwa, to postępowanie może być wszczęte aż do upływu okresu przedawnienia przewidzianego dla tego przestępstwa (co do zasady jest to okres dłuższy niż okres przedawnienia dyscyplinarnego). Mamy tu zatem do czynienia z przedawnieniem wszczęcia postępowania wyjaśniającego.

Czyn wypełniający znamiona przestępstwa

Na gruncie przywołanej regulacji, dotyczącej przypadku, gdy czyn nauczyciela akademickiego wypełnia znamiona przestępstwa, mogą się zrodzić dwa istotne pytania: po pierwsze, czy rzecznik dyscyplinarny może sam dokonać oceny, czy czyn nauczyciela wypełnia te znamiona, i po drugie, jaki rodzaj przedawnienia przewidziany dla przestępstwa ma tutaj zastosowanie.

Pierwsze pytanie nasuwa się w związku z gwarantowaną przez art. 42 ust. 3 Konstytucji RP zasadą domniemania niewinności, wedle której każdego uważa się za niewinnego (w szczególności w zakresie zarzutu popełnienia przestępstwa), dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Mogłoby się więc wydawać, że rzecznik dyscyplinarny ma prawo przyjąć okres przedawnienia odpowiadający okresowi przedawnienia karnego tylko wtedy, gdy został wydany prawomocny wyrok sądu stwierdzający popełnienie przestępstwa. W rzeczywistości chodzi tu jedynie o rozpoznawanie znamion przestępstwa na potrzeby postępowania wyjaśniającego, w zakresie przysługującej rzecznikowi samodzielności w ustalaniu okoliczności istotnych dla odpowiedzialności dyscyplinarnej. Rozpoznanie tych znamion skutkuje wyłącznie wydłużeniem okresu przedawnienia karalności przewinienia dyscyplinarnego i w żaden sposób nie przesądza o winie co do przestępstwa. Rzecznik dyscyplinarny może zatem samodzielnie, zanim zapadnie wyrok karny, zidentyfikować znamiona przestępstwa i zastosować w związku z tym dłuższy okres przedawnienia (bliżej zob. R. Giętkowski, Odpowiedzialność dyscyplinarna w prawie polskim, Gdańsk 2013, s. 246–247 z przywołaną tam literaturą i orzecznictwem).

Drugie postawione pytanie wiąże się z tym, że kodeks karny przewiduje trzy rodzaje przedawnienia: przedawnienie ścigania (art. 101), przedawnienie wyrokowania (art. 102) i przedawnienie wykonania kary (art. 103). Biorąc pod uwagę to, że art. 144 ust. 2a p.s.w. mówi o przedawnieniu wszczęcia postępowania wyjaśniającego, właściwe jest zastosowanie analogicznego do niego terminu przedawnienia ścigania, które uniemożliwia wszczęcie postępowania karnego (przygotowawczego). Tak stanowił zresztą wprost art. 144 ust. 2 p.s.w. w pierwotnym brzmieniu, obowiązującym do 1 października 2014 r., z tym że wówczas przedawnienie wszczęcia odnosiło się do postępowania dyscyplinarnego (prowadzonego przez komisję dyscyplinarną), a nie wyjaśniającego.

Termin przedawnienia czy termin instrukcyjny?

Jak wspomniano na początku, terminy przedawnienia wszczęcia postępowania wyjaśniającego, określone w art. 144 ust. 2a p.s.w., nie są jedynymi terminami dotyczącymi prowadzenia postępowania w sprawie przewinienia dyscyplinarnego nauczyciela akademickiego. W art. 144 p.s.w. znajdziemy jeszcze trzy tego typu terminy.

