×

Serwis forumakademickie.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystanie plików cookies w celach statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki internetowej.

Najwyższa Izba Kontroli

Szpitale kliniczne za mało naukowe?

W Polsce jest ponad 900 szpitali. Tylko 41 to szpitale kliniczne, których organem założycielskim są szkoły wyższe. To w nich wykonywane jest ponad 25% usług medycznych w Polsce, w tym aż 75% usług wysokospecjalistycznych. Z kontroli przeprowadzonej w 12 szpitalach klinicznych w latach 2013-14 NIK wyciągnął wniosek, że obowiązujące przepisy utrudniają zachowanie partnerskich stosunków pomiędzy uczelniami medycznymi a szpitalami klinicznymi, a tym samym należyte wykorzystanie potencjału szpitali. NIK nie zostawił suchej nitki na Ministerstwie Zdrowia, stosunkowo niewiele zarzucając uczelniom. Kontrolą objęto działalność 11 placówek należących do uczelni medycznych (WMB, CM UMK, GUM, SUM, CM UJ, UMP, PUM, UMWr, UMŁ, UML, WUM) i szpital Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego.

Szpitale kliniczne generują blisko 1/3 zobowiązań wymagalnych wszystkich zakładów opieki zdrowotnej. Zadłużenie na koniec 2014 r. odnotowano w 28 z nich. W dobrej kondycji finansowej były zaledwie cztery spośród 12 skontrolowanych placówek. Zadłużenie klinik jest skoncentrowane. Na koniec 2014 r. niecałe 30% z nich (12 jednostek) generowało aż 96,5% zadłużenia wszystkich szpitali klinicznych. Jako pozytywny przykład szpitala bez długów raport NIK wskazuje m.in. Szpital im. Barlickiego w Łodzi.

Zróżnicowanie sytuacji ekonomicznej szpitali klinicznych – od braku problemów do sytuacji grożącej upadkiem – wskazuje, zdaniem NIK, na znaczenie prawidłowego zarządzania tymi placówkami.

Usługi medyczne świadczone przez szpitale kliniczne, choć są nowocześniejsze, kosztowniejsze, wymagają lepszego sprzętu i wyższej klasy specjalistów, wyceniane są przez NFZ tak samo, jak w pozostałych szpitalach – czytamy w raporcie pokontrolnym. To jedno ze źródeł kłopotów klinik. Na ten problem od lat zwracają uwagę rektorzy uczelni medycznych, a kontrola NIK potwierdziła ich opinię.

Uczelnie prowadzą w szpitalach badania i organizują studenckie staże, korzystają z ich sprzętu. Okazuje się jednak, że przekazywane z tego tytułu szpitalom środki są zbyt małe. Wynika to z braku rzetelnego rozpoznania kosztów dydaktyki klinicznej przez Ministerstwo Zdrowia i przyznawania uczelniom zbyt małej dotacji na ten cel.

Zdaniem NIK, jednym z celów działalności szpitala klinicznego jest prowadzenie własnych badań naukowych. Jednak w 10 skontrolowanych szpitalach klinicznych nie prowadzono własnych projektów badawczych. Jednym z powodów tego stanu są przepisy, które stanowią, że szpitale nie mogą same występować o granty. Działalność naukową na ich terenie prowadzą zatem uczelnie.

NIK zwraca uwagę, że liczba badań klinicznych w Polsce spada. W latach 2011-2014 (do 30 września) zarejestrowano 1657 badań klinicznych produktów leczniczych, w tym tylko 19 badań prowadzonych przez sponsorów niekomercyjnych. Zdaniem NIK, to niekorzystne dla pacjentów zjawisko wynika z braku regulacji prawnych w tym zakresie, bowiem MZ zawiesiło prace nad odpowiednią ustawą.

Równocześnie kontrolerzy NIK nie stwierdzili znaczących nieprawidłowości w sposobie realizacji badań klinicznych przez uczelnie. Nieprawidłowości, które stwierdzono w czterech szpitalach, dotyczyły m.in. wykonywania badań komercyjnych podczas etatowych godzin pracy oraz niekorzystnych dla szpitali kalkulacji kosztów badania.

Wbrew przepisom, większość kontrolowanych szpitali klinicznych (10 na 12) nie została prawidłowo wyposażona przez uczelnie medyczne w grunty i budynki w formie nieodpłatnego użytkowania. Wg NIK, jest to niezbędne do wykonywania zadań statutowych przez szpitale kliniczne – bez tego nie mogą np. starać się o granty europejskie na badania naukowe.

Zdaniem NIK, minister zdrowia słabo wspiera szpitale kliniczne. Brakuje przepisów określających rolę, jaką mają one spełniać w systemie ochrony zdrowia oraz adekwatnych zasad i źródeł ich finansowania, czytamy w raporcie. Należy odpowiednie przepisy stworzyć oraz znaleźć właściwe do roli szpitali źródła finansowania ich działalności leczniczej, dydaktycznej, badawczej i inwestycyjnej. To jednak nie jest zadanie uczelni, ale polityków. Wg NIK należy też przeprowadzić kompleksową analizę funkcjonowania szpitali klinicznych w relacji z uczelniami. Trzeba rzetelnie ocenić koszty dydaktyki klinicznej i prowadzenia badań naukowych oraz wyposażyć szpitale w majątek trwały.

Generalna ocena działalności szpitali klinicznych jest jednak pozytywna. Łącząc działalność leczniczą z dydaktyczną i naukową pełnią one istotną rolę w systemie ochrony zdrowia, uważa NIK. Co najważniejsze, szpitale kliniczne dobrze realizują opiekę nad pacjentami.

(mit)