Karta zyskuje popularność
Europejska Karta Naukowca została ogłoszona przez Komisję Europejską w 2005 r. Przez długie lata nie bardzo się nią w Polsce interesowano. Starania Ministerstwa Nauki, mające na celu promocję Karty oraz Kodeksu postępowania przy rekrutacji pracowników naukowych, nadspodziewanie szybko przynoszą rezultaty. Gdy w połowie kwietnia minister Lena Kolarska-Bobińska zachęciła polskie instytucje do przyjmowania zasad zawartych w obu dokumentach, podano, że dotychczas podpisało je tylko 16 instytucji z Polski. Gdy kilka dni później zajrzałem na stronę Komisji Europejskiej (http://ec.europa.eu/euraxess/index.cfm/rights/charterAndCode), na liście akceptujących zasady karty i kodeksu było 19 instytucji z naszego kraju. Obecnie jest ich 28: 4 instytucje działające w obszarze nauki, 8 uczelni, (w tym 2 niepubliczne), 10 instytutów PAN, 5 instytutów badawczych oraz Wrocławskie Centrum Badań EIT+. Jednak dynamika tego zjawiska może sprawić, że gdy Państwo otrzymają ten numer FA, będzie ich jeszcze więcej. Obecnie Polska należy do liderów pod względem akceptacji obu dokumentów. Tylko kilka krajów może poszczycić się wyraźnie większą liczbą instytucji, które je podpisały; to Włochy, Hiszpania, Francja. EKN i Kodeks nie cieszą się tak wielką popularnością w Niemczech (17 instytucji) czy Wielkiej Brytanii (16 instytucji, nie ma wśród nich żadnych uczelni, a jedynie rządowe i pozarządowe instytucje wspierające naukę – przyjęto założenie, że uczelnie zrzeszone w tych organizacjach przyjmują zasady Karty i Kodeksu).
Instytucje, które wdrożą zasady obu dokumentów zgodnie z obowiązującą procedurą, mogą otrzymać logo HR Excellence in Research. Obecnie ma je 5 instytucji naukowych z Polski. Prof. Adam Szewczyk, dyrektor Instytutu Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN, jest przekonany, że otrzymany w 2009 roku znak umożliwił instytutowi zdobycie grantu w wysokości ponad 2 mln euro i otworzenie międzynarodowych studiów doktoranckich. Prof. Marta Miączyńska, wicedyrektor Międzynarodowego Instytutu Biologii Molekularnej i Komórkowej w Warszawie, sądzi, że logo pomaga placówce przyciągać badaczy z zagranicy.
Europejska Karta Naukowca opisuje prawa i obowiązki, jakim podlegają zarówno naukowcy, jak instytucje badawcze oraz organizacje zapewniające finansowanie badań naukowych. Kodeks postępowania przy rekrutacji pracowników naukowych opisuje zasady rekrutacji naukowców, a naczelną jest przejrzystość zasad i postępowania w konkursach.
Wprowadzenie Karty i Kodeksu jest ważne dla polskiej nauki, gdyż dokumenty te są elementem budowy Europejskiej Przestrzeni Badawczej. W konkursach Horyzontu 2020 wymaga się zobowiązania beneficjentów finansowanych projektów do podjęcia wszelkich kroków, aby wdrożyć zasady zawarte w Karcie i Kodeksie. Jednostki, które nie podpisały dokumentów, muszą liczyć się z pomijaniem w europejskich programach finansowych czy konkursach grantowych.
Minister nauki zwróciła się do Narodowego Centrum Nauki oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, by w przeprowadzanych przez siebie konkursach także premiowały jednostki, które podpisały oba dokumenty. NCN zapowiedziało podjęcie takich działań. Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych postanowił przyznawać dodatkowe punkty w ocenie parametrycznej jednostkom, które posiadają logo HR Excellence in Research.
Prof. Lena Kolarska-Bobińska zaapelowała do rektorów i szefów jednostek naukowych o wdrażanie zasad zawartych w Karcie i Kodeksie. – Same zalecenia etyczne często okazują się niewystarczające, jeżeli pozostają na papierze i nie są skutecznie wdrażane – zauważa minister nauki.
Problem właśnie w tym ostatnim. Jeśli przejrzymy Internet, znajdziemy mnóstwo przykładów protestów – wydaje się, że dobrze uzasadnionych – w związku z nieprzejrzystymi zasadami konkursów na stanowiska w uczelniach, nieuczciwymi konkursami, brakiem transparentności działań instytucji naukowych. Dotyczą one niestety także tych polskich uczelni i instytucji, które już podpisały Kartę i Kodeks.