Pierwszy, wynikający z art. 144 ust. 2, również dotyczy wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Rzecznik dyscyplinarny wszczyna je nie później niż w terminie trzech miesięcy od dnia powzięcia wiadomości o popełnieniu czynu skutkującego możliwością poniesienia odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Drugi z terminów przewidziany jest przez art. 144 ust. 4 i dotyczy zakończenia postępowania wyjaśniającego. Przywołany przepis stanowi, że rzecznik dyscyplinarny w terminie trzech miesięcy od dnia wszczęcia postępowania wyjaśniającego powinien skierować do właściwej komisji dyscyplinarnej wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego lub wydać postanowienie o umorzeniu postępowania wyjaśniającego. Okres ten często może być niewystarczający do wyjaśnienia sprawy przez rzecznika, tym bardziej że – jak wynika z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 17 października 2014 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego prowadzonego wobec nauczycieli akademickich oraz sposobu wykonywania i zatarcia kar dyscyplinarnych (Dz. U. poz. 1430) – wyjaśnienie sprawy powinno być w miarę możliwości wszechstronne. Okres trzech miesięcy na przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego jest zdecydowanie zbyt krótki w sprawach skomplikowanych, wymagających zwłaszcza przesłuchania dużej liczby świadków czy zasięgania opinii biegłych. Nie ma tymczasem podstaw prawnych do jego przedłużania. Jeszcze większym problemem jest brak środków dyscyplinujących wymuszających stawiennictwo obwinionego nauczyciela. Zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 3 wymienionego rozporządzenia rzecznik dyscyplinarny ma obowiązek uzyskać wyjaśnienia i stanowisko nauczyciela akademickiego, którego dotyczy postępowanie wyjaśniające, wobec stawianych zarzutów i zebranych dowodów. Jeśli taki nauczyciel będzie uchylał się od stawiennictwa na przesłuchanie, rzecznik nie będzie w stanie ukończyć postępowania wyjaśniającego. Kilkakrotne niestawiennictwo obwinionego, nierzadko będące celowym zachowaniem obliczonym na przeciągnięcie postępowania i uniknięcie odpowiedzialności dyscyplinarnej, zawsze doprowadzi do przekroczenia ustawowego trzymiesięcznego terminu.

Trzeci, ostatni termin wiąże zaś już nie rzecznika dyscyplinarnego, lecz komisję dyscyplinarną, przed którą toczy się postępowanie dyscyplinarne, i odnosi się do wydania przez nią orzeczenia. Zgodnie z brzmieniem art. 144 ust. 4a p.s.w. komisja dyscyplinarna wydaje orzeczenie nie później niż w terminie dwóch lat od dnia przekazania wniosku rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania. Uwzględniając kontekst językowy, należy przyjąć, że chodzi tu o wydanie orzeczenia przez komisję pierwszoinstancyjną, bezpośrednio w wyniku wniesienia do niej wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, tzn. orzeczenia nieprawomocnego, zanim zostanie uruchomione postępowanie odwoławcze.

Wprowadzając powyższe terminy, ustawodawca nie określa wprost, czy są to terminy przedawnienia, czy też tzw. terminy instrukcyjne, po przekroczeniu których postępowanie może być dalej prowadzone, a podejmowane w nim czynności są ważne, ale naruszenie tych terminów, będące naruszeniem prawa, może powodować odpowiedzialność osób zobowiązanych do ich dotrzymania (w grę wchodziłaby odpowiedzialność dyscyplinarna rzeczników dyscyplinarnych lub członków komisji dyscyplinarnych). Wydaje się, że z terminami przedawnienia mamy do czynienia wtedy, gdy ustawodawca stanowczo się wypowiada, że jakaś czynność jest podejmowana „nie później niż” w określonym terminie, a więc że nie może być podjęta po upływie terminu. Tak jest w przypadku pierwszego i trzeciego z wymienionych terminów. W art. 144 ust. 2 p.s.w. ustanowiony byłby zatem termin przedawnienia wszczęcia postępowania wyjaśniającego, a w art. 144 ust. 4a – termin przedstawienia orzekania. Inne, nie tak kategoryczne, jest natomiast sformułowanie art. 144 ust. 4. Przepis ten mówi tylko, że rzecznik w określonym terminie powinien ukończyć postępowanie wyjaśniające. Prowadzi to do wniosku, że tym razem jest to termin instrukcyjny.

Pozostałe problemy

Problematyki przedawnienia w sprawach dyscyplinarnych nauczycieli akademickich dotyczy jeszcze art. 144 ust. 5 p.s.w. Stanowi on, że nie stosuje się przedawnienia w odniesieniu do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec nauczyciela akademickiego, któremu zarzuca się czyn polegający na naruszeniu cudzych praw autorskich lub praw pokrewnych albo na dokonaniu oszustwa naukowego. Treści tego przepisu nie dotknęła nowelizacja p.s.w. wchodząca w życie dnia 1 października 2014 r., zastępująca przedawnienie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przedawnieniem wszczęcia postępowania wyjaśniającego. Przez to przeoczenie omawiany przepis, niewątpliwie wbrew intencjom ustawodawcy, stał się przepisem martwym. Nie ma obecnie w p.s.w. instytucji przedawnienia wszczęcia postępowania dyscyplinarnego i nie można w tym przypadku zastosować wykładni modyfikującej, bo byłaby to niedopuszczalna w prawie represyjnym demokratycznego państwa prawnego wykładnia rozszerzająca na niekorzyść obwinionego. Może zatem obecnie nastąpić przedawnienie wszczęcia postępowania wyjaśniającego w sprawie wymienionych, poważnych przewinień, co w konsekwencji uczyni niemożliwym prowadzenie w ich sprawie postępowania dyscyplinarnego i ukaranie winnego nauczyciela.

Ostatnim problemem, na który warto zwrócić uwagę, jest kwestia przedawnienia, w sytuacji gdy przewinienie dyscyplinarne jest mniejszej wagi i rektor, zamiast polecać rzecznikowi dyscyplinarnemu przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego, decyduje się samodzielnie, po uprzednim wysłuchaniu nauczyciela akademickiego, nałożyć na niego, na podstawie art. 141 ust. 1 p.s.w., karę upomnienia. Przepisy p.s.w. nie mówią nic na temat przedawnienia w takim przypadku, a oczywiste powinno być, że skoro przedawnienie może nastąpić w sprawach poważniejszych przewinień, to tym bardziej powinno mieć miejsce w sprawach przewinień mniejszej wagi. Wydaje się, że do postępowania prowadzonego przez rektora można, w drodze analogii, zastosować przepisy o postępowaniu wyjaśniającym prowadzonym przez rzecznika. Tak samo więc jak rzecznik nie może wszcząć postępowania wyjaśniającego w terminie późniejszym niż trzy miesiące od dnia powzięcia wiadomości o popełnieniu deliktu dyscyplinarnego, ale nie dalszym niż pięć lat od jego popełnienia, rektor w tym terminie musi rozpocząć czynności zmierzające do ukarania nauczyciela upomnieniem (nie ma tu oficjalnego wszczęcia postępowania), a działania te powinien zakończyć nałożeniem kary w instrukcyjnym terminie trzech miesięcy od podjęcia pierwszej czynności (za odpowiednik ukończenia postępowania przez rzecznika w postaci skierowania do komisji dyscyplinarnej wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego lub wydania postanowienia o umorzeniu postępowania wyjaśniającego należy uznać rektorski akt ukarania).

Proponowane zmiany

Przeprowadzone rozważania skłaniają do zgłoszenia pod adresem ustawodawcy kilku propozycji zmian w p.s.w., mających na celu usunięcie niejasności lub mankamentów w regulacji terminów w postępowaniach w sprawach nauczycieli akademickich.

Po pierwsze, celowe byłoby wprowadzenie przy terminach przedawnienia sformułowań jednoznacznie wskazujących na taki ich charakter, typu: „przedawnienie wszczęcia postępowania następuje”, „karalność przewinienia ustaje” itp.

Po drugie, pojęcie okresu przedawnienia przewidzianego dla przestępstwa, użyte w art. 144 ust. 2a p.s.w., powinno zostać zastąpione bardziej precyzyjnym pojęciem przedawnienia ścigania przestępstwa, o którym mowa w art. 101 kodeksu karnego.

Po trzecie, należałoby wprowadzić możliwość przedłużenia okresu prowadzenia postępowania wyjaśniającego na dalszy czas oznaczony przez organ, który powołał rzecznika dyscyplinarnego.

Po czwarte, niezbędne jest ustanowienie skutecznego instrumentu dyscyplinującego nauczyciela akademickiego, którego dotyczy postępowanie wyjaśniające, np. w postaci zawieszenia przez rektora w pełnieniu obowiązków nauczyciela w przypadku uporczywego nieusprawiedliwionego niestawiania się na wezwanie rzecznika dyscyplinarnego.

Po piąte, trzeba zharmonizować brzmienie art. 144 ust. 5 p.s.w. z całym tym artykułem, wyłączając przedawnienie w odniesieniu do wszczęcia postępowania wyjaśniającego wobec nauczyciela akademickiego, któremu zarzuca się nieuczciwość naukową.

Po szóste wreszcie, celowe byłoby uregulowanie terminów w postępowaniu prowadzonym przez rektora, zmierzającym do ukarania karą upomnienia, choćby przez wskazanie, jakie przepisy p.s.w. mają do niego odpowiednie zastosowanie.

Dr hab. Radosław Giętkowski, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, rzecznik dyscyplinarny przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego.